Mimo liberalizacji przepisów o podatku akcyzowym urzędy celne weryfikują wartość wszystkich używanych aut sprowadzonych z zagranicy, od których płacona jest akcyza.
SONDA
Urzędy celne w całej Polsce weryfikują wartość każdego używanego samochodu sprowadzonego z zagranicy, od którego jest płacona akcyza. Takie wnioski płyną z sondy GP przeprowadzonej w izbach celnych. Praktyki tej nie zmieniły przepisy nowej ustawy akcyzowej, które nakazują weryfikację tylko wtedy, gdy wartość pojazdu znacznie odbiega od warunków rynkowych. Nie pomogły też zapowiedzi wiceministra finansów, szefa Służby Celnej Jacka Kapicy, że nastąpią zmiany w tym zakresie.
W styczniowym wywiadzie dla GP Jacek Kapica zapewniał, że po wejściu w życie nowej ustawy akcyzowej weryfikacji będą podlegały tylko pojazdy, z którymi wiąże się większe ryzyko obniżenia podstawy opodatkowania. Wiceminister obiecywał też, że urzędnicy odstąpią od sprawdzania wszystkich deklaracji.

Powszechna weryfikacja

Zgodnie z przepisami nowej ustawy akcyzowej od 1 marca 2009 r., jeżeli wysokość podstawy opodatkowania w przypadku samochodów osobowych bez uzasadnionej przyczyny znacznie odbiega od średniej wartości rynkowej auta, organ celny ma prawo zweryfikować jego wartość.
Zdaniem Marzeny Kamińskiej z Izby Celnej w Toruniu wejście w życie nowej ustawy nie miało wpływu na zasady przeprowadzania weryfikacji wartości.
Anna Hatała-Wanat z Izby Celnej w Olsztynie podaje, że każda deklaracja jest sprawdzana.
- Jeśli mamy wątpliwości co do wartości auta, podatnik jest wzywany do złożenia wyjaśnień. Oczywiście mógł on kupić auto po okazyjnej cenie i umowa kupna-sprzedaży nie jest sfałszowana. Celnicy mimo to sprawdzą jednak wartość rynkową auta i na tej podstawie naliczą należną akcyzę - tłumaczy Anna Hatała-Wanat.
Wskazuje też, że na 1391 złożonych deklaracji w olsztyńskim urzędzie celnym w ponad 800 wartość auta była wątpliwa. Podobnie jest w: Rzepinie, Kielcach, Przemyślu, Białymstoku, Katowicach, Poznaniu, Toruniu, Białej Podlaskiej czy Krakowie.
- Gdy składana deklaracja dotyczy samochodów używanych, weryfikuje się każde auto, gdy dotyczy aut nowych - weryfikacja jest wyrywkowa. Weryfikuje się przynajmniej jeden samochód z danej partii - podkreśla Tomasz Kierski z Izby Celnej w Krakowie.

Dane do sprawdzenia

Praktyka sprawdzania wartości samochodów w całej Polsce jest taka sama. Wiesława Drożdż z Izby Celnej w Kielcach podaje, że polega to na porównaniu średniej ceny pojazdu zarejestrowanego na terytorium kraju tej samej marki, modelu i rocznika oraz - jeżeli jest to możliwe do ustalenia - z tym samym wyposażeniem i o przybliżonym stanie technicznym z pojazdem nabytym wewnątrzwspólnotowo.
Według Małgorzaty Eisenberger z Izby Celnej w Przemyślu przy weryfikacji brane są pod uwagę informacje zawarte w dołączanych do deklaracji dokumentach (faktura, umowa kupna-sprzedaży, zagraniczny dowód rejestracyjny, zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym, formularz zawierający szczegółowe dane identyfikacyjne pojazdu), tj. marka samochodu, typ, model, wersja, rodzaj nadwozia, liczba drzwi, pojemność silnika, moc silnika, rodzaj skrzyni biegów, rodzaj paliwa, rok produkcji, data pierwszej rejestracji za granicą, przebieg, stan techniczny pojazdu w dniu zakupu. W przypadku pojazdów uszkodzonych podatnicy mogą przedkładać oceny rzeczoznawców.
Kwestionowanie deklarowanej podstawy opodatkowania ma miejsce, gdy wartość samochodu bez uzasadnionej przyczyny znacznie odbiega od średniej wartości rynkowej tego pojazdu - dodaje Małgorzata Eisenberger.
Jeżeli podstawa opodatkowania wskazana przez podatnika, bez uzasadnionej przyczyny, znacznie odbiega do średniej wartości na rynku krajowym, podatnik jest wzywany do zmiany wysokości podstawy opodatkowania lub wskazania przyczyn uzasadniających podanie jej w takiej kwocie.
- W razie nieudzielenia odpowiedzi, niedokonania zmiany wysokości podstawy opodatkowania lub niewskazania przyczyn, które uzasadniają podanie jej w wysokości znacznie odbiegającej od średniej wartości rynkowej samochodu, wysokość podstawy opodatkowania jest określana z urzędu - wyjaśnia Cezary Kosman z Izby Celnej w Poznaniu.
Marzena Siemieniuk z Izby Celnej w Białej Podlaskiej zastrzega, że w większości przypadków podatnik już w momencie składania deklaracji dokonuje stosownej korekty deklaracji AKC-U w zakresie podstawy opodatkowania i kwoty należnego podatku.

Sprawy indywidualne

Beata Downar-Zapolska z Izby Celnej w Rzepinie zwraca uwagę, że każda sprawa, z jaką podatnik zwraca się do urzędu celnego, jest rozpatrywana indywidualnie.
- Znowelizowane przepisy dotyczące określania wartości aut jednoznacznie wskazują, że w momencie znacznych rozbieżności między deklarowaną podstawą opodatkowania a średnią wartością rynkową pojazdu podatnik jest wzywany do złożenia wyjaśnień - podsumowuje Beata Downar-Zapolska.
Dodaje, że różnice te mogą np. wynikać ze stanu technicznego pojazdu, a nie z roku jego wyprodukowania.