Ministerstwo Finansów i eksperci podatkowi chcą rezygnacji z żądania od podatników w zgłoszeniach identyfikacyjnych i aktualizacyjnych informacji o dokumentach tożsamości.
Podatnicy są zobowiązani do podawania w zgłoszeniu identyfikacyjnym m.in. numeru dowodu osobistego. Zmiana numeru dowodu wymaga złożenia zgłoszenia aktualizacyjnego, co w przypadku niedawnej kampanii wymiany dowodów spowodowało falę odwiedzin w urzędach skarbowych. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 6591) zapowiedziało zmiany zmierzające do uproszczenia obowiązków rejestracyjnych NIP.

Aktualizacja danych

Zdaniem Pawła Jabłonowskiego, szefa Departamentu Podatkowego w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy, likwidacja konieczności podawania numeru dowodu osobistego w zgłoszeniu identyfikacyjnym byłaby dobrym posunięciem. Zwłaszcza że problem ma charakter cykliczny, bo nowe dowody należy wymieniać co 10 lat.
- Przepisy o ewidencji podatników jako jeden z elementów identyfikujących podatników wymieniają właśnie numer dowodu osobistego, co oznacza konieczność składania dokumentu aktualizującego po każdej zmianie dowodu tożsamości - mówi Paweł Jabłonowski.
Ekspert zwraca uwagę, że nie każdy podatnik ma świadomość sankcji w postaci kary grzywny za wykroczenie grożące za uchybienie temu obowiązkowi.
- Sankcja ta w połączeniu z bezcelowością elementu identyfikacyjnego w postaci numeru dowodu osobistego uzasadnia zmianę przepisów w tym zakresie - uważa Paweł Jabłonowski.

Dane indentyfikacyjne

Piotr Liss, doradca podatkowy w KZWS Spółka Doradztwa Podatkowego, wskazuje, że organy podatkowe mają olbrzymią bazę danych identyfikacyjnych osób fizycznych.
- Przez lata nie zastanawiano się nad przydatnością części z tych danych i obecnie w ewidencji podatnicy są identyfikowani przez trzy numery: dowodu osobistego, PESEL i NIP. O ile dwa ostatnie są niezmienne, o tyle numer dowodu osobistego zmienia się z każdą wymianą dokumentu - zauważa Piotr Liss.
Z tym wiąże się obowiązek aktualizowania danych w ewidencji podatników przez złożenie formularza NIP-2, w którym zmianie ulegnie tylko jedna pozycja.
- Takie rozwiązanie stanowi przejaw biurokracji i powoduje konieczność utrzymywania bazy informatycznej, zatrudnienia dodatkowych osób w administracji, a także nieuzasadnione zużycie papieru i rozrost archiwów - zwraca uwagę Piotr Liss.
Zdaniem eksperta system funkcjonowałby równie dobrze na podstawie dwóch, a najlepiej jednego numeru identyfikacyjnego, np. PESEL.
- Wymagałoby to odrębnych rozwiązań dla obcokrajowców, jednak jest to mała cena za zwolnienie rzeszy polskich podatników ze zbędnego obowiązku - ocenia nasz rozmówca.
Resort poinformował, że obok nowelizacji ustawy o zasadach ewidencji konieczne jest podjęcie prac ukierunkowanych na zapewnienie urzędom skarbowym oraz ministrowi finansów bezpośredniego i efektywnego dostępu do rejestru bazy PESEL, z której dane o serii i numerze dowodu osobistego można pozyskać. Podjęto już działania w celu zapewnienia przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, aby baza PESEL zawierała aktualne i rzetelne dane. Pozwoli to na wyeliminowanie ich dublowania w Krajowej Ewidencji Podatników.
Ważne!
Rezygnacja z ewidencjonowania numerów dowodów osobistych wymaga zmiany do ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników oraz formularzy NIP-1 i NIP-3