Stypendium dla doktorantki, która w trakcie doktoratu poszła dwukrotnie na macierzyński i przez to nie dotrzymała terminu uzyskania tytułu doktora, jest dla niej opodatkowanym przychodem – wynika z wyroku NSA.
Chodziło o doktorantkę, która wzięła udział w projekcie sfinansowanym przez Narodowe Centrum Nauki, zatwierdzonym decyzją ministra nauki i szkolnictwa wyższego. W efekcie kobieta otrzymała stypendium doktorskie, na które składało się stypendium naukowe oraz pieniądze na pokrycie kosztów stażu w zagranicznym ośrodku naukowym wraz z kosztami podróży do tego ośrodka.
Zgodnie z regulaminem kobieta miała rok na uzyskanie stopnia doktora, licząc od ukończenia pobierania stypendium naukowego. W trakcie realizacji projektu była jednak dwukrotnie na urlopie macierzyńskim. W związku z pierwszym urlopem wydłużono jej (aneksem) czas trwania projektu, dzięki czemu kobieta dostała cztery miesiące więcej na uzyskanie doktoratu.
W związku z urodzeniem drugiego dziecka ponownie poszła na urlop macierzyński. Jednocześnie pojechała na staż w zagranicznym ośrodku naukowym, co oznaczało, że termin na uzyskanie tytułu doktora został wstrzymany.
Wskutek obu tych przerw doktorantka nie dotrzymała jednak pierwotnego, rocznego terminu na uzyskanie tytułu doktora. A zasadniczo przepisy regulaminu się w tym czasie nie zmieniły.
Spór z fiskusem dotyczył więc tego, czy otrzymane już przez doktorantkę stypendium jest zwolnione z podatku dochodowego.
Uczelnia uważała, że skoro czas na uzyskanie stopnia doktora został przedłużony (aneksem), to przyznane kobiecie stypendium jest nadal zwolnione z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 39 ustawy o PIT.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej był innego zdania. Wskazał, że w tym czasie zatwierdzony przez ministra regulamin projektu się nie zmienił. Nadal wynikało z niego, że osoba uzyskująca stypendium ma na uzyskanie tytułu doktora 12 miesięcy. Skoro kobieta nie zmieściła się w tym terminie, to od całego otrzymanego stypendium musi zapłacić podatek – stwierdził organ.
Wyjaśnił, że jest to przychód z tzw. innych źródeł, a uczelnia, jako płatnik, musi pobrać i wpłacić do urzędu skarbowego zaliczkę na podatek oraz wystawić PIT-11.
Uczelnia zaskarżyła tę interpretację do sądu. Zarzucała dyrektorowi KIS pominięcie tego, że 12-miesięczny termin został zawieszony aneksem, a regulamin projektu nie został naruszony. Uczelnia uważała także, że interpretacja narusza konstytucyjne zasady ochrony rodziny oraz równości, bo pozbawiła doktorantkę prawa do zwolnienia podatkowego, gdy ta była i to dwukrotnie na urlopie macierzyńskim.
Sądy obu instancji podzieliły jednak stanowisko fiskusa. WSA w Lublinie nie miał wątpliwości, że kobieta nie spełniła warunków zwolnienia podatkowego. Uzyska bowiem tytuł doktora później, niż wynika to z regulaminu przyznawania stypendiów naukowych, zatwierdzonego przez ministra.
WSA podkreślił, że umowa o stypendium jest bowiem dwustronnie zobowiązująca, a zwolnienie określone w art. 21 ust. 1 pkt 39 ustawy o PIT jest związane ze wspieraniem rozwoju naukowego. Urodzenie dzieci nie ma na to żadnego wpływu.
Podobnie orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Zwrócił uwagę na to, że polityka prorodzinna jest poza zakresem zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 39 ustawy o PIT. Jego celem jest wyłącznie wspieranie rozwoju naukowego, a zwolnienia w prawie podatkowym nie mogą być interpretowane rozszerzająco – przypomniał NSA.
Uznał, że aneks do umowy stypendialnej, wydłużający termin na dokończenie doktoratu, nie zmienia skutków podatkowych, bo art. 21 ust. 1 pkt 39 ustawy o PIT na to nie pozwala.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 4 listopada 2020 r., sygn. akt II FSK 1774/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia