Nie trzeba sporządzać spisu z natury i odprowadzać podatku od niesprzedanych towarów, jeżeli spadkobiercy zamierzają kontynuować działalność po zmarłym przedsiębiorcy – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
Jan Czerwiński radca prawny, starszy menedżer w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka / DGP
Taka wykładnia oznacza zmianę stanowiska fiskusa.
Zasadniczo, zgodnie z art. 14 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT, od pozostałych w firmie towarów trzeba zapłacić podatek. Fiskus przyznał jednak, że nie można stosować tego przepisu w sytuacji, gdy nowy właściciel przeznacza towary z przejętego przedsiębiorstwa w spadku do kontynuowania działalności opodatkowanej.

Podważony sens sukcesji

O odmiennej, niekorzystnej dla spadkobierców interpretacji (z 5 września 2019 r., sygn. nr 0114-KDIP1-3.4012.244.2019.2.RMA) informowaliśmy w grudniu ub.r., m.in. w artykule „Ustawa o zarządzie sukcesyjnym wymusiła VAT po śmierci przedsiębiorcy” (DGP nr 237/2019).
Dyrektor KIS stwierdził wtedy, że spadkobierca, który odziedziczył przedsiębiorstwo i zgłosił chęć kontynuowania firmy, musi sporządzić spis z natury i zapłacić podatek na podstawie art. 14 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT.
To podważało sens nowej ustawy o zarządzie sukcesyjnym (Dz.U. z 2018 r. poz. 1629 ze zm.). Przyznał to wiceminister rozwoju Marek Niedużak w wywiadzie dla DGP („KAS pominął cel ustawy o zarządzie sukcesyjnym i specyfikę VAT”, DGP nr 18/2020).
– Gdyby uznać, że Krajowa Informacja Skarbowa (…) ma rację, to ustawa o zarządzie sukcesyjnym pewnie nie byłaby stosowana, bo nikt nie chciałby korzystać z ułatwień za cenę obowiązku zapłaty VAT – powiedział.
Przywołał wyrok WSA w Warszawie z 2 stycznia 2020 r. (sygn. akt VIII SA/Wa 791/19, nieprawomocny), z którego jasno wynikało, że wykładnia fiskusa jest błędna. Sąd orzekł, że nie można żądać od spadkobierców sporządzenia remanentu i zapłaty podatku, jeśli kontynuują oni działalność gospodarczą po zmarłym.
We wspomnianym wywiadzie wiceminister Niedużak poinformował o porozumieniu obu resortów: rozwoju i finansów w celu rozwiązania problemu VAT od spadkobierców. – Nie wiem jeszcze, czy to będzie interpretacja ogólna czy wytyczne – powiedział wiceminister.

Jest zmiana

Dotychczas minister finansów nie wydał w tej sprawie ani interpretacji ogólnej, ani urzędowych objaśnień. O tym, że zmienił stanowisko w tej sprawie, dowiadujemy się natomiast z najnowszej interpretacji indywidualnej z 27 marca 2020 r. (nr 0113-KDIPT1-3.4012.843.2019.2.ALN).
Wystąpił o nią spadkobierca, który po śmierci przedsiębiorcy został ustanowiony zarządcą przedsiębiorstwa w spadku, na podstawie ustawy o zarządzie sukcesyjnym. Zarząd ten wygaśnie po zarejestrowaniu aktu poświadczenia dziedziczenia. Taki tryb przewiduje wspomniana ustawa.
Spadkobierca złożył jednak w urzędzie skarbowym pismo, w którym poinformował, że będzie kontynuował działalność gospodarczą po zmarłym. Chciał wiedzieć, czy w związku z tym będzie musiał sporządzić spis z natury i zapłacić VAT od przejętych składników majątku.
W odpowiedzi dyrektor KIS potwierdził, że jeśli w wyniku zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia dojdzie do wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego, ale podatnik będzie kontynuował po zmarłym działalność opodatkowaną VAT, to art. 14 ust. 1 pkt 3 nie znajdzie zastosowania.
W przeciwnym razie podatnik dwukrotnie ponosiłby ciężar ekonomiczny podatku od tych samych towarów – stwierdził dyrektor KIS. Uznał, że takie podejście byłoby niezgodne z zasadą neutralności VAT.
Wyjaśnił, że należy brać pod uwagę nie tylko wykładnię gramatyczną, lecz także systemową i celowościową. Kluczowe jest zatem, co właściciele przedsiębiorstwa w spadku zrobią z przejętymi po zmarłym towarami po wygaśnięciu zarządu sukcesyjnego albo uprawnienia do powołania zarządcy sukcesyjnego. Czy przeznaczą je na cele prywatne, czy będą wykorzystywać do prowadzenia działalności opodatkowanej.
OPINIA

Zmiana stanowiska bardzo cieszy spadkobierców

Mamy do czynienia z całkowitą zmianą dotychczasowej, niekorzystnej wykładni przepisów VAT. Taka zmiana stanowiska organów podatkowych nie zdarza się często, więc tym bardziej cieszy.
W uprzednio wydawanych interpretacjach dyrektor KIS forsował stanowisko, które w praktyce eliminowało możliwość skorzystania z regulacji w zakresie zarządu sukcesyjnego. Można wręcz powiedzieć, że przy tej niekorzystnej wykładni przepisy o zarządzie sukcesyjnym stanowiły swoistą pułapkę dla biznesu.
Kluczowe jest zaakceptowanie przez dyrektora KIS poglądu, zgodnie z którym opodatkowanie majątku wchodzącego w skład przedsiębiorstwa w spadku byłoby sprzeczne z zasadą neutralności VAT oraz z celem przepisu o spisie z natury. Skoro po wygaśnięciu zarządu sukcesyjnego nie dochodzi do konsumpcji firmowego majątku, tylko do kontynuacji działalności gospodarczej, to obowiązek sporządzenia spisu z natury nie powstaje.
Ograniczenie się jedynie do wykładni gramatycznej prowadziłoby w tym wypadku do profiskalnych, nieracjonalnych wniosków.
Interpretacje indywidualna dyrektora KIS z 27 marca 2020 r., sygn. 0113-KDIPT1-3.4012.843.2019.2.ALN