Rząd ma przyjąć jutro Strategię Rozwoju Rynku Kapitałowego. Chodzi m.in. o obniżenie z 19 proc. do 10 proc. podatku od dywidend dla inwestycji obliczonych na co najmniej pięć lat
O tym, że rząd zajmie się preferencjami podatkowymi dla rynku kapitałowego, poinformował Marek Dietl, prezes Giełdy Papierów Wartościowych podczas Ogólnopolskiego Forum Dyrektorów Finansowych organizowanego przez Ideorię.
Projekt strategii, którym ma się zająć we wtorek rząd, przewiduje preferencje podatkowe dla emitentów, inwestorów i pośredników. Zmian jest dużo, ale na razie ma być to tylko strategia, na projekty konkretnych ustaw trzeba będzie poczekać.
O tym, że Ministerstwo Finansów rozważa wprowadzenie takich zmian, pisaliśmy jako pierwsi w artykule „Nowe impulsy dla giełdy” (DGP nr 207/2018).

Dochód ze stratą

Najszerszy zasięg mogą mieć dwie zmiany:
  • zwiększenie ulg podatkowych dla programów akcji pracowniczych oraz
  • wprowadzenie możliwości kompensowania zysków i strat kapitałowych z funduszy inwestycyjnych oraz innych papierów wartościowych.
Obecnie, gdy ktoś straci np. na akcjach, a zyska np. na funduszach, nie może jednego z drugim skompensować. To właśnie ma się zmienić.
Nie będzie jednak możliwości kompensaty w przypadku produktów takich jak np. CFD (kontrakty różnicy kursowej) czy kryptowaluty. W ocenie autora strategii (czyli Ministerstwa Finansów) są to produkty spekulacyjne.

Akcje pracownicze

Jeśli idzie o akcje pracownicze, to projekt strategii zakłada zwolnienie z podatku zysków ze sprzedaży akcji pracowniczych (w tym programów motywacyjnych dla kadry kierowniczej). Zwolnienie będzie do określonej wysokości i pod warunkiem, że sprzedaż akcji nastąpi dopiero po upływie minimalnego okresu.
Co więcej, zwolnienie z podatku będzie tylko wtedy, gdy pracownik będzie dalej w spółce (z pewnymi wyjątkami).
Zmiany mają dotyczyć wyłącznie akcji, a nie opcji na akcje.

Mniej od dywidend

Jak poinformował prezes Dietl, projekt strategii zakłada też obniżenie stawki podatku od dywidendy z 19 proc. do 10 proc., ale pod warunkiem że inwestycja, z tytułu której będzie wypłacana dywidenda, będzie trwała co najmniej pięć lat.
Jeśli firma będzie chciała zadebiutować na giełdzie, to wszystkie koszty związane z pierwszą ofertą publiczną będzie mogła zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Dziś nie ma takiej możliwości w przypadku m.in. opłat sądowych, notarialnych i giełdowych.

Zwolnienia dla obligacji

Zrównane mają też zostać zasady opodatkowania odsetek od obligacji, niezależnie od tego, czy inwestor nabywa takie papiery na rynku pierwotnym czy wtórnym.
Projekt strategii zakłada ponadto rezygnację z podatku u źródła od otrzymanych odsetek od euroobligacji. – Niskie stopy w strefie euro zachęcają do emisji euroobligacji, dlatego uważam że byłby to słuszny krok – skomentował Marek Dietl.
Pojawi się też nowa kategoria – obligacji rozwojowych. Jak tłumaczy prezes GPW, będą to papiery pięcioletnie, o stałej stopie procentowej, mające służyć celom rozwojowym państwa (np. rozbudowie infrastruktury) albo przedsiębiorstw (np. sfinansowaniu nowego parku maszynowego). Takie obligacje (będą miały swój rating) mają być zwolnione z podatku od zysków kapitałowych.
– To może być duża sprawa dla firm, w tym spółek Skarbu Państwa – ocenił Marek Dietl.
Projekt przewiduje preferencje podatkowe dla emitentów, inwestorów i pośredników