Jedynie w niektórych miastach zdecydowano się już na wprowadzenie zwolnienia z podatku od nieruchomości dla firm. Wszystkie natomiast odraczają płatności podatków lokalnych i rozkładają je na raty.
Sondę przeprowadziliśmy wśród 10 największych miast: w Bydgoszczy, Olsztynie, Krakowie, Warszawie, Katowicach, Krakowie, Białymstoku, Lublinie, Szczecinie i Łodzi.
Specustawa z 31 marca 2020 r., zwana tarczą 1.0 (Dz.U. z 2020 r. poz 568), dała wszystkim radom gmin możliwość uchwalenia dwojakiej pomocy. Może być ona kierowana do wskazanych grup przedsiębiorców i polegać na:
  • zwolnieniu z podatku od nieruchomości: gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (art. 15p specustawy), oraz
  • odroczeniu terminów płatności rat podatku od nieruchomości za kwiecień, maj i czerwiec 2020 r., nie dłużej niż do 30 września br. (art. 15q specustawy).
W obu przypadkach chodzi o pomoc dla przedsiębiorców, którym pogorszyła się płynność finansowa „w związku z ponoszeniem negatywnych konsekwencji ekonomicznych z powodu COVID-19”.

Wskazówki dla radnych

Co powinno znaleźć się w takich uchwałach, wskazał wiceminister finansów Jan Sarnowski w wyjaśnieniach z 10 kwietnia br. (sygn. PS2.844.79.2020). Wysłał je wojewodom i prezesom regionalnych izb obrachunkowych i zalecił przekazanie ich gminom.
Wiceminister sformułował 10 zasad, którymi powinni kierować się radni. Przede wszystkim mogą oni dowolnie decydować, czy zwolnić z podatku wszystkie nieruchomości związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, czy tylko niektóre. Podobnie mogą też zdecydować, czy zwolnić z daniny całe budynki i budowle, czy tylko ich części.
Wiceminister Sarnowski wyjaśnił też, że rady gmin mogą podejmować uchwały zwalniające z podatku z mocą wsteczną, tak by zwolnienie objęło cały okres od kwietnia do czerwca.

Decyduje płynność

Z zaleceń wynika, że radni powinni kierować zwolnienia przede wszystkim do firm objętych ograniczeniami w prowadzeniu działalności, a więc m.in. z branż: gastronomicznej, fitness, kulturalnej, hotelarskiej. Ograniczenia takie wynikają z rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz.U. z 2020 r. poz. 566).
Według wiceministra, jeśli przedsiębiorca musiał zaprzestać prowadzenia działalności, to na pewno jego płynność finansowa się pogorszyła. Rady gmin mogą przyjąć również inne kryteria ‒ w odniesieniu do firm, które nie zostały objęte zakazem prowadzenia działalności gospodarczej. Przykładowo warunkiem udzielenia pomocy może być spadek obrotów firmy.
Z naszej sondy przeprowadzonej wśród 10 największych miast wynika, że uchwały zwalniające przedsiębiorców z podatku od nieruchomości podjęli do tej pory radni w: Szczecinie, Katowicach i we Wrocławiu.
Zastosowali dwa warunki:
  • ograniczenie lub zakaz działalności w związku ze wspomnianym rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 marca 2020 r., lub
  • pogorszenie się płynności finansowej o określony procent.
Przykładowo w Szczecinie zwolnienie z podatku przysługuje firmom, które odnotowały 50-proc. spadek płynności finansowej, a przedłużenie terminu płatności raty – tym, u których płynności pogorszenie o co najmniej 30 proc.
Z wyjaśnień wiceministra Sarnowskiego wynika, że radni mogą w uchwałach wprowadzić wymóg złożenia przez firmy oświadczenia, że ich sytuacja ekonomiczna pogorszyła się w wyniku pandemii koronawirusa.

Bez wniosku

Jeśli przedsiębiorca chciałby skorzystać ze zwolnienia uchwalonego przez radę gminy lub miasta, wniosek nie jest potrzebny. W takiej sytuacji firma musi jednak złożyć korektę deklaracji lub informacji na podatek od nieruchomości.
Firmy nie muszą też składać wniosku, jeśli rada gminy, na mocy specustawy, uchwali przedłużenie terminów płatności rat za miesiące od kwietnia do czerwca br. Przedłużenie to nastąpi z mocy prawa.

Inne preferencje

Zwolnienia to niejedyna pomoc, jaką od gmin i miast mogą dostać podatnicy podatków lokalnych. Gminy – a w praktyce wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast jako organy podatkowe – mogą udzielać również ulg w spłacie zobowiązań podatkowych, czyli odraczać terminy płatności podatku, rozkładać go na raty lub umarzać (w trybie art. 67a i 67b ordynacji podatkowej).
Z naszej sondy wynika, że wszystkie miasta, które przepytaliśmy, przyjęły już w marcu pakiety pomocowe dla podatników. Jednym z elementów tej pomocy jest możliwość ulgi w zapłacie podatków od nieruchomości i od środków transportowych, a także opłat, np. targowej.
Wszystkie miasta udzielają ulg na wniosek przedsiębiorców, przy czym każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie. W Białymstoku do wniosku trzeba dołączyć wszelkie dowody obrazujące sytuację majątkowo-finansową podatnika z ostatnich miesięcy oraz informacje o otrzymanej wcześniej pomocy publicznej.
Preferowane jest odraczanie płatności rat podatków lokalnych i rozkładanie na raty, choć podatnicy woleliby oczywiście umorzenie podatku, przynajmniej za pewien okres. Jak poinformował Urząd Miasta Krakowa, ponad 90 proc. złożonych wniosków przez przedsiębiorców dotyczy umorzenia. Alternatywnie przedsiębiorcy wnoszą również o odroczenie lub rozłożenie na raty.
Warszawa odracza przedsiębiorcom na trzy miesiące, do 30 czerwca 2020 r., płatność podatku od nieruchomości oraz opłat za użytkowanie wieczyste. Podobnie jest w Lublinie i innych miastach.
We Wrocławiu przedsiębiorcy mogą ubiegać się o odroczenie terminu płatności podatku lub raty na okres od trzech do sześciu miesięcy.
Pakiety pomocowe w miastach nie dotyczą jedynie podatków. Katowice zmniejszają firmom również na czas stanu epidemicznego lub epidemii opłaty śmieciowe.