Senat nie wyraził w czwartek zgody na wprowadzenie do ustawy o PIT zmiany, zgodnie z którą jednoosobowe firmy rodzinne mogłyby zaliczyć do kosztów podatkowych wynagrodzenia zatrudnionych w nich małżonków. Projekt nowelizacji przygotowali senatorowie PiS.

Za uchwałą o odrzuceniu projektu zagłosowało 54 senatorów, a 39 było przeciw.

Zmiana miała umożliwić osobom prowadzącym samodzielnie działalność gospodarczą zaliczenie do kosztów podatkowych wynagrodzenia zatrudnionych w tych firmach współmałżonków i małoletnich dzieci. W spółkach cywilnych chodziłoby o wynagrodzenia współmałżonków wspólników i ich małoletnich dzieci.

Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami, osoba prowadząca działalność gospodarczą może zatrudnić w swojej firmie małżonka, ale wypłaconego mu wynagrodzenia nie może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu.

Według autorów projektu, nie ma "racjonalnych" podstaw do wykluczenia z kosztów zapłaty za pracę współmałżonka. Ich zdaniem, obecne regulacje dyskryminują rodzinę i stanowią zaporę dla powstawania firm rodzinnych. Tymczasem senatorowie uważają, że firmy te mają największą wydajność i są najmniej podatne na kryzys ekonomiczny.

"Faktycznie i tak z reguły żona pracuje w firmie męża, tyle że gratis, bo zawarcie z nią umowy o pracę nie ma sensu, skoro kosztów wynagrodzenia nie można zaliczyć do wydatków, które pomniejszają dochód. W istocie stanowi to jeszcze dyskryminację kobiet" - napisali w uzasadnieniu do projektu.

Propozycje senatorów PiS negatywnie oceniło Ministerstwo Finansów. Zdaniem resortu zaliczenie do kosztów podatkowych wynagrodzenia małżonka powodowałoby, że ta sama kwota byłaby dwa razy traktowana jako koszt uzyskania przychodu. MF tłumaczył ponadto, że podobne stanowisko wyraził w 2001 r. Trybunał Konstytucyjny.

Według ministerstwa argumentem przeciw proponowanym rozwiązaniom jest przewidziana w ustawie o PIT możliwość wspólnego opodatkowania się małżonków oraz zasady odliczania składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne w przypadku, gdy jeden z małżonków prowadzi działalność gospodarczą, a drugi "współpracuje" przy jej prowadzeniu.