Osoba, na rzecz której w akcie notarialnym najbliższa rodzina ustanowiła osobistą nieodpłatną służebność mieszkaniową, nie musi zawiadamiać o tym urzędu skarbowego, by korzystać ze zwolnienia z podatku od spadków i darowizn. Nie jest przy tym także konieczna jej obecność u notariusza. Takie stanowisko wyraził wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny, odmawiając jednak podjęcia uchwały.
Chodzi o ulgę podatkową dla najbliższej rodziny. Zgodnie z art. 4a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 93, poz. 768 z późn. zm.) zwalnia się z tej daniny nabycie rzeczy lub praw majątkowych przez małżonka, dzieci, wnuków, rodziców, dziadków, pasierbów, rodzeństwo, ojczyma i macochę, jeżeli w terminie 6 miesięcy zgłoszą ten fakt właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego. Należy to zrobić na formularzu SD-Z2. Obowiązek ten nie dotyczy sytuacji, gdy umowa została zawarta w formie aktu notarialnego.
Niektóre urzędy skarbowe twierdzą jednak, że osoba, na rzecz której w akcie notarialnym ustanowiono prawo do bezpłatnego korzystania z lokalu, a która nie była obecna przy sporządzaniu tego dokumentu, musi złożyć deklarację SD-Z2. Jeśli tego nie zrobi, ma zapłacić podatek.
O tym, czy taki wymóg faktycznie wynika z przepisów, miał rozstrzygnąć wczoraj w uchwale NSA. Wniosek o to złożyła Prokuratura Generalna, o czym pisaliśmy 6 listopada 2013 r.
NSA stwierdził jednak, że orzecznictwo w tej kwestii nie jest aż tak rozbieżne, by konieczna była uchwała. Uzasadniając odmowę wydania uchwały, sędzia Małgorzata Wolf-Kalamala przyznała, że w poprzednich latach zapadały wyroki sądów administracyjnych akceptujące działania fiskusa, jednak ostatnio orzecznictwo jest jednolite i korzystne dla podatników. Prawo do ulgi w takiej sytuacji potwierdził NSA m.in. w wyrokach: z 11 września 2013 r. (sygn. akt II FSK 2665/11) czy 9 lipca 2013 r. (sygn. akt II FSK 2316/11). Pogląd ten zaakceptował wczoraj w składzie siedmiu sędziów.
Postanowienie NSA w składzie siedmiu sędziów z 3 lutego 2014 r., (sygn. akt II FPS 10/13).
Komentarze (3)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeczyli takie " karykaturalne pogaduchy" towarzyskie .
Owszem. Masz sporo racji, ale spór też toczył się o to, czy ustanowienie służebności w treści umowy darowizny na rzecz nieobecnej osoby u notariusza powoduje zwolnienie czy tez nie. Jedne urzędy twierdziły, że zwolnienie nie przysluguje, bo właściciel złożył oświadczenie woli, a nie zawarto umowy, bo nie było osoby, na rzecz ktorej ustanowiona sluzebnosc. Inne urzedy uznawaly zwolnienie, bo powolywaly sie na tytul aktu notarialnego- umowa darowizny, a nie na umowe rozumiana jako zgodne oswiadczenie woli dwoch stron.
Z art. 17 a ust. 1 wynika, że podatnicy podatku (od spadków i darowizn) są obowiązani, z zastrzeżeniem ust. 2, złożyć, w terminie miesiąca od dnia powstania obowiązku podatkowego, właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego zeznanie podatkowe o nabyciu rzeczy lub praw majątkowych według ustalonego wzoru. (...)
ust. 2. Obowiązek składania zeznań podatkowych nie dotyczy przypadków, w których podatek jest pobierany przez płatnika.
Art. 18 informuje w jakich sytuacjach notariusz jest płatnikiem podatku (np. przy darowiźnie, nieodpłatnym zniesieniu współwłasności, a co najważniejsze dla komentowanej sprawy, z artykułu tego wynika również, (a contrario) że notariusz nigdy NIE JEST płatnikiem przy służebnościach)
Skoro notariusz nie jest płatnikiem podatku od służebności (art. 18) -> nie ma prawa pobrać podatku, a to oznacza, że art. 17a ust. 2 nie ma zastosowania (nie ma wyłączenia obowiązku składania zeznań) -> podatniki musi złożyć zeznanie w ciągu miesiąca. Sędziom z NSA życzę przypomnienia sobie prawideł logiki wykładanej na I roku studiów. Tak na marginesie, nie ma dla mnie żadnego znaczenia czy jest, czy nie ma obowiązku składania zeznań. Irytują mnie coraz częstsze interpretacje NSA czy SN dokonywane sprzecznie z wykładnią literalną i logiczną, czego ta sprawa jest przykładem . Po co pisać ustawę, skoro NSA lub SN "wiedzą lepiej". Dodatkowo w tej sprawie przepisy są tak jasne i czytelne, że sam nie wiem dlaczego ktokolwiek miał wątpliwości.