Podatnik powinien zaskarżyć uchylający decyzję wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego do NSA, jeżeli w uzasadnieniu sąd merytorycznie zgodził się z fiskusem.
Często zdarza się, że wygrana podatnika przed sądem I instancji jest tylko pozorna. Gdy wojewódzki sąd administracyjny uchyla zaskarżoną decyzję, ale nie podziela wszystkich zarzutów skargi, podatnik powinien wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Mariusz Gumola, doradca podatkowy z Kancelarii Ożóg i Wspólnicy, wyjaśnia, że brak zaskarżenia takiego wyroku spowoduje, że zawarta w nim niekorzystna ocena prawna oraz wskazania co do dalszego postępowania będą wiążące w tej sprawie nie tylko dla organów, ale również dla samego sądu.
– W razie wniesienia w przyszłości skargi na nowe rozstrzygnięcie organu w tej samej sprawie WSA nie będzie mógł orzec inaczej, niż to zrobił we wcześniej wydanym przez siebie wyroku – tłumaczy ekspert. Zgodnie z orzecznictwem sądowym odstąpienie pierwotnej oceny prawnej jest praktycznie niemożliwe. Sądy nie dopuszczają takiej możliwości nawet przy stwierdzeniu przez skład orzekający, że ocena ta jest nieprawidłowa lub sprzeczna z prawem.
W ocenie Mariusza Gumoli podatnik powinien za wszelką cenę podjąć próbę doprowadzenia do wzruszenia wyroku WSA zawierającego niekorzystną dla niego ocenę prawną. W tym celu należy wnieść skargę kasacyjną do NSA, zaskarżając w całości wyrok WSA. Przepisy nie przewidują możliwości zaskarżenia wyłącznie uzasadnienia wyroku WSA.
– Jeśli NSA przyzna w takiej sytuacji rację podatnikowi, wówczas i tak będzie zmuszony oddalić jego skargę kasacyjną – zauważa nasz rozmówca. Jednak oddalając skargę kasacyjną podatnika, NSA zawrze w swoim wyroku odmienną od zaskarżonej ocenę prawną. To ona ostatecznie będzie wiążąca zarówno dla organów, jak i dla sądu.
Ważne
Na wniesienie skargi kasacyjnej do NSA jest 30 dni od dnia doręczenia stronie odpisu orzeczenia z uzasadnieniem
Komentarze (4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePrzy okazji, kiedyś podczas konferencji naukowej miałem okazję dyskutować o tym problemie z sędzią NSA - miał duże wątpliwości co do poprawności tej regulacji, gdzie sąd tej samej instancji jest związany oceną prawną innego składu sądu tej instancji (w procedurach raczej normą jest takie związanie sądu niższej instancji poglądem prawnym sądu wyższej instancji).