Pomysł resortu finansów, by upubliczniać informacje o daninach płaconych przez wielkie firmy, podzielił ekspertów. Jedni są za tym, by jawność dotyczyła wszystkich, inni ostrzegają, że może to zahamować inwestycje.
Resort finansów pracuje nad nowelizacją ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, która umożliwi opublikowanie informacji wynikających z zeznań największych płatników CIT w Polsce, np. przychodów, kosztów ich uzyskania, dochodu, podstawy opodatkowania i należnego podatku, a także danych identyfikacyjnych podatnika wraz ze wskazaniem roku podatkowego, za który informacja jest publikowana. Minister finansów będzie też mógł wskazywać wysokość efektywnej stopy podatkowej danego podatnika, obliczonej jako procentowy udział kwoty podatku należnego w zysku brutto wykazanym w sprawozdaniu finansowym za ten sam rok podatkowy.
Tym samym Polska może znaleźć się w czołówce krajów, które decydują się na jawność podatkowych rozliczeń. Dołączy w ten sposób do krajów nordyckich w których panuje przekonanie, że publiczna wiedza o wysokości zapłaconych podatków jest dobrym elementem walki z szarą strefą. Najdalej poszła w tym kierunku Norwegia gdzie można łatwo poznać (wystarczy internet i znajomość NIP sprawdzanego podmiotu) takie informacje w zakresie zarówno PIT i CIT. Podobne informacje na żądanie udostępnia m.in. Szwecja. Na upublicznianie rozliczeń CIT największych firm zdecydowała się też Australia.
Unijne pomysły
Pomysł nie jest nowy, a dyskusja na temat przejrzystości rozliczeń podatkowych, zwłaszcza przedsiębiorstw globalnych, trwa od wielu lat. Kwestia ta jest dyskutowana m.in. w ramach prac Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) i państw G20 nad projektem Base Erosion and Profit Shifting – inicjatywy BEPS.
Chodzi o wprowadzenie obowiązku raportowania „kraj po kraju” (country-by-country reporting) danych podatkowych dużych przedsiębiorstw międzynarodowych (o rocznych przychodach przekraczających 750 mln euro).
TOP 5 największych płatników CIT / Dziennik Gazeta Prawna
Rafał Ciołek, doradca podatkowy, partner w KPMG w Polsce, przypomina, że wywołało to spór o to, czy raporty „kraj po kraju” mają być dostępne do publicznej wiadomości, czy jedynie dla władz podatkowych. Za tym pierwszym rozwiązaniem optowała m.in. Europejska Konfederacja Niezależnych Związków Zawodowych, o czym pisaliśmy w DGP 183/2015 „Rozliczenia koncernów jawne dla obywateli”.
– Póki co na forum OECD zwyciężył wariant umiarkowany – raporty „kraj po kraju” nie będą powszechnie dostępne – wyjaśnia ekspert.
Dodaje, że przeciwnicy ujawniania danych ostrzegają, że może dojść do ujawnienia wrażliwych informacji, co z kolei może prowadzić do zahamowania inwestycji (przez przedsiębiorstwa międzynarodowe, które w głównej mierze podlegałyby tym obowiązkom). Na wprowadzenie obowiązku raportowania według kraju zdecydowała się jeszcze w kwietniu 2016 r. Komisja Europejska (wtedy został opublikowany projekt dyrektywy w tej sprawie). Taki pomysł został też już wdrożony do polskiego prawa w opublikowanej niedawno ustawie z 9 marca 2017 r. o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami (Dz.U. poz. 648).
Są zwolennicy zmian...
Podobnych zagrożeń co do wycieku tajemnicy handlowej w przypadku wdrożenia polskiego projektu zmian w CIT nie widzi Radosław Piekarz, doradca podatkowy i partner w A&RT Rynkowska, Kosieradzki.
– Ujawnienie danych, które proponuje MF, nie stanowiłoby złamania tajemnicy handlowej przedsiębiorstwa – twierdzi ekspert. Zwraca uwagę, że więcej danych jest prezentowanych w sprawozdaniach finansowych. Tym samym ujawnienie kwot zapłaconych podatków nie zaszkodzi interesom biznesowym poszczególnych spółek.
Co więcej, ekspert dostrzega wręcz pozytywne aspekty większej jawności i przejrzystości rozliczeń podatkowych. – Znając dokładne dane o kwotach podatków uiszczanych przez przedsiębiorców, trudniej będzie tworzyć populistyczne projekty ustaw nakierowane na konkretną branżę, np. taki jak podatek handlowy – twierdzi Radosław Piekarz.
Dodaje, że wielokrotnie uzasadnieniem takiego pomysłu było uderzenie w rzekomo niepłacących, tj. podmioty, które według czyjejś opinii optymalizowały swoje podatki. – Jeśli zobaczymy twarde dane, to skończymy z mitami, że dana branża oszukuje budżet i – na to liczę – pożegnamy się z niepotrzebnymi podatkami sektorowymi – mówi doradca podatkowy.
Podkreśla też, że przepisy powinny objąć wszystkich przedsiębiorców, a nie tylko wybranych. Z założeń MF wynika bowiem, że ujawnienie dotyczyć ma zaledwie 1 proc. największych spółek kapitałowych, czyli ok. 4 tys. podmiotów.
...są też przeciwnicy
Przeciwny zmianom jest natomiast Rafał Ciołek. Zdaniem eksperta, jeśli wejdą one w życie, to rzeczywistością staną się nie tylko wątpliwości podnoszone już przy raportowaniu „kraj po kraju”, ale też inne. MF uzasadnia bowiem konieczność wprowadzenia nowych przepisów udostępnieniem obywatelom informacji o działalności podatników, w tym o jej efektach podatkowych. – Mam wątpliwości, czy przeciętny obywatel będzie w stanie właściwie zinterpretować te dane, bez odpowiedniego opisu i odpowiedniej narracji – twierdzi Rafał Ciołek. Wskazuje dla przykładu producenta wyrobów akcyzowych, który uiszcza setki milionów złotych w formie podatku akcyzowego, a ten z kolei jest kosztem dla celów CIT. Czy w świetle proponowanych zmian obywatel, a nawet – śmiem zaryzykować – ekonomista, będzie w stanie wyciągnąć jakiekolwiek (a tym bardziej prawidłowe) wnioski z informacji, których upublicznienia chciałby resort? – zastanawia się Rafał Ciołek.
Twierdzi też, że nawet te kraje, które zdają się przodować w inicjatywach na rzecz wyeliminowania zjawiska unikania opodatkowania, starają się jednocześnie chronić własnych rezydentów podatkowych. – Polska, gdyby pomysł MF wszedł w życie, stałaby się niewątpliwie przodownikiem, ale obawiam się, że bardziej podobnym do Ikara aniżeli do Dedala – twierdzi Rafał Ciołek.
Należny CIT
W rozliczeniu za Wszyscy podatnicy CIT Grupy kapitałowe
Liczba podatników Podatek należny w mld zł: Liczba podatników Podatek należny w mld zł:
2015 178 576 31,113 61 3,102
2014 164 821 30,359 60 2,391
2013 156 944 27,969 42 2,001
2012 141 365 28,417 31 1,478
2011 133 266 31,524 22 1,249
2010 125 576 28,916 16 0,942
Źródło: informacje Ministerstwa Finansów dotyczące rozliczenia CIT za poszczególne lata
OPINIA
Samo znalezienie się na liście nie może być uznawane za złe lub dobre
Maciej Żukowski dyrektor departamentu podatków dochodowych w Ministerstwie Finansów / Dziennik Gazeta Prawna
Intencją projektu jest prezentacja tylko obiektywnych danych. Od wiedzy komentatorów i instytucji zależy w dużej mierze to, jak dane te zostaną zinterpretowane. Odnosząc się na przykład do kwestii wydatków inwestycyjnych ponoszonych przez przedsiębiorstwa, należy pamiętać, że inwestycje te są rozliczane podatkowo w czasie poprzez odpisy amortyzacyjne. Podkreślenia wymaga, że samo znalezienie się na liście nie może być uznawane za złe lub dobre.
Celem projektu jest z jednej strony zwiększenie świadomości biznesu w zakresie jego odpowiedzialności społecznej, a z drugiej budowanie społecznego zrozumienia i kontroli zachowania podatników CIT.
Pierwszy z wymienionych aspektów regulacji wynika z przekonania o wzajemnych korzyściach ściślejszego powiązania przedsiębiorstw ze społecznością (krajem), wśród której przedsiębiorstwa funkcjonują. Chodzi o dostrzeżenie zależności między korzyściami przedsiębiorstw a dobrobytem państwa, w którym prowadzą one działalność. Warte podkreślania jest to, że przedsiębiorstwa korzystają z szeroko rozumianych dóbr oferowanych przez społeczność lokalną (dane państwo), m.in. kadr, infrastruktury itp.
Drugi aspekt regulacji skierowany jest do odbiorców zewnętrznych. Udostępnianie takich danych może stanowić ważny element podkreślania prawidłowych działań podatników, które powinny zasługiwać na społeczną akceptację, a długofalowo budować zaufanie klientów (konsumentów) do przedsiębiorstw wywiązujących się ze swoich obowiązków publiczno-prawnych.
Należy podkreślić, że choć w szerokim ujęciu informacje te skierowane są do ogółu społeczeństwa, ich pierwszymi odbiorcami będą podmioty obeznane z tematyką podatkową (m.in. dziennikarze zajmujący się zagadnieniami opodatkowania przedsiębiorstw czy organizacje pozarządowe). Projektowana lista podatników ma stanowić dla tych podmiotów źródło niezbędnych informacji i danych o działalności przedsiębiorstw. Dane te stanowić mogą wyłącznie podstawę do dalszych analiz.
Tak jak wskazano we wniosku o wpis do wykazu prac Rady Ministrów, podawanie do publicznej wiadomości danych podatkowych nie będzie naruszać przepisów o tajemnicy skarbowej.