Kontrahentów na białej liście obecnie można sprawdzać za pomocą interfejsu programistycznego API. W listopadzie zostanie uruchomiony plik tekstowy, czyli metoda odręcznej weryfikacji
Kontrahentów na białej liście obecnie można sprawdzać za pomocą interfejsu programistycznego API. W listopadzie zostanie uruchomiony plik tekstowy, czyli metoda odręcznej weryfikacji
W ramach interfejsu API (ang. application programming interface) przedsiębiorca może skorzystać z dwóch metod sprawdzania:
metody pełnego „search”,
metody uproszczonej „check”.
Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów, aby skorzystać z metody „search”, przedsiębiorca powinien wybrać jeden z parametrów: NIP, fragment nazwy, REGON lub numer rachunku bankowego oraz dzień, na jaki mają być wyświetlone informacje o podmiocie.
/>
DGP
W zamian uzyska:
cały zakres danych o kontrahencie,
unikatowy identyfikator – klucz elektroniczny, który jest potwierdzeniem wykonania zapytania (o jaki identyfikator podmiotu pytano, datę, na jaki dzień została udzielona odpowiedź, i datę zapytania).
W metodzie uproszczonej „check” API łączy z białą listą po wprowadzeniu kombinacji takich danych jak NIP lub REGON, numer rachunku i data, na którą przedsiębiorca oczekuje odpowiedzi. W ten sposób można dowiedzieć się, czy sprawdzany rachunek bankowy (lub rachunek imienny prowadzony w SKOK) jest (bądź nie jest) przypisany do konkretnego podmiotu. Przedsiębiorca otrzyma wtedy unikatowy elektroniczny klucz, który potwierdza zapytanie (o jaki identyfikator podmiotu pytano, datę, na jaki dzień została udzielona odpowiedź, i datę składania zapytania).
Uwaga! Korzystanie z API jest limitowane. Przy wykorzystaniu metody „search” można złożyć 10 zapytań o maksymalnie 30 podmiotów jednocześnie, natomiast przy wykorzystaniu metody „check” można zapytać tylko o jeden podmiot. Po wyczerpaniu tego limitu dostęp do API będzie zablokowany do godziny 0:00.
W metodzie, która będzie uruchomiona w listopadzie, czyli w pliku tekstowym, przedsiębiorca będzie musiał wpisać kombinację NIP i numeru rachunku kontrahenta. To pozwoli mu sprawdzić masowo rachunki bankowe, ale już nie status podatkowy innego przedsiębiorcy.
Biała lista, choć zasadniczo działa prawidłowo, potrafi pokazać błędne wyniki weryfikacji kontrahentów, którzy w przeszłości byli czynnymi podatnikami VAT, ale zostali przez fiskusa wyrejestrowani. Po ustawieniu daty sprawdzenia na dzień, gdy taka firma była podatnikiem VAT, przedsiębiorca dowiaduje się, że kontrahent nigdy w rejestrze nie figurował. Ma to istotne znaczenie dla prawa do odliczenia podatku naliczonego (fiskus konsekwentnie zabrania odliczenia podatku z faktury wystawionej przez podmiot niezarejestrowany).
Problem z weryfikacją takich kontrahentów najprawdopodobniej wynika wprost z brzmienia przepisów. Z jednej strony art. 96b ust. 2a ustawy o VAT nakazuje udostępniać niektóre dane (np. właśnie status podatkowy wykreślonych lub niezarejestrowanych podmiotów) według stanu na dzień sprawdzania. Z drugiej jednak strony art. 96b ust. 11 ustawy o VAT nakazuje podać datę rejestracji, jej odmowy lub przywrócenia na dzień wybrany przez przedsiębiorcę.
Ernest Frankowski, doradca podatkowy z firmy doradczej IT, podpowiada, że bezpiecznym podejściem do weryfikacji kontrahenta jest niewskazywanie daty z przeszłości, lecz w każdym przypadku datę bieżącą lub datę zlecenia przelewu.
– To pozwoli zweryfikować bieżący status podatnika, jak również zobaczyć historię jego rejestracji na potrzeby podatku VAT. Analizując daty rejestracji, wykreślenia i przywrócenia, jesteśmy w stanie ocenić prawo do odliczenia podatku naliczonego na dzień wystawienia faktury – mówi ekspert.
Co zrobić z wynikami wyszukania
W wykazie dla celów dowodowych jest widoczna data i godzina, w której weryfikowałeś dany podmiot. Resort finansów sugeruje też, aby przedsiębiorca zachował dane weryfikowanego kontrahenta na dzień zlecenia przelewu. Można je zachować na elektronicznym nośniku danych lub wydrukować.