Inwestor, który kupił i sprzedał certyfikaty funduszy ETF na giełdzie, otrzyma PIT-8C, na podstawie którego będzie musiał rozliczyć się z urzędem skarbowym.

Fundusze typu ETF są notowane na giełdzie papierów wartościowych dokładnie od roku. We wrześniu wartość obrotu ETF wyniosła 7,8 mln zł wobec 9,9 mln zł rok wcześniej. Jednak od początku 2011 r. wartość obrotu na tych instrumentach wyniosła 220,1 mln zł.

ETF (ang. Exchange Traded Fund) to otwarty fundusz inwestycyjny notowany na giełdzie, którego zadaniem jest odzwierciedlanie zachowania się danego indeksu giełdowego. Tytuł uczestnictwa w funduszu ETF na polski indeks największych spółek giełdowych WIG20, niemieckich spółek DAX czy amerykańskich SP500 jest papierem wartościowym.

Jak przyznaje Hanna Pobudkiewicz, dyrektor biura rozliczeń w DIBRE, fundusze te nie stwarzają problemów przy wystawianiu PIT-8C dla inwestorów.

– Przychody tych funduszy, które są notowane na GPW, rozlicza się na takich samych zasadach jak przychody z tytułu obrotu innymi papierami wartościowymi – dodaje ekspert.

Inwestor ma więc prawo do łącznego rozliczenia ETF np. z akcjami, obligacjami czy certyfikatami inwestycyjnymi, którymi obracał na giełdzie. Jeśli natomiast poniósł stratę na ETF-ach, to będzie mógł odliczyć ją w zeznaniu PIT-38 od dochodów z innych instrumentów finansowych w ciągu pięciu kolejnych lat podatkowych.