Do kwietnia dyrektor KIS potwierdzał, że zwolniony z podatku jest cały dochód z działalności objętej decyzją o wsparciu. Teraz uważa, że zwolniony może być tylko dochód z nowej inwestycji.
/>
Skutkiem nowego podejścia jest nie tyle zmniejszenie wysokości zwolnienia podatkowego dla dochodu w ramach Polskiej Strefy Inwestycji, ile odsunięcie preferencji w czasie. A nie jest go za wiele, bo ze zwolnienia można korzystać tylko w czasie obowiązywania decyzji o wsparciu. Jest ona wydawana na 10, 12 lub 15 lat, w zależności od lokalizacji.
To problem dla firm, które rozbudowują swoje zakłady (inwestycje typu brownfield). Może się okazać, że nie zdążą w pełni wykorzystać przyznanego im poziomu zwolnienia z CIT.
Nowe, niekorzystne dla podatników stanowisko wynika z co najmniej czterech interpretacji indywidualnych wydanych w ostatnim czasie przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (m.in. z 22 maja br., sygn. 0111-KDIB1-3.4010.113.2019.1.APO). – Stanowisko dyrektora KIS zmieniło się na przełomie kwietnia i maja br. – zwraca uwagę Małgorzata Samborska, dyrektor w Grant Thornton.
/>
Nie tylko od zera
Zasadniczo zwolnienie w ramach Polskiej Strefy Inwestycji może dotyczyć zarówno budowy zakładu od zera (typu greenfield), jak i reinwestycji, czyli rozbudowy obecnych zakładów (brownfield). Jak mówi Piotr Folwarczny, starszy menedżer w Crido, w ciągu ośmiu miesięcy funkcjonowania PSI wydano 188 decyzji o wsparciu, z czego większość dotyczy reinwestycji, a nie projektów typu greendfield. I to te firmy właśnie znalazły się dziś w kłopocie.
Zmiana stanowiska
Problem dotyczy art. 14 ust. 1 pkt 2 ustawy o wspieraniu nowych inwestycji (Dz.U. z 2018 r. poz. 1162) oraz art. 17 ust. 1 pkt 34a ustawy o CIT.
Zgodnie z literalną wykładnią tych przepisów zwolniony z podatku jest cały dochód z działalności wskazanej w decyzji o wsparciu, do wysokości limitu przyznanej pomocy publicznej. Dyrektor KIS sam to przyznaje w nowych interpretacjach (np. z 22 maja br.). Uważa jednak, że kluczowa jest wykładnia celowościowa. A celem – jak przypomina – jest stymulowanie nowych inwestycji w Polsce. W efekcie – zdaniem dyrektora KIS – jedynie dochody uzyskane w związku z realizacją nowej inwestycji podlegają zwolnieniu na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 34a ustawy o CIT.
– Nie można kierować się wykładnią celowościową, gdy treść przepisów jest jasna. Nie można na podatników nakładać obowiązku ustalania, jaki cel miał na myśli autor przepisów – komentuje Piotr Folwarczny.
Co ta zmiana wykładni oznacza w praktyce – wyjaśnia Małgorzata Samborska na przykładzie.
Przykład
Mały przedsiębiorca – zainwestował 4 mln zł na rozbudowę linii produkującej makarony w rejonie, gdzie intensywność pomocy publicznej wynosi 35 proc. (w różnych regionach kraju wysokość pomocy jest różna). Planuje zakończenie rozbudowy za 3 lata.
Z uwagi na to, że jest małym przedsiębiorcą, intensywność pomocy dla niego (zwolnienia z CIT) wzrośnie o 20 proc., czyli wyniesie w sumie 55 proc.
Przedsiębiorca uzyskał decyzję o wsparciu, z której wynika, że ze zwolnienia z CIT może korzystać przez 12 lat. Inwestycja w wysokości 4 mln zł przy intensywności w wysokości 55 proc. oznacza, że ma on prawo do 2,2 mln zł zwolnienia z podatku.
Korzystna interpretacja, zgodnie z którą preferencją objęty jest cały dochód z działalności strefowej, oznacza, że przedsiębiorca osiąga dochód zwolniony już po poniesieniu pierwszego wydatku po uzyskaniu decyzji o wsparciu. – Ulgę zacznie więc konsumować od razu – mówi Małgorzata Samborska.
Natomiast niekorzystna interpretacja, przyjęta niedawno przez dyrektora KIS, oznacza, że dochód zwolniony osiągnie dopiero po zakończeniu rozbudowy linii, czyli za 3 lata.
W obu przypadkach maksymalna wysokość pomocy publicznej wyniesie tyle samo – 2,2 mln. zł.
– Różnica polega na tym, że w drugim przypadku, jeśli inwestycja nie jest mocno dochodowa, przedsiębiorcy zostanie jedynie 9 lat (12 lat z decyzji o wsparciu minus 3 lata) na wykorzystanie pomocy. W niektórych przypadkach może się okazać, że to czas niewystarczający na skorzystanie z pełni przyznanego poziomu zwolnienia – mówi Małgorzata Samborska.
Problem z wydzieleniem
Małgorzata Samborska zwraca uwagę na jeszcze inny problem – skoro można skorzystać ze zwolnienia z CIT na nowe inwestycje w już istniejących przedsiębiorstwach, a proces inwestycyjny obejmuje zmiany w prowadzonej produkcji tych samych towarów, to nie ma możliwości rozgraniczenia, kiedy dochody są już osiągane z nowej inwestycji, a kiedy jeszcze nie.
– Zmodernizowana linia produkcyjna będzie składała się przecież częściowo również ze starych elementów, a więc wydzielenie dochodu pochodzącego wyłącznie z nowej inwestycji będzie niemożliwe – zauważa ekspertka.
Małgorzata Samborska nie zgadza się również z argumentem fiskusa, że zwolnienie całej działalności prowadzonej w zakładzie mogłoby prowadzić do nadużyć. – Podatnik nie uzyska dodatkowych korzyści, skoro limit na nową inwestycję i tak wyznacza górną granicę dochodu zwolnionego – zwraca uwagę ekspertka.
OPINIA
Inwestorzy w niepewności
Nowe podejście fiskusa to zmiana reguł wtrakcie gry. Skutkiem tego jest duża niepewność. Istnieją obawy, że firmy będą realizować tylko inwestycje, które itak byłyby zrealizowane bez wsparcia. Zkolei firmy, które warunkowały inwestycję od wsparcia wformie preferencji podatkowej, nie zrealizują jej ze względu na brak pewności prawnej co do możliwości skorzystania zulgi podatkowej.
Podejście, jakie obecnie prezentuje winterpretacjach dyrektor KIS, było dyskutowane na etapie prac nad ustawą. Wówczas zniego zrezygnowano. Ewentualny powrót do tej koncepcji powinien się więc odbywać wdrodze zmian wustawie iprzepisach wykonawczych, anie poprzez interpretacje prawa podatkowego.
Nowe podejście organów jest też sprzeczne zzasadą chronologicznego rozliczenia rozliczania pomocy wsytuacji, gdy podatnik posiada więcej niż jedno zezwolenie lub decyzję owsparciu. Gdyby fiskus miał rację, to inwestor musiałby najpierw wykorzystać limit zpierwotnej decyzji owsparciu. Jeśli rozpocząłby nową inwestycję, to od dochodu zniej musiałby płacić podatek do momentu wykorzystania pierwotnej decyzji.
Polska Strefa Inwestycji, ile wsparcia, jakie wymogi