Spytała o to spółka, która sprzedaje towary ze spersonalizowanym nadrukiem (m.in. kubki, odzież, torby). Ma kontrahentów z Polski, z innych krajów Unii Europejskiej i spoza UE. Ci z kolei sprzedają je różnym odbiorcom końcowym.

Spółka realizuje dostawy na podstawie pojedynczych zamówień, ale nie wystawia pojedynczych faktur za każde zamówienie, lecz zbiorczą – raz lub dwa razy w tygodniu. Wykazuje w niej bardzo dużą liczbę zamówień zgodnie z ustalonymi warunkami (umowami ramowymi).

Jedna faktura…

Firma chciała się upewnić, że może wystawiać faktury zbiorcze obejmujące większą liczbę dostaw na rzecz jednego kontrahenta w danym okresie rozliczeniowym i zastosować dla nich jeden kurs przeliczeniowy. Uważała, że są to dostawy ciągłe w rozumieniu art. 19a ust. 4 w zw. z ust. 3 ustawy o VAT.

Powołała się na orzecznictwo sądów, w tym wyrok z 11 września 2018 r. (sygn. I FSK 1765/16 NSA). Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził wtedy, że ciągłe mogą być dostawy realizowane w ramach jednego zobowiązania, o charakterze powtarzalnym, rozliczane w ustalonych okresach (np. tygodniowych lub miesięcznych). Nie ma wówczas znaczenia, że można wyodrębnić poszczególne momenty fizycznego pobrania towarów przez nabywcę.

Spółka uważała, że jej model fakturowania spełnia te kryteria, a także inne wskazywane w sądowym orzecznictwie – świadczenia są wykonywane w sposób cykliczny, dotyczą tego samego kontrahenta, wynikają z umowy lub zamówienia ramowego, mają wspólny cel gospodarczy.

…i jeden kurs przeliczenia waluty

Z art. 19a ust. 4 w zw. z ust. 3 ustawy o VAT wynika, że dostawę ciągłą uznaje się za wykonaną z upływem każdego okresu, do którego odnoszą się płatności lub rozliczenia, do momentu jej zakończenia. Dlatego spółka uważała, że obowiązek podatkowy będzie u niej powstawał z upływem ostatniego dnia każdego okresu rozliczeniowego. Była zdania, że właściwym dla przeliczenia kwot stosowanych do określenia podstawy opodatkowania będzie, zgodnie z art. 31a ust. 1 ustawy o VAT:

  • kurs średni danej waluty obcej ogłoszony przez Narodowy Bank Polski na ostatni dzień roboczy poprzedzający ostatni dzień okresu rozliczeniowego lub
  • ostatni kurs wymiany opublikowany przez Europejski Bank Centralny na ostatni dzień poprzedzający ostatni dzień okresu rozliczeniowego.

Dyrektor KIS potwierdził stanowisko spółki w obu kwestiach i odstąpił od uzasadnienia. ©℗

opinia

Fiskus zliberalizował swoje podejście

ikona lupy />
Materiały prasowe

W rozpatrywanej przez dyrektora KIS sprawie kluczowe było to, że towary były różnego rodzaju (np. odzież, kubki, torby, artykuły biurowe) oraz ostatecznie trafiały do różnych odbiorców końcowych. Dodatkowo dostawy były realizowane na podstawie różnych zamówień.

Mimo tego organ zgodził się ze spółką, że dostawy mają charakter ciągły, czego skutkiem jest jedna data dostawy na fakturze – koniec okresu rozliczeniowego – i jeden kurs walutowy przyjęty do przeliczania wartości transakcji wyrażonych w walucie obcej.

To dobra informacja dla podatników będących w podobnej sytuacji. Przez lata bowiem organy podatkowe unikały uznawania dostaw za ciągłe. Nakazywały rozdzielać takie transakcje. Cieszy więc, że teraz zliberalizowały swoje podejście.

Dzięki temu podatnicy nie muszą ustalać oddzielnie, dla każdej pojedynczej dostawy, momentu powstania obowiązku podatkowego i stosować osobnego kursu walut. Jest to ważne, ponieważ ograniczenia systemów finansowo-księgowych często sprawiają, że ustalanie kursu dla każdej transakcji z osobna jest bardzo trudne lub wręcz niemożliwe. Warto jednak podkreślić, że w każdej sprawie decydujące znaczenie mają niuanse stanu faktycznego. ©℗