Restrukturyzacja, której głównym celem jest korzystne podatkowo, zwrotne przejęcie całkowicie zamortyzowanego majątku, może podlegać klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania – stwierdził szef Krajowej Administracji Skarbowej.
Z tego powodu odmówił wydania opinii zabezpieczającej. Tak samo uczynił 23 stycznia 2020 r. (sygn. SP3.8011.4.2016), gdy odmówił opinii zabezpieczającej dla przekształcenia spółki kapitałowej w komandytową. Uznał wtedy, że celem podatnika było uniknięcie opodatkowania niepodzielonych zysków wypracowanych przez jeden z podmiotów przez ponad 20 lat. Pisaliśmy o tym w artykule „Nie ma zabezpieczenia przed sztuczną restrukturyzacją” (DGP nr 39/2020).
Tym razem chodziło o grupę kapitałową, która w grudniu 2017 r. zdecydowała o przyjęciu nowej strategii rozwoju. Celem miało być uniknięcie skutków zmian w CIT, które weszły w życie od 2018 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 2175). Ustawodawca rozdzielił wtedy źródła przychodów w CIT (wprowadził jako nowe źródło – zyski kapitałowe) oraz utrudnił optymalizacje przeprowadzane w grupach kapitałowych.
Grupa dołączyła do nowej strategii rozwoju opinie prawne, które zalecały następującą kolejność działań: najpierw miało dojść do przekształcenia spółki osobowej w kapitałową (spółkę X). Dotychczasowi wspólnicy objęliby udziały w niezmienionej proporcji: 99 proc. należałoby do jednej z ważniejszych spółek grupy, a 1 proc. do spółki Y (kontrolowanej przez większościowego udziałowca). Następnie spółka Y miała zbyć swoje udziały na rzecz większościowego udziałowca, dzięki czemu stałby się on jedynym właścicielem spółki X.
Ostatnią czynnością byłoby przejęcie przez połączenie. W ten sposób jedyny udziałowiec spółki X przejąłby majątek jej oraz spółki Y. Nie zapłaciłby przy tym podatku, bo na dzień połączenia posiadałby całość udziałów w przejmowanych podmiotach. Przejmowany majątek nie byłby więc jego przychodem zgodnie z art. 12 ust. 4 pkt 3f ustawy o CIT.
Szef KAS uznał, że taka restrukturyzacja miałaby sztuczny charakter, a jej głównym celem byłoby osiągnięcie niedozwolonej korzyści podatkowej, wyliczonej jako iloczyn wartości rynkowej majątku spółki osobowej i 19-proc. stawki CIT. Zwrócił uwagę, że spółki zależne zamortyzowały otrzymany majątek, co pozwoliło udziałowcowi (wtedy jeszcze większościowemu wspólnikowi spółki osobowej) rozliczyć odpisy amortyzacyjne w swoich kosztach uzyskania przychodu. Połączenie spółek można uznać za dążenie do powrotnego przejęcia tego majątku – uznał szef KAS.
Dodał, że uzyskana korzyść podatkowa będzie też sprzeczna z celem zakładanym przez unijną dyrektywę 2009/133 oraz ustawę o CIT. Pozwalają one na neutralność podatkową, tylko przy restrukturyzacjach, za którymi stoi realny cel gospodarczy.
– Wtórna alokacja majątku spółki osobowej do pierwotnego właściciela potwierdza tylko, że wyzbycie się tego majątku do innego podmiotu z grupy kapitałowej nie było działaniem racjonalnym – stwierdził szef KAS.
Nawiązał do poprzedniej zmiany strategii działania grupy kapitałowej. Była ona związana z wejściem w życie przepisów o opodatkowaniu kontrolowanych spółek zagranicznych, wskutek czego spółka osobowa nabyła obecny majątek od cypryjskiego podmiotu. To pośrednio potwierdza sztuczność działań, które planuje grupa – uznał.
Odmowa z 27 lutego 2020 r. wydania opinii zabezpieczającej (sygn. DKP2.8011.11. 2019) oraz informacja dotycząca odmowy wydania opinii zabezpieczającej z 29 kwietnia 2020 r. (sygn. 188478/K)