Ubezpieczenie życia i zdrowia pracownika powoduje powstanie u niego przychodu, nawet jeśli on z tego nie skorzysta. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił korzystny dla podatników wyrok sądu I instancji, według którego nie jest możliwe wyliczenie przychodu od takiej umowy ubezpieczeniowej.
Sędzia NSA Jerzy Płusa podkreślił, że przychód powstaje już w momencie postawienia tego typu świadczeń do dyspozycji pracowników, a nie w momencie zaistnienia szkody i wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela.
Sąd nie zgodził się z poglądem WSA w Krakowie, że o przychodzie można byłoby mówić, gdyby pracownik korzystał z postawionych do dyspozycji usług i jednocześnie możliwe byłoby ustalenie wartości tego świadczenia według metod określonych w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Naczelny Sąd Administracyjny przyznał więc rację ministrowi finansów i odwołał się w tej sprawie do uchwały całego składu izby finansowej z 24 października 2011 r. (sygn. akt II FPS 7/10) w sprawie opodatkowania abonamentów medycznych.
Rozstrzygnięcie oznacza, że objęcie ubezpieczeniem na życie i zdrowie jest źródłem powstania przychodu ze stosunku pracy dla pracownika. O powstaniu takiego przychodu nie przesądza skorzystanie z konkretnej usługi objętej ubezpieczeniem, lecz samo objęcie pracownika tym ubezpieczeniem. Jest to nieodpłatne świadczenie, którego wartość ustala się według ryczałtowej ceny zakupu uiszczonej przez zakład pracy.
Wyrok jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 8 lutego 2012 r., sygn. akt II FSK 1437/10.