Fiskus w swoich zasobach ma wiele instrumentów, takich jak np. STIR, blokady rachunków bankowych i różne surowe sankcje. Jednym z pierwszych i najważniejszych elementów identyfikowania oszustw i nieprawidłowości w rozliczeniach jest jednak JPK.
Dziennik Gazeta Prawna

Doskonalsze narzędzie, więcej obowiązków

O efektach, jakie przynosi JPK_VAT w tym roku, poinformowało Ministerstwo Finansów. Wskazało, że na podstawie JPK_VAT w okresie od stycznia do sierpnia br. zidentyfikowano 53 765 podatników, którzy w rejestrze zakupów ujęli faktury od 37 937 podmiotów niezarejestrowanych do VAT na kwotę prawie 2,7 mld zł. Innymi słowy, obrót pustymi fakturami kwitnie, a w ich wyłapywaniu pomagają dane z JPK. Wcześniej resort finansów informował też, że dzięki analizie plików JPK od stycznia do sierpnia br. Krajowa Administracja Skarbowa zidentyfikowała rozbieżności dotyczące kwoty 8,7 mld zł, w tym 1,15 mld zł stanowi VAT.
JKP to nie tylko pliki przesyłane obowiązkowo co miesiąc przez każdego podatnika, ale również pliki na żądanie. Choć te ostatnie muszą być przedstawiane dopiero wtedy, gdy zażąda ich fiskus, to w praktyce podatnicy muszą być stale przygotowani do ich przekazania. Ministerstwo Finansów chce rozwijać to narzędzie. W ostatnim czasie opublikowana została nowa, trzecia wersja struktury JPK_FA. Prawdziwie rewolucyjne zmiany czekają jednak podatników od 1 kwietnia (dużych) i 1 lipca 2020 r. (małych i średnich). Zlikwidowane zostaną bowiem deklaracje, a wprowadzony zostanie nowy JPK_VAT. W praktyce będzie to wyzwanie dla firm, bo nie chodzi o zwykłe połączenie JPK i deklaracji VAT. W nowym JPK_VAT pojawią się nowe elementy, oznaczenia faktur na potrzeby jednolitego pliku. Z kolei każda zmiana w podatku naliczonym, należnym czy innych elementach (np. ulga na złe długi) będzie wiązała się z koniecznością korekty JPK_VAT. W praktyce oznaczać to będzie albo redukcję obowiązków (dziś korekta deklaracji pociąga za sobą korektę JPK), albo utrzymanie ich na tym samym poziomie – korekta będzie w ramach jednego JPK, ale uzgodnić trzeba będzie część ewidencyjną i deklaracyjną.

Pozytywna ocena

Eksperci pozytywnie oceniają wprowadzenie JPK i efekty, jakie przyniósł plik w tym roku. Jak przyznaje Przemysław Powierza, doradca podatkowy i partner w RSM Poland, JPK pozwala na zdecydowanie szybszą niż do tej pory wstępną analizę danych przez organy podatkowe. Zdecydowanie łatwiej i szybciej mogą one namierzyć wszelkie niezgodności w rozliczeniach VAT pomiędzy kontrahentami – i to zarówno te drobne, praktycznie nieistotne, jak i zasadnicze, mogące świadczyć o niedbałości w zakresie rozliczeń, a więc o błędzie co do prawa (problemach z prawidłową kwalifikacją prawno-podatkową), a także o oszustwie. – Nie można jednak zapominać, że jest to wyłącznie zautomatyzowane narzędzie kontrolne, za pomocą którego wykrywa się niezgodności. Te wykryte niezgodności muszą później podlegać ocenie, zgodnie z wszystkimi proceduralnymi przepisami, pod kątem ich istotności oraz tego, co mogło być ich przyczyną – uważa Przemysław Powierza.
Ekspert dodaje, że dzięki danym z JPK_VAT fiskus faktycznie jest w stanie skutecznie eliminować puste faktury, identyfikować podmioty niezarejestrowane na VAT i wyłudzających podatek, choć z jednym zastrzeżeniem. – To nie jest jedyne i wystarczające narzędzie. JPK_VAT świetnie się sprawdza jako pewnego rodzaju radar do namierzania miejsc, w których może być problem. Skuteczność walki z oszustami zależy jednak od sprawności organów podatkowych i organów ścigania na późniejszych etapach weryfikacji – uważa Powierza. Tłumaczy, że pozyskane dane trzeba umieć tak wykorzystać, aby dotrzeć jak najszybciej do oszusta, sprawiając przy tym jak najmniej uciążliwości uczciwym podatnikom. JPK_VAT więc absolutnie nie zamyka tematu walki z wyłudzeniami VAT. To tylko jeden z jej elementów.