Cashbacki i zwroty rat kredytu to świadczenia związane ze sprzedażą premiową objęte 10-proc. PIT, co innego bony towarowe i bilety do kina, którymi bank obdarowuje klientów.
Te ostatnie nie są związane ze sprzedażą premiową. Jak wynika z wczorajszego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego – są innymi świadczeniami promocyjnymi, do których stosuje się art. 30 ust. 1 pkt 4d ustawy o PIT. To z kolei oznacza, że bony i bilety są objęte 19 proc. stawką podatku w całości i nie ma do nich zastosowania limit zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 68 ustawy o PIT. Obecnie wynosi on 2 tys. zł (do końca 2017 r. było to 760 zł). Limit jest natomiast brany pod uwagę przy cashbackach i zwrotach rat kredytowych, gdzie 10-proc. podatek płaci się tylko od nadwyżki.
To pierwszy wyrok NSA po zmianie od 2015 r. przepisów o sprzedaży premiowej. Spór o właściwą stawkę podatku toczył bank, który dla uatrakcyjnienia oferowanych usług organizował akcje i programy motywacyjne dla swoich klientów. W ramach tych akcji przekazywał im różne nagrody. Zdarzało się, że ich wartość przewyższała limit zwolnienia z PIT. We wniosku o interpretację bank podał, że chodzi o trzy rodzaje świadczeń. Po pierwsze, cashback, czyli zwrot części wydatków posiadaczom kart debetowych i kredytowych. Po drugie, bony towarowe i bilety do kina. Po trzecie, zwrot jednej lub dwóch rat kredytu. Bank miał wątpliwości jak wywiązać, się z funkcji płatnika.
Stanął na stanowisku, że wszystkie te świadczenia – jako związane ze sprzedażą premiową – objęte są zwolnieniem do wysokości limitu, a zryczałtowany 10-proc. PIT płatny jest tylko od nadwyżki (art. 30 ust. 1 pkt 2 ustawy o PIT). Natomiast dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy stwierdził, że jeżeli wartość nagrody przekroczy limit, to bank ma obowiązek pobrać i odprowadzić do urzędu skarbowego 19-proc. zryczałtowany PIT (na podstawie art. 30 ust. 1 pkt 4b ustawy o PIT dotyczącego świadczeń pobieranych od banków). Fiskus wyjaśnił, że ustawodawcy chodziło o zróżnicowanie opodatkowania nagród i premii (przewyższających limit zwolnienia) w zależności od tego, jaki podmiot je oferuje. Organ podatkowy podkreślił, że przepis wyraźnie wskazuje, że 19-proc. podatek pobiera się od świadczeń otrzymanych od banków w związku z promocjami oferowanymi przez te podmioty. Tak samo orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.
Bank się z tym nie zgadzał. Przekonywał, że liczy się charakter świadczenia, a nie to, kto je wypłaca. – W przeciwnym wypadku doszłoby do naruszenia zasady równości – argumentował.
Rację przyznał mu Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Jacek Brolik wyjaśnił, że przepisy należy rozumieć w ten sposób, że 10-proc. podatek od wygranych w konkursach i nagród związanych ze sprzedażą premiową (o którym mowa w art. 30 ust. 1 pkt 2 ustawy o PIT) stosuje się do wszystkich podmiotów, które wypłacają takie świadczenia. Także do banków – podkreślił sędzia. Natomiast art. 30 ust. 1 pkt 4b ustawy o PIT ma zastosowanie wyłącznie do innych świadczeń wypłacanych przez banki, które nie mają związku ze sprzedażą premiową – wyjaśnił NSA.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 5 czerwca 2018 r., sygn. akt II FSK 1335/16.