Przepisy unijne nie pozwalają wyłączyć z opodatkowania opłat za lekkie torby na zakupy – wyjaśnił wiceminister finansów Paweł Gruza w odpowiedzi na interpelację poselską.



Jeden z parlamentarzystów pytał fiskusa, czy może odstąpić od VAT, oszczędzając tym samym wydatków klientom.
Opłata recyklingowa wynosi 20 gr – na takim poziomie ustalił ją minister środowiska (ustawa o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1863 ze zm., pozwala określić ją maksymalnie na 1 zł). Jest ona należna od każdej foliówki o grubości poniżej 50 mikrometrów (z nielicznymi wyjątkami dotyczącymi bardzo lekkich toreb, tj. poniżej 15 mikrometrów). Jak wyjaśnił wiceminister Gruza, taka wysokość opłaty została ustalona na podstawie sondażu. 79 proc. badanych zadeklarowało w nim, że jeśli będą musieli dopłacić do torby między 11 a 20 gr, to zrezygnują z jej kupna.
W momencie przeprowadzania sondażu nie było jednak powszechnie wiadomo, że do 20 gr doliczyć trzeba będzie VAT. Ministerstwo Finansów potwierdziło to dopiero w odpowiedzi na pytanie naszej redakcji („Fiskus wyciągnie VAT z torebek” – DGP nr 245/2017), a potem powtórzyło w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej. Również w odpowiedzi na interpelację wiceminister potwierdził, że opłata jest elementem należności za dostawę siatki i jest wliczana do podstawy opodatkowania (w przypadku czynnych podatników VAT). Właściwa stawka podatku to 23 proc. To oznacza – jak wskazał poseł w interpelacji – że za reklamówkę klient musi zapłacić de facto 25 gr (20 gr opłaty + 5 gr VAT).
Wiceminister wyjaśnił, że resort nie może wyłączyć opłaty spod opodatkowania. Nie pozwala na to dyrektywa VAT.
Odpowiedź wiceministra finansów Pawła Gruzy z 30 stycznia 2018 r. na interpelację poselską nr 18387