Przedsiębiorca, który w dobrej wierze rozliczył sprzedaż towaru używanego według procedury VAT marża, nie straci do tego prawa, gdy okaże się, że został wprowadzony w błąd przez kontrahenta, o czym sam nie wiedział.
To wniosek z wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie litewskiej spółki Litdana.
Procedura VAT marża pozwala na korzystną podatkowo sprzedaż niektórych towarów używanych. Jeśli spełnione są określone warunki (m.in. towar został kupiony od podmiotu, który nie miał prawa do odliczenia VAT), to przedsiębiorca może przy dalszej sprzedaży zapłacić daninę tylko od różnicy pomiędzy kwotą sprzedaży a kwotą nabycia (pomniejszoną o podatek).
Skorzystała z tego litewska spółka handlująca używanymi samochodami. Kupiła ich wiele od kontrahenta z Danii, a następnie sprzedała je w swoim kraju. Faktury, które otrzymała od kontrahenta, sugerowały, że sprzedaż aut była zwolniona z VAT, a tym samym spółka w dalszym obrocie mogła skorzystać z procedury VAT marża.
Do innych wniosków doszedł jednak litewski fiskus, gdy pozyskał informacje od duńskich organów podatkowych. Stwierdził, że spółka nie miała prawa do naliczenia VAT jedynie od swojej marży i w związku z tym powinna dopłacić prawie 16 tys. euro.
Spółka broniła się, tłumacząc, że z Duńczykami współpracowała od dawna i do tej pory nie miała powodu wątpić w otrzymywane od nich informacje.
Nie przekonała tym jednak ani fiskusa, ani sądu pierwszej instancji. Ci uznali bowiem, że przed transakcją spółka powinna była spytać kontrahenta albo duńskich urzędników podatkowych, aby upewnić się co do możliwości skorzystania z procedury VAT marża.
Więcej wątpliwości nabrał litewski sąd drugiej instancji, który o rozstrzygnięcie sporu wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości UE.
TSUE zwrócił uwagę, że nie można odmówić prawa do preferencji podmiotowi, który działał w dobrej wierze i podjął wszystkie racjonalne środki, aby uniknąć uczestnictwa w podatkowym przestępstwie. Fiskus nie może przy tym żądać od przedsiębiorców, aby wyręczali go w jego obowiązkach i przed każdą transakcją badali, czy ich kontrahent wypełnił swoje obowiązki podatkowe – stwierdził trybunał.
Dodał, że skoro spółka od dłuższego czasu współpracowała z duńskim kontrahentem i do tej pory nie miała z tego tytułu problemów, to racjonalna wydaje się jej przekonanie, że ma prawo do skorzystania z procedury VAT marża. Litewski fiskus nie powinien więc odmawiać jej tego prawa, nawet jeżeli z późniejszej kontroli będzie wynikać, że podatnik –pośrednik dostarczający używane towary – nie zastosował w rzeczywistości tejże procedury do dostawy towarów.
ORZECZNICTWO
Wyrok TSUE z 18 maja 2017 r., sygn. akt C-624/15.