Jeśli pytający w opisie stanu faktycznego nie wymieni symbolu klasyfikacji statystycznej, nie ma co liczyć na odpowiedź dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Potwierdza to odmowne postanowienie dyrektora KIS z marca 2018 r. Z pytaniem wystąpiła spółka z branży budowlanej. Postanowiła ona zlecić podwykonawcy kompleksowe wykonanie instalacji przeciwpożarowej wraz z dostawą sprzętu.
Spółka chciała się upewnić, czy w tym przypadku będzie miało zastosowanie odwrotne obciążenie. Dlatego wystąpiła o interpretację indywidualną. Dyrektor KIS wezwał ją do uzupełnienia wniosku i podania pełnego symbolu PKWiU.
W odpowiedzi spółka podała go, ale w swoim stanowisku, a nie w opisie stanu faktycznego. Uważała bowiem, że ustalenie prawidłowego symbolu PKWiU należy do dyrektora KIS. Powołała się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 listopada 2017 r. (sygn. akt I FSK 179/16), w którym NSA stwierdził, że „to do kompetencji organów podatkowych należy ustalenie odpowiedniego przedmiotu opodatkowania, stawki podatkowej, czy tez zwolnienia – uzależnionych od zakwalifikowania określonej usługi lub towaru według systematyki tych kwalifikacji. Sąd uznał, że sposób zaklasyfikowania towaru lub usługi podlega także wykładni organów.
Nie zgodził się z tym dyrektor KIS i wydał postanowienie o pozostawieniu wniosku bez rozpatrzenia. Podkreślił, że symbol PKWiU jest elementem stanu faktycznego, który powinien zostać podany przez podatnika we wniosku o interpretację. Jeżeli podatnik ma wątpliwości co do klasyfikacji, to może zapytać Główny Urząd Statystyczny – stwierdził dyrektor KIS, podkreślając, że organy podatkowe nie są do tego uprawnione. Na dowód tego przytoczył wyroki sądów, w tym m.in. NSA z 15 czerwca 2010 r. (sygn. akt I FSF 1021/09).
OPINIA
Urzędnicy chcą uniknąć odpowiedzialności
Arkadiusz Łagowski doradca podatkowy w Grant Thornton / Dziennik Gazeta Prawna
Podatnik, który nie chce w stanie faktycznym podać symbolu PKWiU – słusznie sądząc, że ustalenie tego leży w gestii organu – naraża się na odmowę wydania interpretacji (pozostawienie wniosku bez rozpatrzenia). Jeśli podatnik „ugnie się” i poda PKWiU, otrzyma interpretację z poucze- niem że interpretacja jest wiążąca, pod warunkiem, że wnioskodawca prawidłowo wskazał PKWiU. Gdy w trakcie kontroli okaże się, że podatnik podał błędnie symbol PKWiU, to interpretacja nie zabezpieczy go ani przed zapłatą odsetek, ani przed sankcjami karno-skarbowymi, a tym bardziej zapłatą podatku. Takie postępowanie fiskusa i ignorowanie wyroków sądów administracyjnych nakazujących określanie kategorii statystycznych nie buduje zaufania do organów państwa.
W latach 2013–2017 zostało wydanych ponad 3,5 tys. interpretacji warunkowych. To pokazuje, że urzędnicy za wszelką cenę chcą unikać odpowiedzialności za niejasne przepisy. Jednym ze sposobów jest żądanie od podatnika, by sam określił kategorię statystyczną (czyli tzw. PKWiU) dla zawartej w pytaniu usługi bądź produktu.