Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznał pierwszą sprawę dotyczącą opodatkowania VAT promocyjnych poczęstunków dla kontrahentów. Sąd częściowo uwzględnił skargę kasacyjną podatnika, od którego fiskus zażądał VAT od towarów wykorzystanych dla celów reklamowych i promocyjnych.
Sąd kasacyjny zgodził się, że przekazanie kawy, herbaty czy ciastek podczas spotkań promocyjnych z kontrahentami nie jest zużyciem towarów na własne potrzeby. Jednak jak podkreślił sędzia NSA Marek Kołaczek, w sprawie nie ustalono, czy nie były to prezenty o małej wartości. Sąd I instancji nie rozważył też, czy w sprawie nie doszło do świadczenia usługi gastronomicznej. Zdaniem NSA w przypadku towarów przekazanych nieodpłatnie jako poczęstunek czy wykorzystanie ich na cele reprezentacji i reklamy takie ustalenie będzie miało istotne znaczenie dla celów VAT.
W sprawie chodziło o rozliczenie VAT za listopad i grudzień 2004 r. Po kontroli fiskus zarzucił, że podatnik błędnie rozliczył podatek związany z zakupami artykułów spożywczych. Napoje, słodycze, owoce, kawa czy soki były wykorzystane jako poczęstunek dla osób biorących udział w szkoleniach prowadzonych u odbiorców, bezpośrednio w siedzibie firmy.
Stanowiły też poczęstunek dla kontrahentów w czasie prowadzenia rozmów handlowych. Organy podatkowe uznały, że przekazanie tych towarów związane było z reprezentacją (reklamą) i podlegało opodatkowaniu. Wyrok jest prawomocny.
Sygn. akt I FSK 1615/09