Biogaz wykorzystywany do agregatów prądotwórczych podlega akcyzie. Po decyzji Komisji Europejskiej – której jeszcze nie ma – stawka akcyzy na biogaz wyniesie 0 zł. MF do czasu wydania unijnej decyzji sugeruje opodatkowywać biogaz tak jak gaz ziemny.
ANALIZA
Przepisy nowej ustawy akcyzowej traktują biogaz przeznaczony do napędu silników spalinowych (w tym agregatów) jako paliwo silnikowe będące wyrobem energetycznym. Jednocześnie ustawa przewiduje zerową stawkę akcyzy dla biogazu. Tylko tu na podatników czeka pułapka. Otóż stawkę zerową stosuje się od dnia ogłoszenia pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej o zgodności pomocy publicznej przewidzianej w tych przepisach z regułami wspólnego rynku. Takiej decyzji jeszcze nie ma, a przepisy ustawy o podatku akcyzowym nie określają stawki, jaką należy stosować do czasu ogłoszenia tej decyzji.
Zdaniem ekspertów, Ministerstwo Finansów sugeruje, że w takim przypadku należy stosować stawkę przewidzianą dla gazu ziemnego w stanie gazowym – 100 zł za 1000 kg.
– To nadużycie ze strony MF – komentują specjaliści.
Okres przejściowy
Zgodnie z art. 89 ust. 1 pkt 12b ustawy o podatku akcyzowym, stawka akcyzy dla biogazu wynosi 0 zł. Według Elżbiety Lis, doradcy podatkowego w kancelarii Krupa Srokosz Patryas, stowarzyszonej z kancelarią Salans, w myśl przepisów przejściowych tej ustawy obniżoną do 0 zł stawkę akcyzy dla biogazu stosuje się od ogłoszenia pozytywnej decyzji w tej sprawie przez Komisję Europejską.
Czy w okresie przejściowym akcyza od biogazu powinna być płacona?
Elżbieta Lis odpowiada, że literalne brzmienie przepisu wskazuje, że obniżona stawka akcyzy będzie obowiązywała dopiero, gdy przepis ten zostanie zatwierdzony przez Komisję Europejską. Wydaje się, że wobec wyłączenia możliwości stosowania przepisu szczególnego obniżającego stawkę akcyzy dla biogazu do 0 zł, należy stosować przepisy ogólne ustanawiające stawkę akcyzy dla gazów przeznaczonych do napędu silników spalinowych w stanie gazowym w wysokości 100 zł za 1000 kilogramów, a skroplonych 695 zł.
– Do czasu pozytywnego wypowiedzenia się przez Komisję jedyną obowiązującą ulgą w tym zakresie są zwolnienia dla biokomponentów i biopaliw ciekłych – dodaje Elżbieta Lis.
Również Marcin Zimny, prawnik w CMS Cameron McKenna, podkreśla, że skoro nie ma jeszcze pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej, Ministerstwo Finansów sugeruje, że należy stosować stawkę przewidzianą dla gazu ziemnego w stanie gazowym – 100 zł na 1000 kg.
– Stanowisko MF jest nieuprawnione, gdyż nie można wyraźnej luki w przepisach ustawowych łatać interpretacją, która nakłada na podatników dodatkowe zobowiązania fiskalne. Takie działanie jest sprzeczne z podstawową konstytucyjną zasadą państwa prawa – argumentuje Marcin Zimny.
Zgodnie z konstytucją m.in. nakładanie podatków, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych następuje w drodze ustawy, a nie interpretacji.
– Wydaje się, że nawet po ogłoszeniu decyzji przez Komisję stosowanie zerowej stawki akcyzy na biogaz może rodzić problemy, gdyż zgodnie z ustawą o podatku akcyzowym ta stawka ma zastosowanie do biogazu wyprodukowanego w składzie podatkowym – ostrzega Marcin Zimny.
Według eksperta biogaz to przecież samoczynnie wytwarzany gaz, np. w procesach oczyszczania ścieków, które to procesy nie muszą być prowadzone w składzie podatkowym, w szczególności że oczyszczalnie ścieków wykorzystują często biogaz na własne potrzeby, tj. do wytwarzania energii elektrycznej. Biogaz wytworzony w oczyszczalni ścieków i w niej zużyty nie powinien w ogóle podlegać opodatkowaniu akcyzą.
Warunki do spełnienia
Aby podatnicy mogli skorzystać ze stawki akcyzy w wysokości 0 zł na biogaz, muszą spełnić pewne warunki ustawowe. Szymon Parulski, szef Grupy Akcyzowo-Celnej Ernst & Young, wymienia, że warunkiem tej preferencji jest, aby biogaz był produkowany w składzie podatkowym oraz spełniał wymagania jakościowe. Biogaz wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej może również korzystać ze zwolnienia od akcyzy. Jednak w tym przypadku niezbędne jest dostarczenie biogazu ze składu podatkowego.
— Należy również zwrócić uwagę na opodatkowanie energii elektrycznej wytworzonej przez agregat. Otóż akcyzie podlega zużycie energii wytworzonej przez agregat. Jednak przepisy akcyzowe wprowadzają zwolnienie od akcyzy takiego zużycia. Aby mieć prawo do zwolnienia, łączna moc generatora energii nie może przekraczać 1 MW oraz nie może on być podłączony do sieci – podkreśla Szymon Parulski.
Dodaje, że aby mieć prawo do zwolnienia od akcyzy, wyroby energetyczne wykorzystane do produkcji energii muszą być opodatkowane.
– W przypadku biogazu można uznać, że spełnienie warunków do stawki 0 zł na biogaz daje prawo do zwolnienia od akcyzy energii elektrycznej wytworzonej przez generator spełniający te wymagania – stwierdza ekspert Ernst & Young.
Źródła odnawialne
Nasi rozmówcy podkreślają, że podmioty produkujące energię elektryczną z biogazu i zużywające tę energię na własne cele będą musiały zmierzyć się z jeszcze jednym problemem.
Elżbieta Lis wskazuje, że zwalnia się od akcyzy energię elektryczną wytwarzaną z odnawialnych źródeł energii na podstawie dokumentu potwierdzającego umorzenie świadectwa pochodzenia energii, w rozumieniu przepisów prawa energetycznego. W myśl natomiast przepisów prawa energetycznego świadectwa pochodzenia energii umarza prezes URE na wniosek przedsiębiorstwa energetycznego, tj. przedsiębiorstwa zajmującego się wytwarzaniem energii elektrycznej lub jej obrotem i sprzedające tę energię odbiorcom końcowym.
Z formalnego punktu widzenia podmiot produkujący energię z odnawialnych źródeł (np. biomasy) i zużywający tę energię na własne cele nie może ubiegać się o umorzenie świadectwa pochodzenia (ponieważ nie sprzedaje tej energii odbiorcom końcowym), a co za tym idzie – nie może skorzystać ze zwolnienia z akcyzy.
– To ewidentna luka w przepisach, która jak najszybciej powinna zostać dostrzeżona przez ustawodawcę i wyeliminowana. Problem może bowiem dotyczyć sporej grupy podmiotów produkujących energię elektryczną z odnawialnych źródeł i zużywających ją na potrzeby własne – podsumowuje Elżbieta Lis.