Zgodnie ze wstępnym porozumieniem z rządem, deficyt całego sektora samorządowego w przyszłym roku ma nie przekroczyć 10 mld złźródło: ShutterStock
Gminy i miasta przyznają zwolnienia w podatkach: od nieruchomości, od środków transportowych i rolnym. Obniżają też maksymalne stawki tych podatków. Chcą w ten sposób wspierać przedsiębiorców, rolników i zwykłych mieszkańców.
wróć do artykułuReklama
J.Str.(2011-10-13 12:28) Zgłoś naruszenie 00
Ciekawe zakonczenie zdaniem "Skoro dla przedsiębiorców preferencje podatkowe nie mają większego znaczenia, gminy powinny stosować stawki maksymalne i inwestować np. w infrastrukturę." Ja jeszcze takiego nie spotkałem. Dobrze by było, żeby taka gazeta wzieła sie za wyliczenie ile kosytujei kosztowało Polaków absurdalne przepisy które wobierały petentom ochote na dalse działanie, często przenosili działalno,scza granice jak i ja.
OdpowiedzJ.Str.(2011-10-13 12:19) Zgłoś naruszenie 00
Ciekawe stwierdzenie na koniec, ze "Skoro dla przedsiębiorców preferencje podatkowe nie mają większego znaczenia, gminy powinny stosować stawki maksymalne i inwestować np. w infrastrukturę." tylko dla jakich pryedsiebiorców, miał an na myslli? Ja takich jeszcze nie spotkłem.
OdpowiedzJ.str.(2011-10-13 12:08) Zgłoś naruszenie 00
Fajnie jest brac taka kase. Mądrzy Wójtowie dlatego obnizaja i słusznie, bo chca przyciagnac bissnes na swoj grunt i dac mieszkancom zatrudnienie . W koncu to da wiecej dla wszystkich niz takie pazerne i rozwalajace wiekszosci drobnych ciułaczy sredniowieczne opodatkowanie.
OdpowiedzJ. Str.(2011-10-13 11:56) Zgłoś naruszenie 00
Taki sredniowieczny podatek nigdzie w Unii nie istnieje i nalerzy go zminic. Na wsiach placa maxymalny podatek jakw warszawie bo gminy nie maja kasy, tak sie tlumacua. W Unii Gminy dostaja rownolegle podatek przy podatku dochodowym i jest on proporcjonalny do zysku, anie od czyjegos widzimisie. przedewszystkim jest to opodatkowanie w Polsce nie zgodne z konstytucja, bo traktuje i daje nierowne szanse np rzemieslnikom na rozwoj. Kazdy z zawodow potrzebuje innej powierzchni i nie ma to jic wspolnego z jego zyskiem. Malarz murarz pracuje z firma na budowach, a stolarz slusarz potrzebuja kilkaset m² rzeby mogli nalerzycie dzialac. ile placi malarz do gminy a ile np stolarz? a ile maja zatrudnionych ludzi i jaki obroty i zyski?
Odpowiedz