Przedsiębiorcy, którzy korzystają z wykazu czynnych podatników VAT, zwracają uwagę na to, że brak w nim wielu rachunków bankowych. Wątpliwości budzi także korzystanie z innych rodzajów rachunków, których nie objęły przepisy w aktualnym brzmieniu.

Rachunki wirtualne

Jednym z takich rachunków niewymieninych w przepisach są subrachunki wirtualne, które są przypisywane do poszczególnych klientów danego usługodawcy (np. dostawcy energii elektrycznej, usług telekomunikacyjnych). Każda wpłata, która trafia na taki subrachunek, jest wprawdzie ewidencjonowana na rachunku podstawowym, ale wirtualne konto pozwala na jednoznaczną identyfikację kontrahenta. Obowiązująca od września br. nowelizacja nakazuje zgłaszać fiskusowi jedynie rachunki rozliczeniowe w rozumieniu prawa bankowego. Wirtualne subrachunki nie spełniają takiej definicji.
Czytając więc przepisy, można dojść do wniosku, że jeżeli wpłata trafi na wirtualny rachunek rozliczeniowy, a będzie dotyczyć transakcji o wartości przekraczającej 15 tys. zł, to przedsiębiorca nie zaliczy jej od 2020 r. do kosztów uzyskania przychodu.
Na łamach DGP eksperci zwracali uwagę, że problem ten można rozwiązać nawet bez zmiany przepisów. Numery rachunków wirtualnych charakteryzują się określoną strukturą. I tak cyfry na miejscach:
  • od 1–2 to cyfry kontrolne generowane automatycznie,
  • od 3–10 to kod banku,
  • od 11–18 to stały kod odbiorcy płatności w banku,
  • od 19–26 to indywidualny identyfikator definiowany przez odbiorcę płatności.
Odbiorca płatności może więc przypisać każdemu kontrahentowi indywidualny numer rachunku wirtualnego. Jeśli system MF będzie mógł definiować rachunek odbiorcy płatności na podstawie cyfr pomiędzy 11 a 18, to biorąc pod uwagę powiązanie subrachunków z kontem podstawowym, problemy powinny zniknąć.
Resort finansów rozwiązał trudności w podobny sposób. Obecnie po wpisaniu numeru subrachunku wirtualnego do białej listy otrzymujemy komunikat, że jest to rachunek powiązany z rachunkiem rozliczeniowym weryfikowanego podmiotu.
Ministerstwo Finansów zapewnia też, że w listopadzie udostępni narzędzia (plik tekstowy, który opisujemy na stronie III), dzięki któremu „za pomocą systemów informatycznych (w tym systemów finansowo-księgowych) będzie można usprawnić weryfikację, czy dany rachunek wirtualny jest związany z rachunkiem, który znajduje się w wykazie”. Jeżeli odpowiedź będzie prawidłowa, to zapłata na taki rachunek wirtualny nie będzie skutkować negatywnymi konsekwencjami podatkowymi. W innym przypadku jednak w grę wchodzą sankcje.

Rachunki depozytowe, powiernicze, zastrzeżone typu escrow

Są to rachunki, które zabezpieczają środki finansowe w sytuacji, gdy obie strony chcą ograniczyć ryzyko niewykonania zobowiązania. Dzięki zatrzymaniu wpłaty na rachunku powierniczym obie strony mają gwarancję, że umowa zostanie zrealizowana terminowo i zgodnie z ustalonymi warunkami. Dopiero po jej zrealizowaniu środki z rachunku są odblokowywane i trafiają do sprzedawcy. Takie rachunki nie są rachunkami rozliczeniowymi przepisanymi do sprzedawcy, o których mowa w przepisach o białej liście.
Oznacza to, że wpłaty, które na nie trafiają (np. na rachunek depozytowy prowadzony przez notariusza), nie mogą być zaliczone do kosztów podatkowych. Resort finansów zapewnił, że problem z wpłatami, które trafiają na takie konta zostanie rozwiązany jeszcze w 2019 r.

Rachunki cesyjne i inne rachunki własne banków, SKOK-ów, ministerstw i izb administracji skarbowej

W przypadku rachunków cesyjnych chodzi o sytuacje, gdy banki żądają od przedsiębiorców wpłat na takie konta przed udzieleniem im kredytów. Środki są potem uwalniane wraz z terminową spłatą zobowiązań. Rachunki cesyjne są tworzone i zamykane masowo i wiąże się je z każdą konkretną umową kredytu. Nigdy nie były zgłaszane fiskusowi, a konieczność ich zgłaszania w 2020 r., aby uniknąć sankcji w PIT lub CIT, byłaby nieproporcjonalnym obciążeniem.
W przypadku pozostałych rachunków, czyli rachunków własnych banków, SKOK-ów, ministerstw i izb administracji skarbowej prowadzonych dla ich gospodarki własnej (też nieznajdujących się na białej liście) problemem mogą okazać się np. przyjęcie wynagrodzenia za usługę wynajmu powierzchni biurowej lub zapłata z tytułu działalności faktoringowej prowadzonej przez banki i SKOK-i.
Problem ma zostać rozwiązany w nowelizacji, nad którą obecnie pracuje resort finansów.

Rachunki prowadzone przez komorników i organy egzekucyjne

Problemem są płatności dłużnika, które trafią na rachunek organu egzekucyjnego lub na rachunek komornika sądowego. Numerów kont organów egzekucyjnych nie znajdziemy na białej liście. Nikłe są też szanse, aby tak stało się z numerami rachunków komorniczych.
Problem zostanie zapewne rozwiązany jeszcze w 2019 r., albo w nowelizacji, nad którą pracuje resort finansów, albo w objaśnieniach podatkowych.

Płatności internetowe, np. kartą kredytową i realizowane za pomocą operatorów

W takiej sytuacji przedsiębiorca nie zna numeru rachunku, na który przelewane są pieniądze. Mamy też do czynienia z formą przelewu. Na problem jeszcze w trakcie konsultowania przepisów o białej liście zgłaszali przedstawiciele Kasy Krajowej SKOK oraz Polskiej Organizacji Niebankowych Instytucji Płatniczych (PONIP). Obie organizacje sugerowały, aby sankcje nie dotyczyły płatności realizowanych przez pośredników (takich jak takich np. PayPal, PayU, Global Media), bo „podatnik nie ma możliwości weryfikacji, czy płatność wpłynie na rachunek faktycznego odbiorcy płatności zawarty w wykazie”. PONIP przekonywała, że negatywne skutki może odczuć cały rynek handlu elektronicznego, a cel regulacji byłby osiągnięty, gdyby to instytucja pośrednicząca zweryfikowała rachunek sprzedawcy, na który zostanie przekazana kwota otrzymana od kupującego, z numerem widniejącym w ewidencji prowadzonej przez szefa KAS.
Wbrew sugestiom MF nie zmienił jednak brzmienia przepisów. Problem ma być rozwiązany jeszcze w 2019 r. w ramach konsultacji z przedstawicielami sektora bankowego.