Jakie zasady przyjęliśmy przy ocenianiu efektywności pracy organów podatkowych
Najbardziej liczyła się prawidłowość decyzji naczelnika urzędu skarbowego oraz czas wydania decyzji przez urząd.
Najbardziej liczyła się prawidłowość decyzji naczelnika urzędu skarbowego oraz czas wydania decyzji przez urząd.
Przy ustalaniu skuteczności (nieomylności) pracy urzędów skarbowych wzięliśmy pod uwagę trzy kryteria:
● skuteczność wszczętych postępowań podatkowych – rubryka a,
● prawidłowość rozstrzygnięć naczelnika urzędu skarbowego – rubryka b,
● efektywność finansową prowadzonych postępowań – rubryka c.
Za skuteczne postępowania podatkowe uznaliśmy takie, które zakończyły się podjęciem decyzji podatkowej. Maksymalnie można było uzyskać 200 punktów. Tyle otrzymywał urząd skarbowy, który zakończył wszystkie wszczęte przez siebie postępowania. Im większy był procent umorzonych postępowań w stosunku do liczby wszystkich, które zostały wszczęte z urzędu, tym więcej punktów odejmowaliśmy.
Przy ocenie prawidłowości rozstrzygnięć naczelnika urzędu skarbowego braliśmy pod uwagę to, ile z nich uchylił dyrektor izby skarbowej. Jeśli ani jednego, urząd dostawał maksymalną liczbę punktów – 300. Od tej puli odejmowaliśmy punkty za uchylone rozstrzygnięcia. Czym większy był ich procent w stosunku do wszystkich wydanych przez danego naczelnika, tym więcej punktów tracił urząd.
Najmniejszą liczbę punktów – bo do kilkudziesięciu – można było uzyskać za efektywność finansową, czyli pieniądze, które urząd pozyskał. Tym razem nie odejmowaliśmy punktów od maksymalnej puli, ale przyznawaliśmy po jednym punkcie za każde 10 tys. zł korekty lub wpłaty wynikającej z działań urzędu w przeliczeniu na jednego pracownika (etat).
Z kolei przy ocenie skuteczności izb skarbowych decydowało jedno kryterium – prawidłowość wydanych przez te organy decyzji. Tutaj maksymalnie izby mogły dostać 400 punktów. Czym większy procent decyzji (spośród wydanych przez izbę) został uchylony przez sądy administracyjne, tym więcej punktów odejmowaliśmy.
Wszystkie wyniki zaokrąglaliśmy do jednego miejsca po przecinku.
Na ocenę efektywności (pracowitości) urzędów skarbowych wpływały trzy kryteria. Ocenialiśmy średni czas, który upłynął od wpływu deklaracji do urzędu do jej wprowadzenia do systemu (rubryka a). Za każdy dzień odejmowaliśmy jeden punkt od maksymalnej ich liczby 100.
Ważny był też przeciętny czas, jaki minął od wszczęcia postępowania podatkowego do dnia doręczenia postanowienia w tej sprawie (rubryka b). W tym przypadku za każdy dzień odejmowaliśmy jeden punkt z maksymalnej puli 200 punktów. Jeżeli średni czas wydania decyzji przekraczał 200 dni, urząd otrzymywał ujemne punkty.
Z kolei za skuteczność egzekucji (rubryka c) można było uzyskać 100 punktów. W tym przypadku im bardziej liczba tytułów wykonawczych załatwionych przez urząd zbliżała się do ogólnej liczby tytułów do załatwienia, tym więcej punktów urząd otrzymał. Za 100-proc. skuteczność egzekucji urząd otrzymywał 100 punktów.
W tym roku – w przeciwieństwie do poprzedniego – nie wzięliśmy pod uwagę liczby wprowadzanych deklaracji na etat. Dane te mogłyby zniekształcać wyniki ze względu na coraz częściej wykorzystywany system e-deklaracji. W 2012 r. podatnicy złożyli przez internet ponad 10 mln rozliczeń podatkowych. W tym roku Ministerstwo Finansów przewiduje, że deklaracji przesłanych w taki sposób będzie jeszcze więcej.
Natomiast przy ocenie efektywności izb skarbowych decydował średni czas, w jakim rozpatrywanie były odwołania od decyzji urzędów skarbowych. Liczyliśmy go od momentu, gdy odwołanie wpłynęło do urzędu skarbowego do dnia wydania rozstrzygnięcia przez izbę skarbową. Czym dłużej to trwało, tym więcej punktów odejmowaliśmy od puli 200.
Wszystkie wyniki zaokrąglaliśmy do jednego miejsca po przecinku.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama