Należność z tytułu regresu ubezpieczeniowego, wpłacona przez dłużnika na rachunek VAT, nie powoduje solidarnej odpowiedzialności za podatek ubezpieczonego – orzekł WSA w Warszawie w precedensowym wyroku.
Chodziło o art. 108a ust. 5 ustawy o VAT. Przepis ten mówi, że gdy płatność zostanie dokonana w ramach mechanizmu split payment na rzecz podatnika innego niż wskazany na fakturze, to podatnik, na rzecz którego dokonano tej płatności, odpowiada solidarnie wraz z dostawcą za nierozliczony przez niego VAT z dostawy – do wysokości kwoty otrzymanej na rachunek VAT.
W sprawie rozpatrzonej przez sąd nie powinno być jednak problemu, bo w wyjaśnieniach z 27 czerwca 2018 r. Ministerstwo Finansów wprost poinformowało, że płatności w ramach regresu ubezpieczeniowego powinny być realizowane poza mechanizmem split paymentu. Zaleciło też ubezpieczycielom, by ci zawczasu informowali o tym dłużników.
Nie wszyscy jednak zastosowali się do tych zaleceń. Zdarzają się sytuacje, w których wierzytelność trafia jednak na rachunek VAT ubezpieczyciela. Czy w związku z tym ponosi on solidarną odpowiedzialność za podatek należny od ubezpieczonego?
Spór w tej sprawie toczyła z fiskusem firma ubezpieczająca należności handlowe (kredyty eksportowe). We wniosku o interpretację poinformowała, że wypłaca odszkodowania w sytuacji, gdy ubezpieczeni nie dostają zapłaty od kontrahentów. Później sama dochodzi zwrotu tych kwot od dłużników.
Zasadniczo otrzymuje je na zwykły rachunek. Zdarzają się jednak sytuacje, że dłużnik omyłkowo zwraca część na zwykły rachunek, a w części na rachunek VAT, mimo że w tym przypadku należność jest zwolniona z VAT.
Wątpliwości dotyczyły tego, czy taka omyłkowa zapłata w ramach mechanizmu split payment powoduje, że ubezpieczyciel staje się solidarnie odpowiedzialny za podatek należny od ubezpieczonego z tytułu transakcji handlowej.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że tak właśnie jest. Argumentem był dla niego właśnie art. 108a ust. 5 ustawy o VAT. Wskazał przy tym, że ubezpieczyciel może się od tej odpowiedzialności uwolnić, jeżeli przekaże kwotę podatku na rachunek VAT dostawcy, zgodnie z art. 108a ust. 6 (nr 0114-KDIP1-1.4012.343.2018.2.AM).
Ubezpieczyciel uważał, że stanowisko dyrektora KIS jest absurdalne. Po pierwsze – wskazywał – w jego przypadku uwolnienie się od solidarnej odpowiedzialności na podstawie przywołanego przepisu było niemożliwe, bo wypłacił odszkodowanie, zanim uzyskał należność od dłużnika. W związku z tym po omyłkowej wpłacie musiałby powtórnie zapłacić ubezpieczonemu równowartość VAT (już raz ją przekazał w ramach wypłaconego odszkodowania).
Po drugie, tłumaczył, że w jego przypadku nie dochodzi do regulowania należności z faktury, która może być opłacona w ramach mechanizmu split payment i być przyczyną solidarnej odpowiedzialności. Na potwierdzenie przywołał wyjaśnienia MF z 27 czerwca 2018 r.
Ubezpieczyciel zwracał też uwagę, że wykładnia dyrektora KIS jest niebezpieczna dla wszystkich podmiotów, które omyłkowo otrzymają należność na rachunek VAT i nie będą mogły jej zwrócić (np. z tytułu pożyczki).
Rację przyznał mu wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, uchylając interpretację dyrektora KIS. Uzasadniając wyrok, sędzia Dorota Dziedzic-Chojnacka podkreśliła, że jest to orzeczenie precedensowe.
– Tutejszy sąd podziela pogląd skarżącego, że art. 108a ust.2, do którego odwołuje się mechanizm solidarnej odpowiedzialności, dotyczy należności z tytułu faktury za dostawę – powiedziała sędzia. Podkreśliła, że czym innym jest należność z tytułu regresu ubezpieczeniowego. W tym wypadku nie dochodzi do cesji umowy.
– W przypadku zapłaty tej kwoty na rachunek VAT ubezpieczyciela nie znajdzie zastosowania solidarna odpowiedzialność, o której mowa w art. 108a ust. 5 ustawy o VAT – wyjaśniła sędzia Dziedzic-Chojnacka, wskazując, że przepis ten odwołuje się do ustępu 2.
Tymczasem dyrektor KIS powołał się na ust. 6 przepisu, który wyłącza odpowiedzialność w sytuacji, gdy po otrzymaniu płatności kwota zostanie zwrócona podatnikowi, który wystawił fakturę.
WSA uznał, że dyrektor KIS zrobił to bezzasadnie, bo – jak powiedziała sędzia – z przyczyn oczywistych przepis ten nie znajduje w tej sprawie zastosowania.
– Do wypłaty odszkodowania dochodzi przecież przed otrzymaniem należności przez ubezpieczyciela – podkreśliła sędzia Dziedzic-Chojnacka.
Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Warszawie z 16 kwietnia 2019 r., sygn. akt III SA/Wa 2519/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia