Aport składników majątkowych, które dopiero po wprowadzeniu do spółki zostaną użyte do prowadzenia działalności gospodarczej wyklucza zwolnienie z PIT – wynika z wyroku NSA.
Spór toczył się o art. 21 ust. 1 pkt 109 ustawy o PIT. Przepis ten zwalnia z podatku dochodowego przychody z kapitałów pieniężnych, jeżeli przedmiotem aportu do spółki jest przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część.
Chodziło o podatniczkę, która objęła udziały w spółce z o.o. w zamian za wkład niepieniężny. Wniosła do spółki wyciąg narciarski oraz kilka niezabudowanych działek.
Nie rozliczyła podatku od wartości nominalnej udziałów, które otrzymała w zamian za aport, bo była przekonana, że ma prawo do zwolnienia na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 109 ustawy o PIT.
Zakwestionowała to kontrola skarbowa. Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach stwierdził, że podatniczce nie przysługiwało zwolnienie, bo aport wcale nie dotyczył przedsiębiorstwa, tylko luźnego zespołu składników kupionych do majątku prywatnego podatniczki. Fiskus ustalił, że do momentu wniesienia ich do spółki składniki te nie były wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej.
Również dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach stwierdził, że o aporcie przedsiębiorstwa (lub zorganizowanej jego części) można mówić tylko wtedy, gdy istnieje już ono w chwili obejmowania udziałów. Przypomniał, że przedsiębiorstwo to nie tylko składniki materialne, ale też nazwa firmy, jej wierzytelności, zobowiązania, prawa majątkowe, licencje, tajemnice przedsiębiorstwa, księgi i dokumenty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. O aporcie przedsiębiorstwa można mówić wtedy, gdy w chwili wkładu wszystkie te elementy są połączone w jedną całość – wyjaśnił dyrektor izby.
Podkreślił, że w sprawie podatniczki wyciąg narciarski i działki zaczęły działać jako przedsiębiorstwo dopiero po przejęciu ich przez spółkę. Na dodatek musiała ona ponieść znaczne nakłady, żeby móc używać tych składników do działalności gospodarczej.
Innego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Liczy się potencjalna możliwość wykorzystywania do celów firmowych – stwierdził. Zwrócił też uwagę na to, że poprzedni właściciele, od których podatniczka odkupiła wyciąg i działki, prowadzili w oparciu o nie własne przedsiębiorstwo.
Wyrok ten uchylił jednak Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Krzysztof Przasnycki przypomniał, że przedsiębiorstwo w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego nie jest jedynie sumą składników materialnych.
– Dopiero czynnik organizacyjny, oparty na zestawieniu tych składników, pozwala uznać ich zespół za przedsiębiorstwo – wyjaśnił sędzia.
Jego wypowiedź uzupełnił sędzia Krzysztof Winiarski, podkreślając, że o zakwalifikowaniu składników majątkowych do kategorii przedsiębiorstwa decyduje to, czy są one związane z prowadzoną aktywnością gospodarczą w momencie dokonywania aportu. ©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 25 września 2019 r., sygn. akt II FSK 3294/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia