Za dwa tygodnie uchylony zostanie przepis, który zwalnia z podatku usługi pomocnicze do usług ubezpieczeniowych i finansowych. Czeka nas chaos interpretacyjny – twierdzą eksperci.
Na nowo trzeba będzie zdefiniować, które usługi mogą korzystać ze zwolnienia, takiego samego, jakim są objęte usługi ubezpieczeniowe i finansowe.
– Zastrzeżenia do nowelizacji zgłosiła m.in. Polska Izba Ubezpieczeń, wskazując, że ograniczy ona konkurencyjność ubezpieczycieli w stosunku do podmiotów zagranicznych, naruszy neutralność VAT i spowoduje wzrost cen usług ubezpieczeniowych – zauważa Łukasz Szczygieł, doradca podatkowy i starszy menedżer z Deloitte.