PwC przypomina, że mechanizm split payment znajduje zastosowanie w przypadku transakcji, w ramach których płatność dokonywana jest za pomocą elektronicznego systemu środków pieniężnych. Głównym jego założeniem jest podzielenie płatności na cenę netto, która wpłacana jest przez nabywcę na konto bieżące dostawcy, oraz kwotę podatku VAT, która trafia bezpośrednio na odrębne konto bankowe. Obecnie split payment jest rozwiązaniem dobrowolnym dla polskich przedsiębiorców.
"Ministerstwo Finansów wystąpiło już z wnioskiem do Unii Europejskiej o zgodę na wprowadzenie obowiązkowego mechanizmu podzielonej płatności. Jeżeli będzie ona wydana to oczekujemy jej na wiosnę i jeśli się ona pojawi, to do systemu wejdzie zapewne na początku kolejnego roku" - powiedział partner w PwC Tomasz Kassel podczas spotkania prasowego.
Według niego, sama decyzja Komisji Europejskiej nie jest pewna, ale nie ma też przeciwskazań, aby Polska otrzymała taką zgodę.
Eksperci PwC ostrzegają jednak, że zanim mechanizm stanie się obligatoryjny, powinien przejść pewne zmiany.
"Split payment funkcjonujący w Polsce, chociaż prostszy w stosowaniu niż jego zagraniczne odpowiedniki, nie jest pozbawiony wad. Te wady to wyłomy i wyjątki w jego powszechności, które wydłużają czas podjęcia decyzji przez przedsiębiorców co do tego, czy w danym przypadku można płatność podzielić czy nie. Skoro split payment ma być obowiązkowy, przedsiębiorcy powinni mieć jak największy komfort jego stosowania" - wyjaśnił Kassel.
Jak tłumaczą przedstawiciele PwC, mechanizm podzielonej płatności nie może być stosowany do wszystkich kategorii transakcji, a sam system bankowy automatycznie nie podpowiada przedsiębiorcy, czy jego zlecenie może być zrealizowane. Zwiększa to nakład pracy związany z przelewami bankowymi - trzeba wybierać przelewy do podzielonej płatności, a o braku dokonania przelewu biznes dowiaduje się po czasie.
"Rozwiązaniem jest zmniejszenie przypadków, w której podzielono płatność nie może zostać zrealizowana, a także danie przedsiębiorcom możliwość płacenia w split payment całych paczek przelewów, a nie tylko pojedynczych transakcji. Chodzi o to, żeby to rozwiązanie było jak najbardziej efektywne dla przedsiębiorców i dla administracji" - dodał wicedyrektor w dziale prawno-podatkowym w PwC Marcin Zawadzki.
Według niego, jeśli przedsiębiorca musi stosować ten mechanizm, to trzeba skrócić czas potrzebny przedsiębiorcy, żeby przelew wykonać, a skoro VAT ma zostać wprowadzony do specjalnego obiegu, niech to będzie łatwe.
PwC zwraca uwagę, że np. sieci handlowe otrzymują dziennie po kilka tysięcy faktur i korzystają one właśnie z paczek przy przelewach, a jeśli wprowadzenie jednego przelewu trwa około minuty, to wprowadzenie 100 faktur będzie to ok. 100 minut, które będzie musiał poświęcić pracownik danej firmy, do tego należy dodać koszty pojedynczych przelewów.
Mechanizm podzielonej płatności dotyczy obecnie wyłącznie rozliczeń w PLN. "Naszym zdaniem dla wielu przedsiębiorców należy rozszerzyć split payment również na płatności w obcych walutach" – dodał Zawadzki.
Według PwC, jednoosobowi przedsiębiorcy wykorzystują często rachunki oszczędnościowe w działalności i - jak wykazały dane MF - próba płatności w mechanizmie na taki rachunek jest odrzucana. "Istotne może okazać się wprowadzenie zakazu stosowania takich rachunku dla działalności gospodarczej" - dodał wicedyrektor.
Kolejnym problemem jest rozwiązanie, z którym przedsiębiorca mógłby dokonać zapłaty VAT wynikających z decyzji organów celnych lub dokumentów importowych w mechanizmie podzielonej płatności.
"Aby uatrakcyjnić ten system, naszym zdaniem, dobrze by było, aby przedsiębiorca mógłby otrzymać zwrot VAT szybciej niż obecnie zakładane po 25-dniowym okresie na rachunek VAT" - dodał Zawadzki.
Jak przypomina PwC, MF opublikowało dane dotyczące okresu wakacyjnego, czyli lipca i sierpnia z których wynikało, że mechanizm podzielonej płatności użyło ponad 7% podatników, zaś liczba transakcji rozliczonych przy użyciu mechanizmu wyniosła 1,5%.
"To jest dopiero początek. Istotne mogą okazać się dane co najmniej półroczne i wtedy zobaczymy, jak to przyrasta i jak przedsiębiorcy odzyskują np. VAT. Od liczby podatników ważna będzie też sama wartość" - podsumował Zawadzki.