Wąsik pytany w piątek w programie portalu wPolsce.pl, czy działania względem oszustw VAT-owskich są priorytetem polskich służb specjalnych, powiedział, że "służby dostały taki priorytet i jest to jeden z ważniejszych kierunków działania zarówno Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jak i Centralnego Biura Antykorupcyjnego a - jak pokazują różne komunikaty medialne - także Centralnego Biura Śledczego Policji".
Jego zdaniem oprócz zmiany przepisów i uszczelnienia podatkowego "fakt takiego twardego ścigania i konfiskaty majątków tych osób, które dopuściły się wyłudzeń VAT-owskich, na pewno ma ogromne znaczenie i służby mają tutaj ogromną zasługę". "Jak się okazuje - nie tak wcale trudno ścigać tę przestępczość i jak się chce to może" - dodał.
Wąsik ocenił, że za czasów rządów PO i PSL służby specjalne działały nieprawidłowo, co można zauważyć chociażby na podstawie afery Amber Gold, afery reprywatyzacyjnej, czy sprawy związanej ze spółką LOT. Według niego zadaniem komisji śledczej ds. Amber Gold będzie m.in. "sprawdzenie działania ABW, już jak gdyby po ruszeniu procesu". Zdaniem Wąsika jeśli działania służb były "nieudolne", to komisja powinna sprawdzić, dlaczego tak było oraz czy jest to brak profesjonalizmu lub czy celowo nie chciano pozyskiwać pewnych danych.
"ABW była instytucją, która nie realizowała swoich zadań, a jeśli je realizowała, to w sposób zły i nieudolny" - ocenił Wąsik. Powiedział, że jeśli działania były podejmowane przez służby, to robiono to "w pewien taki sposób bez wiary, bez takiego nastawienia na rezultat, bez odpowiedniej determinacji, bez odpowiedniej współpracy z prokuraturą, bo także blokady były po stronie prokuratorskiej".