Cele mieszkaniowe – uprawniające do preferencji podatkowych – mogą być zrealizowane nawet z pominięciem wymogów prawa budowlanego. Tak uznał NSA.
Podatnik w sierpniu 2005 r. sprzedał dwie działki – przed upływem pięciu lat od ich kupna. Zaraz potem, aby uniknąć zapłaty PIT, złożył w urzędzie skarbowym oświadczenie zgodnie z obowiązującym wtedy art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. a ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.), że uzyskany przychód przeznaczy w ciągu dwóch lat na cele mieszkaniowe. Dziś podobne zwolnienie zapisane jest w art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy. Następnie wydał pieniądze na budowę i rozbudowę lokali mieszkalnych na kupionym od brata w 2005 r. gruncie. Urząd skarbowy uznał, że nie pozwoli mu to skorzystać ze zwolnienia z PIT, gdyż nie posiadał pozwolenia na budowę/rozbudowę budynków.
Organ podatkowy przypomniał, że był to obowiązek podatnika zgodnie z art. 28 ust. 1 ustawy – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 243, poz. 1623 z późn. zm.). Mężczyzna odwołał się do izby skarbowej. Podkreślał, że pozwolenie na budowę posiadał jego brat, od którego kupił działkę. Zarówno jednak organ odwoławczy, jak i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku nie zgodziły się z jego argumentami. Stanęły na stanowisku, że aby nie płacić daniny, mężczyzna powinien był uzyskać od brata posiadane przez niego pozwolenie na budowę.
To podejście skrytykował jednak Naczelny Sąd Administracyjny, który uchylił wyrok WSA. Sędzia Lidia Ciechomska-Florek przypomniała, że art. 21 ust. 1 pkt 32 lit. a ustawy o PIT nie nakazuje podatnikowi uzyskania pozwolenia na budowę/rozbudowę budynków (nie ma takiego obowiązku także w dzisiejszym przepisie). Mężczyzna mógł być ewentualnie ukarany na podstawie przepisów prawa budowlanego, ale warunki do skorzystania z preferencji podatkowej spełnił – wyjaśniła sędzia NSA.
Wyrok jest prawomocny.
Wyrok NSA z 24 lipca 2013 r. (sygn. akt II FSK 2336/11).