Według informacji naszych czytelników w ubiegłym roku prezenty świąteczne zamówione na początku grudnia zostały dostarczone odbiorcom w drugiej połowie stycznia. Winą za opóźnienia podatnicy obarczają celników. Celnicy – pracowników poczty, a ci znów podatników.
Jedno jest pewne jeśli prezenty zamówione spoza UE mają dotrzeć na czas, powinny zostać już do nas wysłane.
Każda przesyłka z kraju, który nie należy do Unii Europejskiej, musi przejść odprawę celną w urzędzie celnym pocztowym.