Fiskus coraz częściej nie pozwala na liniowy PIT menedżerom niższego szczebla, którzy nie zarządzają ani całym przedsiębiorstwem, ani nawet jego częścią. Jednak zdaniem ekspertów część dyrektorów i tak wciąż może płacić 19-proc. podatek.
Problem z opodatkowaniem wynagrodzenia dyrektorów i menedżerów w firmach wrócił za sprawą jednej z najnowszych interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej – z 7 sierpnia 2019 r. (nr 0115-KDIT3.40 -11.253.2019.4.WM). Wprowadziła ona zamieszanie wśród firm, ponieważ w mediach pojawiła się informacja, że interpretacja ta oznacza zmianę stanowiska fiskusa. Dyrektor KIS uznał bowiem, że prowadzący działalność gospodarczą dyrektor zarządzający jednym z działów spółki nie ma prawa do opodatkowania wynagrodzenia liniowym PIT. Takie stanowisko nie jest jednak precedensowe i nie powinno być zaskakujące.
– Organy podatkowe od pewnego czasu coraz bardziej rygorystycznie podchodzą do wszelkich usług zarządzania, które uznają za wyłączone z możliwości opodatkowania podatkiem liniowym jako przychody z działalności wykonywanej osobiście (art. 13 pkt 9 ustawy o PIT). Dlatego w mojej ocenie ta negatywna interpretacja nie jest zaskakująca i wpisuje się w ogólny trend organów podatkowych restrykcyjnego stosowania podatku liniowego przewidzianego dla przedsiębiorców – komentuje Stanisław Gordziałkowski, adwokat i doradca podatkowy z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.

Co stwierdził organ

Dyrektor KIS w interpretacji z 7 sierpnia przypomniał, że zgodnie z art. 13 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 387 ze zm.; ustawa o PIT) za przychody z działalności wykonywanej osobiście uważa się m.in. przychody:
  • otrzymywane przez osoby, niezależnie od sposobu ich powoływania, należące do składu zarządów, rad nadzorczych, komisji lub innych organów stanowiących osób prawnych (art. 13 pkt 7 ustawy o PIT),
  • uzyskane na podstawie umów o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktów menedżerskich lub umów o podobnym charakterze, w tym przychody z tego rodzaju umów zawieranych w ramach prowadzonej przez podatnika pozarolniczej działalności gospodarczej – z wyjątkiem przychodów, o których mowa w art. 13 pkt 7 ustawy o PIT (wynika z art. 13 pkt 9 ustawy o PIT).
Organ stwierdził też, że wyodrębnienie w ustawie o PIT w katalogu przychodów z działalności wykonywanej osobiście przychodów z umów o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktów menedżerskich lub umów o podobnym charakterze – przy jednoczesnym zdefiniowaniu na użytek tej ustawy pojęcia działalności gospodarczej – nie pozostawia wątpliwości, że źródłem tych przychodów nie jest działalność gospodarcza, lecz zawsze działalność wykonywana osobiście. Jednocześnie – jak uzasadnił organ – z uwagi na to, że w przypadku zawarcia umowy powierzającej zarząd przedsiębiorstwem występuje duża dowolność nazewnictwa, art. 13 pkt 9 ustawy o PIT dotyczy nie tylko przychodów uzyskanych na podstawie umów o zarządzanie, kontraktu menedżerskiego, lecz także wszelkich umów o podobnym charakterze, z których wynika, że podatnikowi, w drodze umowy cywilnoprawnej, zostało zlecone sprawowanie zarządu przedsiębiorstwem, spółką czy instytucją. A zatem usługi i działalność dotycząca zarządzania czy kontraktów menedżerskich – nawet wówczas, kiedy umowy zawierane są z osobami fizycznymi występującymi jako autonomiczne podmioty gospodarcze, czyli przedsiębiorcami prowadzącymi zarejestrowaną działalność gospodarczą na własny rachunek w oparciu o wpis do ewidencji działalności gospodarczej – nie tracą osobistego charakteru.
Dyrektor KIS uznał więc, że prowadzący działalność gospodarczą dyrektor zarządzający jednym z działów spółki nie może swoich dochodów opodatkować liniowym PIT. Musi je opodatkować na zasadach ogólnych według skali podatkowej.

Jednostkowa sprawa

– Najnowsza interpretacja nie dotyczyła członków zarządu, a więc nie wpłynie na zasady opodatkowania, które ich obowiązują – przyznaje Piotr Wojciechowski, radca prawny i starszy konsultant w BTTP. Jego zdaniem uzasadnienie stanowiska dyrektora KIS jest niewystarczające. Nie przedstawił on argumentów, dlaczego osoba odpowiadająca za pewną część działalności spółki jest traktowana jako menedżer zarządzający przedsiębiorstwem. – Organy podatkowe nie powinny automatycznie uznawać, że w każdym przypadku, w którym umowa przewiduje zarządzanie np. pewnym niewielkim obszarem działalności przedsiębiorstwa, jest ona umową o zarządzanie w rozumieniu art. 13 pkt 9 ustawy o PIT – dodaje Piotr Wojciechowski. Zwraca też uwagę, że również sam wnioskodawca nie do końca prawidłowo sformułował swój wniosek. Stanisław Gordziałkowski zauważa, że opis stanu faktycznego zawarty we wniosku o interpretację wskazuje na zawarcie umowy nazwanej kontraktem menedżerskim. – Jest to umowa wprost wskazana w art. 13 pkt 9 ustawy o PIT, z której przychody stanowią przychody z działalności wykonywanej osobiście (a zatem są wyłączone z PIT liniowego), co niewątpliwie ułatwiło organowi podatkowemu wydanie negatywnej interpretacji – mówi ekspert.

Kiedy zarządzanie, a kiedy nie

Zdaniem naszych rozmówców w dalszym ciągu menedżerowie, którzy odpowiadają jedynie za pewien wycinek działalności przedsiębiorstwa, mogą wybrać opodatkowanie liniowym PIT. Piotr Wojciechowski tłumaczy, że sedno sprawy sprowadza się właśnie do tego, czym jest zarządzanie. – Zagadnienie dotyczy w szczególności menedżerów niższego szczebla, w ich przypadku bowiem trudno mówić o zarządzaniu przedsiębiorstwem, a nawet częścią przedsiębiorstwa – mówi ekspert. A zatem np. osoba odpowiadająca za niewielki obszar działalności i to stricte merytoryczny, która nie ma wpływu np. na ustalanie kluczowych celów przedsiębiorstwa, strategii czy kierunków działania, lub gospodarowanie majątkiem przedsiębiorstwa, nie powinna zostać uznana za menedżera zarządzającego przedsiębiorstwem.
Zgadza się z tym Stanisław Gordziałkowski. Podkreśla, że art. 13 pkt 9 ustawy o PIT odnosi się na samym początku do „umów o zarządzanie przedsiębiorstwem”, co – a contrario – nie powinno obejmować umów o zarządzanie częścią firmy/przedsiębiorstwa. – Z innej jednak strony organy podatkowe próbują interpretować art. 13 pkt 9 ustawy o PIT szeroko z uwagi na to, że w swojej treści odnosi się on też do „umów o podobnym charakterze”, co potencjalnie daje pole do nadużyć i rodzi ryzyko zakwestionowania możliwości stosowania PIT liniowego do przychodów z zarządzania częścią firmy – stwierdza Gordziałkowski.
Piotr Wojciechowski zwraca też uwagę na wcześniejsze interpretacje indywidualne, z których wynika, że kierujący działem firmy mogą być opodatkowani liniowym PIT. Przykładowo w interpretacji z 7 czerwca 2017 r. (nr 0112-KDIL3-1.4011.18.2017.1.KS) organ uznał, że zarządzanie zasobami ludzkimi stanowi działalność gospodarczą, a nie działalność wykonywaną osobiście, co oznacza, że możliwe jest zastosowanie podatku liniowego.
Czym innym niż prowadzenie działu jest reprezentowanie przedsiębiorstwa, podejmowanie kluczowych decyzji dotyczących inwestycji i rozwoju, dbanie o przepływy finansowe, zarządzanie wydatkami i kosztami czy wynagrodzeniami pracowników, a także negocjowanie umów. Zdaniem Piotra Wojciechowskiego w takim przypadku można już mówić o zarządzaniu przedsiębiorstwem, nawet jeżeli dotyczy to tylko danego działu (jednostki) przedsiębiorstwa. Potwierdzają to przykładowo interpretacje z 26 lipca 2019 r. (nr 0115-KDIT3.4011.251.2019.1, dotycząca wprost kontraktu menedżerskiego), z 19 lipca 2018 r. (nr 0114-KDIP3-1. 4011.243.2018.2.MJ), z 19 stycznia 2018 r. (nr 0111-KDIB1-1.4011.226.2017.1.BS). Przychody takich osób są opodatkowane na zasadach ogólnych, według skali podatkowej.

Ważne zapisy umów

Zdaniem Stanisława Gordziałkowskiego z uwagi na rygorystyczne stanowisko organów podatkowych wszelkie usługi zarządzania mogą obecnie rodzić ryzyko kwestionowania liniowej 19-proc. stawki PIT dla przedsiębiorców. – Natomiast zawierane umowy (i faktyczne czynności) mogą potencjalnie dotyczyć innych czynności (usług). Każdy przypadek może być jednak odmienny i wymaga odrębnej analizy – przyznaje ekspert SK&S.
Piotr Wojciechowski również podkreśla znaczenie zapisów umowy, na podstawie której osoba prowadzi dział firmy. – Dla kwalifikacji przychodów do określonego źródła determinujący jest faktyczny zakres świadczonych usług, który powinien zostać odzwierciedlony w zawartej umowie – mówi ekspert BTTP. Innymi słowy, umowa musi wskazywać rzeczywiście wykonywane obowiązki, w przypadku kontroli organów podatkowych uzyskana interpretacja nie będzie bowiem miała mocy ochronnej, jeżeli okaże się, że to, co zostało przedstawione we wniosku i umowie, odbiega od faktycznie wykonywanych obowiązków.
– Świadczone przez menedżera usługi można podzielić na zarządcze oraz doradcze, co pozwoli zastosować podatek liniowy przynajmniej do części uzyskanego przychodu – dodaje Wojciechowski. Na możliwość opodatkowania liniowym PIT usług doradczych wskazuje również dyrektor KIS w tej samej interpretacji z 7 sierpnia br.

W VAT inaczej niż w PIT

Obecnie podatnicy spotykają się też z dualizmem w podejściu fiskusa do opodatkowania menedżerów/dyrektorów: ich wynagrodzenie w PIT jest traktowane jako działalność wykonywana osobiście, a w VAT mogą być podatnikami. – Taki dualizm może być mylący i rodzić wątpliwości w praktyce. Jest on jednak zgodny z obowiązującymi przepisami (art. 13 pkt 9 ustawy o PIT oraz art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług; t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2174 ze zm.; dalej: ustawa o VAT) – przyznaje Stanisław Gordziałkowski.
Zgadza się z tym również Piotr Wojciechowski. – Statusu menedżera na gruncie PIT i VAT nie musi być zbieżny. Można być przedsiębiorcą w rozumieniu VAT, a w PIT być traktowanym de facto jak pracownik – mówi ekspert BTTP. Dodaje, że pobieranie podatku dochodowego przez spółkę może uśpić czujność menedżera, dlatego zaleca szczególną uwagę w tym zakresie. – Przeoczenie tego faktu rodzi ryzyko wystąpienia zaległości podatkowych oraz odsetek – przypomina Wojciechowski. Ponadto w praktyce często się zdarza, że menedżer nie tylko zarządza przedsiębiorstwem, lecz także świadczy dodatkowo usługi doradcze, a przypomnijmy, że zwolnienie sprzedaży z VAT do 200 tys. zł nie obejmuje usług doradczych. – Korzystniejsze dla menedżerów byłoby umożliwienie stosowania podatku liniowego, aczkolwiek z przyczyn fiskalnych taka zmiana wydaje się nierealna. Jedyne, o co można postulować, to o dokładną analizę stanu faktycznego i wyczerpujące uzasadnienie swojego stanowiska dokonywane w ramach wydawanych przez dyrektora KIS interpretacji podatkowych – mówi Piotr Wojciechowski. Także sami wnioskodawcy powinni precyzyjnie przygotowywać pytania i umotywowane stanowiska. Niezwyle istotne jest także zbadanie, czy w danych okolicznościach menedżer nie uzyskał statusu podatnika VAT.
WAŻNE Przychody z umów o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktów menedżerskich lub umów o podobnym charakterze, zawieranych w ramach prowadzonej przez podatnika pozarolniczej działalności gospodarczej, są uznawane w PIT za przychody z działalności wykonywanej osobiście, które są wyłączone z możliwości opodatkowania podatkiem liniowym.