Europejski podatnik nie będzie mógł uciec przed swoim fiskusem do Belgii, Luksemburga albo Austrii, licząc, że ochroni go tam tajemnica bankowa - to cel dyrektywy o współpracy administracyjnej krajów UE w egzekwowaniu podatków zaproponowanej w poniedziałek przez Komisję Europejską.

KE proponuje, by kraj członkowski nie mógł się powoływać na obowiązującą u niego tajemnicę bankową, jeśli urząd podatkowy z innego kraju UE poprosi go o dane na temat swojego podatnika.

"Zwiększona przejrzystość jest kluczowa. Jest nie do zaakceptowania, że tajemnica bankowa stosowana w jednym kraju członkowskim stanowi przeszkodę dla poprawnego oszacowania przez władze innego kraju należnych podatków" - powiedział komisarz ds. ceł i podatków Laszlo Kovacs.

W praktyce chodzi o trzy kraje UE: Austrię, Luksemburg, a także Belgię, które chcąc stworzyć atrakcyjne warunki do lokat i inwestycji, wywalczyły sobie w UE możliwość stosowania tajemnicy bankowej.

Najnowsza propozycja KE odnosi się do przypadków, gdy np. polski fiskus potrzebuje danych o rozliczającym się w Polsce Polaku, który ma konto w Luksemburgu. Obecnie luksemburskie władze mogłyby odmówić udzielenia informacji, powołując się na tajemnicę bankową. Według proponowanej dyrektywy - banki i inne instytucje finansowe będą musiały podzielić się danymi z fiskusem z innego kraju UE.

Oczywiście kraje będą mogły nadal zapewniać tajemnicę bankową wobec swoich rezydentów (co obejmuje też obcokrajowców na stałe mieszkających w danym kraju).

Udzielanie informacji miałoby się odbywać na prośbę zainteresowanego urzędu skarbowego. Propozycja dyrektywy przewiduje mechanizmy wymiany informacji, procedury i odpowiednie formularze. Zezwala też urzędnikom podatkowym z jednego kraju UE na aktywny udział, z takimi samymi uprawnieniami, w dochodzeniach prowadzonych w innym kraju.

Przyjęcie propozycji wymaga jednomyślnej zgody wszystkich 27 państw UE

Przyjęcie propozycji wymaga jednomyślnej zgody wszystkich 27 państw UE. KE liczy, że Belgia da się do niej przekonać, a Luksemburg i Austria nie będą blokowały decyzji wobec presji 25 państw. Laszlo Kovacs liczy na porozumienie do końca 2009 r., wierząc w zapewnienia czeskiego przewodnictwa, że sprawa będzie traktowana priorytetowo.

Dla KE propozycja jest ważna o tyle, że o zniesienie tajemnicy bankowej apeluje ona do rajów podatkowych poza UE (Szwajcaria, Liechtenstein, Monako etc.). "Jeśli nie rozwiążemy problemu u nas, to jak możemy wymagać od innych, by dzielili się informacjami?" - pytał retorycznie komisarz.

Już w listopadzie zeszłego roku KE zaproponowała nowelizację unijnej dyrektywy, której celem jest walka z unikaniem opodatkowania poprzez przenoszenie oszczędności i dochodów do rajów podatkowych. Wiedząc, że nie ma szans na całkowite odejście od tajemnicy bankowej w Luksemburgu, Austrii i Belgii, nie zaproponowała jednak włączenia tych krajów do systemu obowiązkowej wymiany informacji o posiadaczach kont, istniejącego pomiędzy pozostałymi 24 krajami UE.

W zamian za to, że banki w tych trzech krajach nie ujawniają informacji o swoich klientach-nierezydentach, są zobowiązane do odprowadzania do ich kraju pochodzenia podatku od odsetek, pobieranego z indywidualnych kont oszczędnościowych zagranicznych klientów.

By ograniczyć "ucieczkę podatkową", KE zaproponowała objęcie obowiązkiem opodatkowania nie tylko zysków ze zwykłych oszczędności, ale też zysków z inwestycji w niektóre innowacyjne produkty finansowe oraz pewne ubezpieczenia na życie.