Nawet 20 proc. zobowiązanych do tego podatników nie składa do urzędu skarbowego sprawozdań finansowych. Począwszy od przyszłego roku, urzędy skarbowe będą mogły nałożyć na podatnika, który nie złoży w terminie sprawozdania finansowego, karę sięgającą nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Będzie to możliwe po zmianie ustawy z 10 września 1999 r. kodeks karny skarbowy (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 111, poz. 765, z późn. zm.). Ministerstwo Finansów opublikowało projekt, który zakłada dodanie w kodeksie nowego przepisu – art. 80 b. Na jego podstawie niewykonanie obowiązków sprawozdawczych będzie traktowane jako wykroczenie skarbowe i będzie za to grozić grzywna. Co do zasady, może ona stanowić od jednej dziesiątej minimalnego wynagrodzenia do jego dwudziestokrotności. W 2013 r. takie wynagrodzenie wynosi 1,6 tys. zł, grzywna może się więc wahać od 160 zł do 32 tys. zł.
Sprawozdanie do urzędu skarbowego składają prowadzący księgi rachunkowe / Dziennik Gazeta Prawna

Lekceważony obowiązek

Obecnie organy podatkowe mogą jedynie wzywać do złożenia brakujących dokumentów – i liczyć na dobrą wolę podatników. – Nie mają praktycznie żadnych możliwości dyscyplinowania niesolidnych przedsiębiorców, którzy nie dopełniają obowiązku złożenia swoich sprawozdań finansowych – tłumaczy Konrad Zawada, rzecznik Izby Skarbowej w Krakowie. Także kodeks karny skarbowy nie przewiduje w tym przypadku żadnych sankcji za lekceważenie prawa. – Wprowadzenie proponowanych zmian jest więc bardzo pożądane – dodaje Konrad Zawada.
Problem stał się głośny w zeszłym roku, gdy okazało się, że firma Amber Gold, która oszukała dziesiątki tysięcy Polaków, mamiąc ich bardzo korzystnymi lokatami i zapewniając o bezpieczeństwie inwestycji, w ogóle nie składała sprawozdań finansowych – ani w urzędzie skarbowym, ani w rejestrze sądowym. Dotyczy on jednak bardzo wielu przedsiębiorców. Z danych izb skarbowych w Białymstoku, Kielcach, Krakowie, Łodzi, Olsztynie i Poznaniu wynika, że w zależności od urzędu skarbowego sprawozdań nie składa od kilku do nawet 20 proc. zobowiązanych do tego podmiotów. W tym większość to podatnicy CIT. Część, ale nie wszyscy, składa sprawozdania później – po otrzymaniu od urzędu skarbowego wezwania do uzupełnienia dokumentów.
Po co organom skarbowym sprawozdania? – Służą głównie do weryfikowania informacji zawartych w składanych w ciągu roku przez podatnika deklaracjach i tym samym pozwalają lepiej analizować jego działalność oraz skuteczniej typować firmy do kontroli – przyznaje Radosław Hancewicz, rzecznik Izby Skarbowej w Białymstoku. Istotne jest także, że ze sprawozdań urzędy mogą pozyskiwać różnorodne dane bez konieczności zwracania się o nie do podatników. Dane te przydatne są np. w postępowaniach egzekucyjnych (gdy w grę wchodzi ewentualne zajęcie składników majątku) czy też przy udzielaniu informacji sądom, organom ścigania oraz innym do tego upoważnionym.



Potrzebne wysokie kary

Jak ocenią zaproponowaną przez MF nowelizację eksperci? Arkadiusz Opala, sędzia Sądu Okręgowego w Zielonej Górze, wizytator ds. cywilnych i gospodarczych, popiera zmianę. Przypomina, że problem nieskładania sprawozdań dotyczy nie tylko urzędów skarbowych, lecz także krajowego rejestru sądowego.
– Aby zmiana okazała się skuteczna w praktyce, urzędy skarbowe muszą nakładać bardzo wysokie kary. Sankcje symboliczne nie przyniosą skutku – dodaje. Jak tłumaczy, przedsiębiorcy muszą się w tym przypadku nauczyć poczucia obowiązku.
Jednak nawet wysoka kara nie zawsze okazuje się skuteczna. – Niedawno na podmiot, który nie złożył sprawozdania finansowego do rejestru sądowego, została nałożona grzywna w wysokości 20 tys. zł. Mimo to nadal nie wywiązał się z ciążących na nim obowiązków – mówi Arkadiusz Opala.

Dodatkowe dochody

Innego zdania jest Ewelina Nowakowska, doradca podatkowy, partner w HLB M2 Audyt. – Projekt ministerstwa oceniam negatywnie – mówi. Wyjaśnia, że już w obecnym stanie prawnym istnieje możliwość – inna sprawa że być może niedostatecznie wykorzystywana – karania podmiotów nieskładających sprawozdań finansowych do Krajowego Rejestru Sądowego. Kary te są – przynajmniej w teorii – poważne, obejmują nie tylko grzywnę, lecz także ograniczenie wolności w przypadku osób, które odpowiadają za złamanie przepisów. Ściganie odbywa się z urzędu przez prokuraturę. A więc już teraz można zdyscyplinować przedsiębiorców, którzy nie wywiązują się z obowiązków i w razie konieczności odpowiednio wcześnie wykluczyć ich z obrotu gospodarczego.
Ewelina Nowakowska wskazuje też na zagrożenia: – Praktyka pokazuje, że urzędy skarbowe rzadko należycie ścigają przypadki niedopełnienia obowiązków podatkowych. Chętnie natomiast korzystają z okazji ukarania podatników, którzy np. choćby o jeden dzień spóźnią się ze złożeniem deklaracji – ponieważ w takiej sytuacji dowód przewinienia otrzymują na tacy, od samego podatnika, który chcąc uczynić zadość wymogom, składa zeznanie, tyle że po terminie. Jej zdaniem nowy przepis może zostać wykorzystany bardziej do łatwego pozyskiwania dodatkowych dochodów od uczciwych podatników niż do faktycznego zapobiegania poważnym przestępstwom.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw – przekazany do konsultacji społecznych.