Rejestrujący samochody sprowadzone z UE muszą dostać z urzędu skarbowego zaświadczenie o braku obowiązku zapłaty VAT. Dane te równie dobrze mogłyby przekazywać jednostki celne.
Uzyskanie dokumentu VAT-25 to jeden z wymogów, których spełnienie jest konieczne, żeby zarejestrować auto w Polsce. Urząd skarbowy w zaświadczeniu tym potwierdza, że kupujący używany pojazd (osoba fizyczna) nie miał obowiązku zapłaty VAT lub że firma uregulowała daninę. Jak mówi Małgorzata Blitek, menedżer w KPMG, jest to formalność szczególnie dotkliwa dla prywatnych nabywców.

Skomplikowana sprawa

Za używane uznaje się auto, które ma przebieg większy niż 6 tys. km lub od pierwszej jego rejestracji minęło więcej niż 6 miesięcy. Pojazdy takie kupują za granicą, przede wszystkim w UE, m.in. osoby prywatne od innych osób prywatnych, dilerów czy z komisu. Nie dochodzi wtedy do tzw. wewnątrzwspólnotowego nabycia towaru.
– Dostawa z kraju UE w takim przypadku nie podlega więc VAT – wyjaśnia Małgorzata Blitek. Wynika to z przepisów ustawy o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.).
To jednak fiskusowi nie wystarczy, co zdaniem Grzegorza Barana, doradcy podatkowego w Kancelarii Podatkowo-Prawnej KPP, jest kuriozalne. Jak dodaje, po sprowadzeniu samochodu przez osobę prywatną, przetłumaczeniu dokumentów oraz dopełnieniu formalności w urzędzie celnym, konieczne jest jeszcze uzyskanie zaświadczenie z urzędu skarbowego. Nabywca musi więc złożyć wniosek do właściwego naczelnika urzędu skarbowego na druku VAT-24 o wydanie zaświadczenia potwierdzającego brak obowiązku uiszczenia VAT z tytułu przywozu pojazdu do Polski – VAT-25. W formularzu VAT-24 – tłumaczy ekspert – trzeba wykazać: dane adresowe, imię i nazwisko, wszystkie dane sprowadzonego samochodu, dane podmiotu, od którego kupiliśmy samochód, i na końcu oświadczenie, że nie musimy z tytułu tego zakupu rozliczać VAT.
Co więcej, wraz z wnioskiem VAT-24 trzeba wnieść opłatę skarbową w wysokości 160 zł. Następnie urząd skarbowy w ciągu 7 dni wydaje podatnikowi zaświadczenie VAT-25, które potwierdza jedynie to, co wynika wprost z przepisów.
Tomasz Wagner, doradca podatkowy i menedżer w EY, tłumaczy, że uzyskanie zaświadczenia z urzędu skarbowego ma zabezpieczyć interesy Skarbu Państwa. Ponieważ osoba fizyczna nie figuruje w rejestrze podatników VAT, urzędowi trudno jest wyśledzić transakcje nabycia pojazdów.
– Z uwagi na to, że inny organ rejestruje auto (wydział komunikacji urzędu gminy lub miasta – przyp. red.) a inny pobiera daninę (urząd skarbowy), obowiązek uzyskania stosownego zaświadczenia wydaje się uzasadniony, ponieważ zapewnia urzędowi skarbowemu nadzór nad właściwym opodatkowaniem pojazdów sprowadzanych z zagranicy – stwierdza Tomasz Wagner. Małgorzata Blitek dodaje, że weryfikacja przez naczelnika urzędu skarbowego, czy przywóz pojazdu jest opodatkowany, to jedno z zadań administracji podatkowej.

Potrzebne zmiany

Powstaje jednak pytanie, dlaczego osoba prywatna ma ponosić koszty takiej weryfikacji, skoro to organy podatkowe są zobowiązane do sprawowania kontroli prawidłowości rozliczeń podatników – zastanawia się ekspert KPMG. Jej zdaniem zamiast zaświadczenia z urzędu wystarczające byłoby oświadczenie nabywcy pojazdu, że nie ma obowiązku zapłaty VAT. Zresztą we wniosku VAT-24 podatnik i tak składa takie oświadczenie i to pod rygorem odpowiedzialności karnej skarbowej za podanie danych niezgodnych z rzeczywistością.
Grzegorz Baran uważa wręcz, że opisana powyżej procedura powinna być jak najszybciej wyeliminowana z obrotu prawnego, bo jest bezcelowa.
– Jest jednocześnie jaskrawym przejawem nadmiernej, niczym nieuzasadnionej biurokracji – stwierdza ekspert.
Podatnik sprowadzający samochód używany musi i tak zgłosić ten fakt do urzędu celnego i zapłacić akcyzę. Fiskus dostaje więc informację o nabyciu auta.
Tomasz Wagner przyznaje, że właściwa koordynacja informacji pomiędzy urzędem celnym a skarbowym przyczyniłaby się do ułatwienia procesu rejestracji sprowadzanych aut i być może pozwoliłaby na rezygnację z wymogu uzyskiwania zaświadczeń. Mało tego ekspert EY przypomina, że Ministerstwo Finansów już kilka lat temu zapowiadało prace nad stworzeniem jednolitego systemu elektronicznej informacji o podatnikach (w tym osobach fizycznych), który ma gromadzić dane dotyczące obowiązków i wpłat podatkowych. – Gdyby taki system został ostatecznie wdrożony, z pewnością zniesienie obowiązku uzyskania zaświadczeń dla celów rejestracji stałoby się realne – kończy Tomasz Wagner.

Wątpliwa opłata

Osoba, która kupi samochód używany w Polsce, nie musi mieć zaświadczenia VAT-25 i płacić 160 zł. Obowiązek ten ciąży jednak na sprowadzających auta. Uważają oni, że to swoisty podatek. Małgorzata Blitek zwraca uwagę, że państwa członkowskie nie mogą nakładać bezpośrednio ani pośrednio na towary pochodzące z innych państw członkowskich jakichkolwiek podatków wewnętrznych wyższych od tych, które nakładają bezpośrednio lub pośrednio na podobne towary krajowe. Powstał więc problem, czy opłata jest zgodna z dyrektywami wspólnotowymi.
– NSA orzeka (m.in. w wyrokach o sygn. akt II FSK 674/10 i II FSK 1947/11), że należność za wydanie zaświadczenia to nie podatek, a opłata za czynności administracyjne nie jest sprzeczna z przepisami wspólnotowymi – stwierdza nasza rozmówczyni. Jednak WSA w Łodzi (wyrok o sygn. akt I SA/Łd 164/08) zajął odmienne stanowisko. Stwierdził, że opłata skarbowa za zaświadczenie VAT-25 jest niezgodna z prawem wspólnotowym.
Niekorzystne dla podatników stanowisko prezentuje również Ministerstwo Finansów. Jak mówi Małgorzata Blitek, w odpowiedzi na interpelację poselską nr 11053 resort powtórzył za NSA, że przepis zezwalający na pobieranie opłaty skarbowej od zaświadczeń VAT-25 nie jest sprzeczny z prawem unijnym, bo jest to opłata za czynności administracyjne i stanowi ona element kontroli prawidłowości rozliczania VAT.

Firma kupuje

Wymóg uzyskania zaświadczenia VAT-25 dotyczy też firm. Tomasz Wagner tłumaczy, że przedsiębiorca nabywający towar z innego kraju UE otrzymuje fakturę bez podatku, jednak w Polsce musi naliczyć VAT według odpowiedniej dla danego towaru stawki (w przypadku samochodów jest to 23 proc.). Podatek ten później będzie mógł odliczyć. W momencie zapłaty urząd skarbowy dostaje informację o nabyciu auta. Mimo to dodatkowo podatnik musi złożyć wniosek o potwierdzenie, że zapłacił VAT (urząd skarbowy wydaje druk VAT-25 potwierdzający uiszczenie daniny).