Podatnicy składają miesięcznie tylko po kilkanaście wniosków o zwrot akcyzy od aut. Jeszcze rok temu takich wniosków do urzędów celnych wpływało kilka tysięcy. Taki spadek spowodowany jest m.in. niskimi kwotami podatku, jakie można odzyskać.
SONDA
W ostatnich miesiącach praktycznie we wszystkich urzędach celnych drastycznie spadła liczba wniosków podatników o zwrot akcyzy zapłaconej od samochodów osobowych sprowadzonych w okresie od 1 maja 2004 r. do 30 listopada 2007 r. do Polski z zagranicy. W sierpniu 2008 r., gdy ustawa regulująca ten zwrot weszła w życie, miesięcznie do urzędów celnych wpływało po kilkaset wniosków. Obecnie, czyli w sierpniu 2009 r., liczba składanych wniosków w poszczególnych urzędach nie przekracza 50. Takie dane zebraliśmy w izbach celnych.
Zdaniem urzędników celnych gra jest niewarta świeczki. Kwoty do zwrotu są niewielkie, a ryzyko weryfikacji złożonego wniosku i oszacowania rzeczywistej wartości auta duże.

Zasady zwrotu

Zwrot nadpłaty przysługuje podatnikowi podatku akcyzowego, który nabył wewnątrz-wspólnotowo samochód osobowy albo dokonał jego importu po upływie dwóch lat od jego produkcji. Ryszard Chudy, zastępca dyrektora Izby Celnej w Olsztynie, wyjaśnia, że kwotę zwrotu nadpłaty stanowi różnica pomiędzy podatkiem akcyzowym zapłaconym z tytułu nabycia samochodu a podatkiem akcyzowym zawartym w cenie samochodu zarejestrowanego na terenie kraju. Przy czym druga wartość uzależniona jest od pojemności skokowej silnika.
– Nie ma specjalnej puli przeznaczonej na zwroty akcyzy podatnikom. Osoba zainteresowana zwrotem nadpłaty składa wniosek do naczelnika urzędu celnego. Od jego decyzji, jeśli jest ona negatywna, można odwołać się do dyrektora izby celnej. Jeśli i tu podatnik otrzyma negatywną odpowiedź, sprawę może skierować do sądu administracyjnego – podpowiada Ryszard Chudy.
Tomasz Kierski z Izby Celnej w Krakowie dodaje, że podatnicy składają wnioski o zwrot podatku akcyzowego. W przypadku stwierdzenia zasadności żądanego przez stronę zwrotu podatku organ podatkowy wydaje decyzję określającą zwrot nadpłaconego podatku wraz z oprocentowaniem.



Spadek zainteresowania

Większość naszych rozmówców z izb celnych stwierdziła, że obserwuje spadek liczby wniosków o zwrot akcyzy za zagraniczne auta.
Z danych Tomasza Nowaka z Izby Celnej w Opolu wynika, że w opolskiej izbie liczba składanych wniosków o zwrot akcyzy radykalnie spadła w ostatnich miesiącach. Średnio jest to ok. 20 wniosków na miesiąc, np. w lipcu było ich 18. Dla porównania w tym samym czasie rok temu liczba ta wynosiła średnio 500 wniosków miesięcznie.
– Osoby, które mogły odzyskać znaczące kwoty, starały się złożyć wnioski jak najszybciej – komentuje Tomasz Nowak.
Cezary Kosman z Izby Celnej w Poznaniu podaje przykład Urzędu Celnego w Poznaniu. Aktualny wpływ wniosków o zwrot akcyzy to ok. 10 proc. ogólnej liczby wniosków wpływających w okresie szczytowym, tj. latach 2005–2007.
W innych regionach kraju jest podobnie. W Olsztynie w styczniu 2008 r. urzędnicy przyjęli 286 wniosków, a w styczniu 2009 r. – 37. W lipcu 2008 r. – 143, w lipcu tego roku – 6.
– W okresie od października 2007 r. do końca lipca 2009 r. Izba Celna w Białymstoku rozpatrzyła łącznie ponad 3200 wniosków dotyczących zwrotu nadpłaconej akcyzy i wypłaciła ponad 8 mln zł nadpłaconego podatku – podsumowuje Maciej Czarnecki z Izby Celnej w Białymstoku.



Małe korzyści

Patrząc na taki spadek zainteresowania odzyskaniem nadpłaconej akcyzy, nie sposób nie zapytać o przyczyny tej sytuacji. Edyta Chabowska z Izby Celnej w Przemyślu wskazuje, że powodów takiego stanu rzeczy może być kilka, np. konieczność skompletowania dokumentów.
– Wniosków nie składają też zapewne osoby, które sfałszowały dokument umowy w celu zaniżenia wartości samochodu – mówi Edyta Chabowska.
Według Ryszarda Chudego taka sytuacja może być spowodowana wysokością zwracanej kwoty, która często bywa niska. Zdarza się, że zwrot w przypadku nowego samochodu i sporych odsetek wynosi nawet kilka tysięcy złotych, ale są to sytuacje sporadyczne.
– Najczęściej zwracamy kilkaset złotych, a mamy przypadek, gdy było to 27 zł – dodaje zastępca dyrektora olsztyńskiej izby celnej.
Z kolei Marzena Kamińska z Izby Celnej w Toruniu wylicza, że głównymi przyczynami opisywanej sytuacji jest fakt, że podatnicy, którzy najbardziej byli zainteresowani złożeniem wniosków zrobili to we wcześniejszym terminie i otrzymali już zwrot. Dla części podatników minął termin do składania wniosków, ponieważ otrzymali już ostateczne decyzje odmowne (przed wydaniem orzeczenia ETS) i nie złożyli wniosków o wznowienie postępowania w terminie 30 dni od dnia wejście w życie ustawy regulującej zwrot akcyzy od aut, tj. do 20 sierpnia 2008 r.



Procedura weryfikacyjna

Wśród najczęściej wymienianych powodów spadku liczby składanych wniosków nasi rozmówcy wskazywali obawę podatników przed weryfikacją wartości samochodu. Część osób bowiem zaniżała wartość aut – w skrajnych przypadkach pojazdy były kupowane za symboliczną złotówkę – po to, by zapłacić niższy podatek.
Na ten aspekt zwraca uwagę Aldona Węgrzynowicz z Izby Celnej w Katowicach, która przypuszcza, że część podatników uprawnionych do zwrotu akcyzy boi się weryfikacji wartości aut. W niektórych przypadkach kwota, o której zwrot mogliby się ubiegać, jest niewielka, dlatego najprawdopodobniej podatnikom nie kalkuluje się ubiegać o niego. Część osób, które nabyły samochody, od których zwrot mógłby im przysługiwać, sprzedała je.
Według Wiesławy Dróżdż z Izby Celnej w Kielcach po złożeniu wniosku o zwrot akcyzy urząd prowadzi postępowanie, w ramach którego dokonywane jest porównanie zapłaconego podatku akcyzowego według stawek obowiązujących w dniu złożenia deklaracji w stosunku do krajowej kwoty podatku obliczonej według stawki 3,1 lub 13,6 proc. od podobnych samochodów oferowanych do sprzedaży na terytorium kraju.
Natomiast Beata Zapolska z Izby Celnej w Rzepinie wskazuje, że złożenie wniosku o zwrot nadpłaconej części akcyzy wszczyna postępowanie podatkowe, a pierwszą czynnością urzędu jest sprawdzenie jego poprawności formalnej, czyli np. czy został podpisany, czy wskazano, czego dotyczy, czy załączono potrzebne dokumenty. Dalej w części merytorycznej rozpatrywania wniosku sprawdza się, czy i kiedy został zapłacony podatek, czy składa wniosek osoba uprawniona do zwrotu podatku. Na podstawie danych pojazdu ustalana jest średnia cena auta.
– Porównujemy wartość akcyzy należnej z tą, którą podatnik zapłacił, i różnicę zwracamy wnioskodawcy – wyjaśnia Beata Zapolska.
Dodaje, że w grę wchodzą jeszcze odsetki.
137,5 mln zł łączna kwota zwróconej akcyzy za samochody (do lipca 2009 r. włącznie)