Posłowie mają w tym tygodniu głosować nad rządowym projektem podatku od wydobycia miedzi I srebra I najpewniej udzielą tej propozycji poparcia – powiedział agencji Bloomberg wiceprzewodniczący sejmowej komisji finansów, Sławomir Neumann.

Neumann, członek rządzącej Platformy Obywatelskiej, powiedział, że jest „przekonany”, iż Sejm poprze rządową propozycję zdobycia w tym roku 1,8 mld zł wpływów do budżetu dzięki nowemu podatkowi. I dodał, że Polska nie może sobie pozwolić na obniżenie podatku.

Kontrolowany przez państwo koncern KGHM Polska Miedź, jedyny producent miedzi i srebra w kraju, protestował przeciwko proponowanym stawkom podatku, które uważa za zbyt wygórowane.

Instytut Jagielloński, jeden z ośrodków naukowych, który zabrał głos w debacie na ten temat, zwrócił uwagę, że w projekcie ustawy została przedstawiona formuła do wyliczania wysokości podatku w zależności od ceny surowców na rynkach światowych, od kursu dolara amerykańskiego oraz od wolumenu wydobycia.

Eksperci Instytutu podkreślili, że w projekcie nie zostały zawarte koszty wytworzenia oraz przerobu, co sprawia, iż kopalnie, które posiadają złoża słabej jakości nie będą rentowne. Dodatkowo w tej formule średnia cena miedzi i srebra jest potęgowana, więc w przypadku wysokich cen na rynkach światowych stawka podatku będzie rosła zdecydowanie szybciej niż przychody. Równocześnie brak jest zerowej stawki przy niskich cenach surowców.