- Zamiast ograniczać tajemnicę dla wszystkich, możliwe jest wskazanie tylko pewnych sytuacji, kiedy nie ma ona zastosowania - uważa Dominik Kaczmarski zastępca dyrektora Departamentu Systemu Podatkowego w Ministerstwie Finansów.
/>
Dlaczego chcecie ograniczać tajemnicę zawodową doradców podatkowych?
Póki co chcemy jedynie rozpocząć na ten temat dyskusję. Jest ona konieczna w związku z projektem unijnej dyrektywy zobowiązującym pośredników, tj. m.in. doradców podatkowych, do raportowania o schematach potencjalnie agresywnej optymalizacji. KE zastrzegła w nim, że pośrednik może uchylić się od tego obowiązku, jeżeli w danym kraju zabraniają tego przepisy o tajemnicy zawodowej. I pojawia się problem, bo w polskich regulacjach taka tajemnica ma bardzo szeroki zakres. Bez zmian w tym zakresie niemożliwym wydaje się nawet przekazywanie anonimowych raportów, które nie wskazują danych klienta korzystającego z takiego schematu. Oznacza to, że zgodnie z projektem dyrektywy w zdecydowanej większości przypadków obowiązek raportowania ciążyłby na podatniku, a to nie powinna być reguła.
Zmieniając przepisy możecie pośrednio ograniczyć uprawnienia, które przysługują zatrudnionych doradcom także tym, którzy o żadnym optymalizowaniu nie myślą.
Zamiast ograniczać tajemnicę dla wszystkich, możliwe jest wskazanie tylko pewnych sytuacji, kiedy nie ma ona zastosowania. Na przykład, gdy raportowania odmawiałby – powołując się na tajemnicę zawodową – twórca nieuczciwych schematów, który namawia podatników do wejścia w pewien „produkt”, narażając Skarb Państwa na utratę wpływów.
Nie obawiacie się sprzeciwu samorządu doradców podatkowych i opinii publicznej?
Z samorządem zawodowym prowadzimy bardzo owocny dialog. Nie chcemy, żeby zmiany dotknęły specjalistów, którzy świadczą usługi mające na celu przestrzeganie prawa. Ich pozycja może zostać wręcz wzmocniona. Konieczność przeciwdziałania agresywnej optymalizacji rozumie także opinia publiczna, która jest zbulwersowana ogromną skalą wyciekających z budżetu wpływów podatkowych. Wielu przedsiębiorców uczciwie płacących podatki ponosi wymierne straty, gdyż ich konkurenci stosują nieuczciwe praktyki. Trudno, abyśmy jako resort finansów patrzyli na to przez palce i nie podejmowali żadnych działań.