- Odrobiliśmy lekcję, wykorzystaliśmy doświadczenia z zagranicy i zapewniam, że mikrofirmy będą wiedziały, jakie są ich obowiązki w zakresie JPK i czego mają się spodziewać - wyjaśnia Przemysław Krawczyk, dyrektor departamentu kontroli i analiz ekonomicznych w Ministerstwie Finansów.
Za niewiele ponad trzy miesiące milion mikrofirm będzie musiało przesłać swoją ewidencję VAT w formacie jednolitego pliku kontrolnego. Czy nakładanie takiego obowiązku na najmniejszych przedsiębiorców ma sens?
Tak, uważam, że ma sens i jest konieczne. Jeśli jednolity plik kontrolny ma zadziałać w pełni, to system musi być kompletny i szczelny. Trudno uznać, że JPK będzie w pełni skuteczny, jeśli informacje w tym formacie będzie składać 100 tys. podmiotów, a kolejny milion firm będzie z tego obowiązku zwolniony. Uważamy, że informacje muszą wysyłać wszystkie zobowiązane podmioty, bo tylko wtedy będziemy mogli porównać otrzymane dane i wyciągnąć z nich wiarygodne wnioski. Warto zwrócić uwagę na to, że gdy mówimy o tzw. karuzelach VAT, czyli o zjawisku, które skutkuje miliardowymi stratami dla budżetu państwa, to ich ważnym, wręcz nieodzownym elementem jest „znikający podatnik”. W tym kontekście chodzi najczęściej o nowopowstające lub krótko działające podmioty, które od początku realizują dostawy i nabycia o dużej wartości. Bez informacji zawartych w JPK_VAT bardzo trudno jest prześledzić cały łańcuch transakcji skutkujący wyłudzeniem daniny. Trudno więc też zapobiec przestępstwu. Chciałbym zwrócić uwagę, że obowiązek przesyłania JPK_VAT obejmie od 1 stycznia 2018 r. (w praktyce od lutego) wszystkie firmy w tym również mikrofirmy, także prowadzone samodzielnie, bez zatrudniania jakichkolwiek osób. Natomiast nie każda mikrofirma będzie musiała przesyłać JPK_VAT.Nowy obowiązek dotyczy przesyłania ewidencji VAT, a nie każdy podmiot taką prowadzi. Mikroprzedsiębiorcy, którzy nie są czynnymi podatnikami VAT, nie będą więc przesyłać JPK_VAT. Ten obowiązek pojawi się wtedy, gdy zdecydują się lub z racji osiąganych obrotów uzyskają ten status.
Czy są plany, aby również firmy zwolnione podmiotowo z VAT przesyłały swoje dane w formacie JPK_VAT?
Przemysław Krawczyk, dyrektor departamentu kontroli i analiz ekonomicznych w Ministerstwie Finansów / Dziennik Gazeta Prawna
Nie mamy takich planów. Urzędnikom skarbowym powinny wystarczyć informacje, które najmniejsze podmioty będą udostępniać na żądanie. Chodzi głównie o pozostałe struktury JPK, w tym dotyczące ewidencji przychodów. Takie dane są zbierane podczas kontroli bądź czynności sprawdzających, a nie automatycznie.
Czy administracja podatkowa jest gotowa na rozszerzenie obowiązku przesyłania JPK_VAT od 1 stycznia 2018 r.? Gdy JPK wchodził w lipcu 2016 r. w życie, a potem od 1 stycznia 2017 r. był rozszerzany, wiele osób narzekało na związany z tym chaos.
Zapewniam, że jesteśmy gotowi. Przez ponad rok funkcjonowania systemu zebraliśmy ogromne doświadczenie, szczególnie w zakresie samego procesu przyjmowania plików. W związku z tym nie przewidujemy większych problemów po 1 stycznia 2018 r. Proszę też zauważyć, że odkąd prawie dwa lata temu opublikowaliśmy struktury JPK, nie dokonywaliśmy w nich większych zmian. Nie przybyła ani jedna nowa struktura, a zmiany były głównie kosmetyczne (poza tymi dotyczącymi JPK_VAT). Odrobiliśmy lekcję, wykorzystaliśmy doświadczenia z zagranicy i zapewniam, że mikrofirmy będą wiedziały, jakie będą ich obowiązki w zakresie JPK oraz czego mają się spodziewać.
Struktura JPK_VAT była jednak zmieniana, a firmy dość głośno na to narzekały. Pojawił się np. problem, jak korygować złożony już dokument. Inne struktury są wykorzystywane znacznie rzadziej.
System JPK był wprowadzany dość szybko (z uwagi na jego wagę) i pewne błędy miały prawo się zdarzyć. Reagowaliśmy jednak na bieżąco, wydawaliśmy wyjaśnienia, broszury, aby podatnicy mieli jak najmniej problemów w związku z JPK.
Czy będzie broszura dla mikrofirm?
Oczywiście, wszystkie materiały dla mikroprzedsiębiorców będą dostępne w internecie, na dedykowanej temu stronie. Ponadto przedsiębiorcy będą mogli uzyskać pomoc urzędów skarbowych, specjalnie wyznaczonych i przeszkolonych w zakresie JPK. Co więcej, urzędy skarbowe będą organizować specjalne szkolenia dla tej grupy podatników. Mamy również Krajową Informację Skarbową, czyli infolinię podatkową. Konsultanci KIS odpowiedzą na pytania podatników dotyczące nowych obowiązków.
Czy zgodzi się pan ze stwierdzeniem, że JPK przyniósł złote żniwa sektorowi informatycznemu? Podatnicy często bardzo dużo płacą, żeby dostosować swoje systemy informatyczne do wymogów JPK.
To od podatnika zależy, jak wielkie koszty chce ponieść. Jeśli ktoś chce rozbudować swój system informatyczny, tak aby był on bardziej zaawansowany i mógł być wykorzystany np. w audycie wewnętrznym, to zainwestuje więcej. To zaś każe inaczej ocenić wysokość ponoszonych przez niego wydatków, bo mówimy o inwestycji w rozwój własnej firmy. Poza tym dużo mówi się o kosztach, a nie wskazuje się na korzyści. Dzięki JPK i inwestycji w firmową informatykę zmniejsza się ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej, a to może przekładać się na ogromne oszczędności. Wiemy przecież, jak duże można ponieść koszty na przykład w związku z wplątaniem się w karuzelę VAT. Docelowo złożenie JPK, a precyzyjniej udostępnienie swoim kontrahentom Urzędowego Potwierdzenia Odbioru (UPO) potwierdzającego złożenie pliku, może stać się dla nich dodatkowym argumentem, świadczącym o dochowaniu należytej staranności w kontaktach biznesowych.
Czy i kiedy spółka Aplikacje Krytyczne otrzyma od Ministerstwa Finansów zlecenie na zbudowanie centralnego rejestru faktur?
Jeżeli przez centralny rejestr faktur rozumiemy pomysł na rejestrację w czasie rzeczywistym każdego dokumentu (a często nawet zamysłu jego wystawienia), to ciągle analizujemy plusy i minusy takiego rozwiązania. Nie da się ukryć, że CRF mógłby być dużym obciążeniem dla przedsiębiorców. Nie należy też zapominać, że jesteśmy wręcz prekursorem we wdrażaniu tak dużych i skomplikowanych systemów informatycznych. Wprawdzie CRF funkcjonuje np. w Portugalii, ale to kraj relatywnie mały w porównaniu do naszego, ma o wiele mniej przedsiębiorców, a więc i problemy są odpowiednio mniejsze. Nie chcemy więc się spieszyć, co nie oznacza oczywiście, że zrezygnowaliśmy z CRF. Teraz jednak naszym priorytetem pozostaje pozyskiwanie danych o transakcjach z jednolitego pliku kontrolnego oraz wdrożenie systemu teleinformatycznego izby rozliczeniowej (STIR), bo takie rozwiązanie będzie o wiele bardziej efektywne. Moim zdaniem to dobrze postawione priorytety.
Kiedy możemy oczekiwać opublikowania struktury JPK_paragon?
Ciągle trwają prace legislacyjne nad rozporządzeniem ministra rozwoju dotyczącym kas fiskalnych online. Dopóki nie zostaną one ostatecznie zakończone, dopóty nie będziemy publikować struktury JPK_paragon. Gdy rozporządzenie wejdzie w życie, możemy to zrobić nawet następnego dnia.
A co z planami dotyczącymi nowych struktur, jak JPK_akcyza? Porzuciliście je?
Jeśli chodzi o akcyzę, to trzeba zwrócić uwagę na to, że jest to specyficzny podatek i wprowadzenie struktury JPK nie jest tu jedynym rozwiązaniem, które rozważamy. W akcyzie konieczne jest wprowadzenie elektronicznej dokumentacji, tak jak w VAT. Mamy już SENT, czyli system monitorowania przewozu towarów. Zanim wprowadzimy JPK, musimy zadbać o to, aby wszystkie te rozwiązania były ze sobą kompatybilne, bo tylko wtedy osiągniemy postawione cele.
Od lipca 2018 r. wszystkie firmy będą musiały także przekazywać na żądanie urzędników pozostałe struktury JPK. Czy przygotowujecie się już do tego, czy na razie koncentrujecie się na 1 stycznia 2018 r.?
Już dziś przygotowujemy się na 1 lipca 2018 r. Budujemy metodologię działań kontrolnych, potem będziemy chcieli przeszkolić urzędników w zakresie e-kontroli i udostępnić informacje przedsiębiorcom, aby wiedzieli, jakie mają prawa i czego mogą oczekiwać.