Regulacja dotycząca CFC polega na opodatkowaniu w Polsce dochodów uzyskiwanych przez spółki zagraniczne, w których polski podatnik posiada (pośrednio lub bezpośrednio) co najmniej 25 proc. udziałów w kapitale lub 25 proc. głosów w organach kontrolnych lub stanowiących, lub 25 proc. udziałów, z którymi związane jest prawo do uczestniczenia w zyskach tej spółki. Co ważne, przepisy o CFC mają przeciwdziałać tworzeniu przez polskich podatników zagranicznych spółek, które nie prowadzą rzeczywistej działalności, a powstają jedynie po to, aby obniżyć podatki lub w ogóle ich nie płacić w Polsce. Spółki prowadzące rzeczywistą działalność za granicą nie będą podlegać tym regulacjom.
Jak wyjaśnia bowiem Monika Marta Dziedzic, partner w MDDP, planowane regulacje dotyczące CFC oznaczają, że polscy podatnicy (chodzi zarówno o osoby prawne – spółki, jak i osoby fizyczne) będą płacić podatek dochodowy również od dochodów osiąganych przez zagraniczne spółki kontrolowane. W jej ocenie to rewolucyjna zmiana.
– Rekomendacja Stałego Komitetu Rady Ministrów niewątpliwie jest kolejnym krokiem w realizacji rządowej strategii ograniczenia możliwości optymalizacji podatkowej – przyznaje też Grzegorz Szysz, doradca podatkowy i menedżer w Grant Thornton.
Jak tłumaczy Monika Marta Dziedzic, po zmianach podatnicy będący wspólnikami spółek zagranicznych będą musieli przeliczyć ich wynik finansowy według polskich zasad oraz w polskiej walucie.
– Oznacza to, prowadzenie drugiej księgowości tych spółek na podstawie polskich regulacji podatkowych. Będą też musieli zapłacić podatek, często z własnych pieniędzy, nawet gdy spółka zagraniczna jeszcze im niczego nie wypłaci – wyjaśnia Monika Marta Dziedzic.
Dodaje, że sposób obliczeń będzie bardzo skomplikowany, ponieważ projekt nie określa wszystkich zasad i na pewno w początkowym okresie ich obowiązywania na wiele pytań będzie trudno znaleźć odpowiedź.
MF chce wprowadzić te zmiany jak najszybciej. Nowelizacja w zakresie dotyczącym CFC ma bowiem wejść w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie trzech od jej ogłoszenia.
Termin ten uzależniony będzie w dużej mierze od tempa prac parlamentu, a jej przepisy będą mieć zastosowanie do dochodów zagranicznej spółki kontrolowanej od pierwszego roku podatkowego rozpoczynającego się po wejściu w życie ustawy.
– Można się spodziewać, że już rok 2015 trzeba będzie rozliczać według nowych zasad. Oznacza to bardzo mało czasu na przygotowanie, a dla wielu inwestycji będzie to wręcz zmiana wprowadzana w trakcie już rozpoczętych przedsięwzięć, które nie zakładały tak dramatycznego wzrostu kosztów ich realizacji – stwierdza Monika Marta Dziedzic.
Jak dodaje Grzegorz Szysz, wprowadzenie przepisów dotyczących opodatkowania dochodów uzyskiwanych przez zagraniczne spółki kontrolowane w istotny sposób ograniczy zakres wykorzystywania zagranicznych struktur w celu optymalizacji podatkowej.
Etap legislacyjny
Projekt czeka na rozpatrzenie przez rząd