Nie wystarczy stać się właścicielem ponad 1 ha gruntów rolnych, żeby skorzystać z preferencji podatkowej. Działki nie mogą zostać przeznaczone na cele handlowe – orzekł NSA.
Sprawa dotyczyła spółki, która do już posiadanej działki rolnej dokupiła trzy kolejne, również rolne. Tak również zakwalifikowano je w ewidencji gruntów i budynków. Wskutek tego łączna powierzchnia gruntu „w rękach” spółki przekroczyła limit 1 ha, co pozwoliło uznać działki za gospodarstwo rolne w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy o podatku rolnym. Spółka nie zamierzała jednak prowadzić na nich działalności rolnej, lecz handlową.
Nie zgadzała się natomiast z pobraniem przez notariusza, w momencie zawierania transakcji, podatku od czynności cywilnoprawnych. Było to aż 54 tys. zł.
Spółka argumentowała, że po nabyciu działek stała się właścicielem gospodarstwa rolnego, którego nabycie jest zwolnione z PCC. Wystąpiła więc do naczelnika urzędu skarbowego o zwrot nadpłaty.
Argumentowała, że w świetle art. 2 ust. 1 ustawy o podatku rolnym, gospodarstwo rolne musi mieć odpowiednią powierzchnię gruntów, które powinny być odpowiednio zakwalifikowane w ewidencji gruntów i budynków. Nie ma natomiast znaczenia, czy faktycznie takie gospodarstwo jest prowadzone.
Naczelnik urzędu skarbowego i dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie odmówili jednak stwierdzenia nadpłaty. Zwrócili uwagę na to, że spółka po nabyciu działek deklarowała (m.in. dla celów podatku od nieruchomości), iż są one związane z prowadzeniem działalności gospodarczej innej niż rolnicza. Co więcej, faktycznie nie prowadzi na nich działalności rolniczej. Fiskus podkreślił, że samo nabycie gruntów rolnych o powierzchni przekraczającej 1 ha to za mało, by skorzystać ze zwolnienia.
Tego samego zdania były sądy. WSA w Warszawie zwrócił uwagę na trzy istotne elementy definicji gospodarstwa rolnego zapisane w ustawie o podatku rolnym. Grunt musi być ujęty w ewidencji jako rolny, jego powierzchnia musi wynieść co najmniej 1 ha (lub 1 ha przeliczeniowy) i nie może on być zajęty na prowadzenie działalności gospodarczej.
– Kupiony przez spółkę grunt był rolny, ale został zajęty na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej. Spółka nie miała więc zamiaru przeznaczenia go na cele rolnicze. Nabycie nie mogło być zatem zwolnione z PCC – dodał sędzia Cezary Koziński, uzasadniając wyrok NSA.