Firma, która zamierza zrekompensować kontrahentowi potencjalne straty ekonomiczne, jakie ten mógłby ponieść w związku z utratą pozycji rynkowej, nie może takiej rekompensaty zaliczyć do kosztów podatkowych. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok sądu wojewódzkiego i przyznał rację izbie skarbowej.
Sprawa dotyczyła spółki kapitałowej, która kupiła od firmy z siedzibą w Wielkiej Brytanii maszyny i surowce służące do produkcji części motoryzacyjnych.
Dzięki tej transakcji polskie przedsiębiorstwo mogło zacząć realizować zlecenia dla koncernów samochodowych. W umowie obie spółki uzgodniły, że poza ceną za maszyny i surowce brytyjski kontrahent otrzyma dodatkowe wynagrodzenie. Miało ono być formą rekompensaty pieniężnej za utracone korzyści, wynikające z pozbawienia go możliwości kontynuacji produkcji określonych wyrobów motoryzacyjnych. Ta rekompensata została oszacowana na 50 proc. potencjalnych przychodów utraconych przez Brytyjczyków. Polska firma uważała, że można ją uznać za koszt podatkowy.
Pozostało
83%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama