Krajowa Administracja Skarbowa jest instytucją przyjazną dla podatnika, więc tam, gdzie to możliwe, stosujemy najwygodniejsze i najprostsze procedury. Po kontrolę podatkową sięgamy tylko w ostateczności
/>
TRZY PYTANIA DO EKSPERTA: Konrad Zawada, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Krakowie
Jak w praktyce wygląda weryfikacja ulgi mieszkaniowej?
Zwykle odbywa się w ramach czynności sprawdzających. Urząd zwraca się do podatnika o okazanie dokumentów lub o złożenie fotokopii dokumentów potwierdzających poniesienie wydatków. To zwykle wystarcza do zweryfikowania ulgi mieszkaniowej. Chodzi np. o akt notarialny potwierdzający nabycie nowej nieruchomości, faktury za usługi remontowe. Ustawa nie precyzuje, co może być takim dowodem, więc przyjmuje się, że mogą to być faktury, rachunki, umowy potwierdzające wydatek itp., ale już np. nie opinie biegłych. W niektórych sytuacjach, jeśli dowody te budzą wątpliwości, to urzędnicy – za zgodą podatnika – decydują się na dokonanie oględzin lokalu mieszkalnego lub części tego lokalu. Weryfikacja dokonanych przez podatnika wydatków musi nastąpić w ściśle wyznaczonym terminie, tzn. dopiero po upływie dwóch lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło odpłatne zbycie, do upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
No właśnie – co z tym przedawnieniem? Czy pańskim zdaniem czas na weryfikację ulgi mieszkaniowej liczy się od pierwotnej daty zapłaty podatku (czyli od roku, w którym podatnik złożył PIT-39), czy może od roku, w którym podatnik powinien zapłacić PIT w związku z tym, że nie zrealizował ulgi?
W Małopolsce stoimy na stanowisku, że ulga mieszkaniowa nie przesuwa terminu przedawnienia. W związku z tym, że podatnik na zrealizowanie ulgi ma 2 lata i przez ten czas urząd nie może dokonać weryfikacji, to urzędowi na sprawdzenie tego rozliczenia pozostają 4 lata kalendarzowe. Przykładowo, u podatnika, który dokonał odpłatnego zbycia nieruchomości 10 sierpnia 2014 r. weryfikacja może być prowadzona w okresie od początku 2017 r. do końca 2020 r. Bieg terminu przedawnienia liczymy bowiem już od końca 2015 r. , w którym podatnik złożył PIT-39 i w związku z tym powinien był zapłacić podatek.
Jakie są najczęstsze przyczyny kwestionowania ulgi?
Przyczyn jest wiele, ale wśród najczęściej spotykanych można wymienić kilka. Przede wszystkim wydatkowanie przychodu uzyskanego ze zbycia nieruchomości na podstawie umowy przedwstępnej zamiast na podstawie aktu notarialnego. Druga rzecz to nabycie gruntu nieprzeznaczonego pod budowę budynku mieszkalnego. Poza tym wydatkowanie przychodu na zakup garażu/miejsca postojowego w budynku mieszkalnym czy zakup wyposażenia mieszkania. Podatnicy remontują też często nienależący do nich (tylko do innego członka rodziny) budynek lub lokal mieszkalny. Problemy rodzi też spłata kredytu. Często podatnicy spłacają kredyt zaciągnięty po dniu (zamiast przed dniem) uzyskania przychodu z odpłatnego zbycia nieruchomości albo spłacają kredyt zaciągnięty na sprzedawaną nieruchomość. ⒸⓅ