Projekt wprowadzający do ustawy o CIT zmiany w trakcie roku (od 1 kwietnia) jest nie do pogodzenia z fundamentalnymi zasadami państwa prawa oraz konstytucyjnymi nakazami i zakazami – twierdzi Krajowa Rada Doradców Podatkowych.
To reakcja po naszym artykule „Po 25 latach fiskus zmienia zasady” (DGP nr 34/2020), w którym informowaliśmy o planowanych zmianach m.in. w CIT. Mają one wejść w życie od 1 kwietnia br., czyli w trakcie roku.
Projekt, który to zakłada, jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie. Jeżeli zostanie uchwalony w tym planowanym kształcie, to – jak pisaliśmy we wspomnianym artykule – będzie on oznaczać odejście od obowiązującej od 25 lat w Polsce zasady, która nie pozwala na wprowadzanie w trakcie roku niekorzystnych zmian w podatku dochodowym zarówno od zwykłych obywateli, jak i od firm.
Podobnie uważa KRDP. W jej ocenie projekt jest nie do pogodzenia z fundamentalnymi zasadami państwa prawa oraz konstytucyjnymi nakazami i zakazami dotyczącymi ingerowania w sferę wolności i praw ekonomicznych obywateli.
W swoim stanowisku rada przyznaje, że zakaz wprowadzania zmian w podatkach rocznych nie ma charakteru absolutnego – zwłaszcza w kontekście możliwości wprowadzania zmian korzystnych dla podatnika. Jednak zdaniem KRDP i wbrew twierdzeniom ustawodawcy, pośpiechu we wprowadzanie nowych przepisów nie można uzasadniać tym, że nie zdążyliśmy na czas wdrożyć dyrektywy ATAD II.
„Biorąc pod uwagę, że dyrektywa ATAD II została uchwalona w 2017 r., ustawodawca miał wystarczająco dużo czasu dla opracowania przepisów ją implementujących oraz zabezpieczenia odpowiedniego okresu dostosowawczego dla podatników. Fakt niedopełnienia przez niego tego obowiązku nie może uzasadniać naruszenia praw podatników” – czytamy w stanowisku KRDP.
Dodatkowo rada zwróciła uwagę na to, że sejmowa komisja finansów publicznych ma przedstawić sprawozdanie dotyczące tego projektu do 24 marca 2020 r. Jeśli więc wziąć pod uwagę to, że przepisy miałyby zacząć obowiązywać od 1 kwietnia, to – zdaniem KRDP – tak krótkie vacatio legis dla tak skomplikowanych i nieprecyzyjnych przepisów wyklucza możliwość dostosowania przez podatników swojej działalności do nowych regulacji. To również stoi w sprzeczności z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego – podkreśla rada.
KRDP wskazuje też, że czym innym jest uchylanie się od opodatkowania, a czym innym jego unikanie. Wybór najkorzystniejszego podatkowo rozwiązania nie może być traktowany jako obejście prawa. W związku z tym nie jest uzasadnione wejście w życie zmian w trakcie roku.