Przedsiębiorcy, którzy legalnie zawiesili w ubiegłym roku działalność gospodarczą, odkrywają ze zdumieniem, że fiskus wykreślił ich jako podatników VAT.
Ministerstwo Finansów informuje, że do końca lutego urzędy wykreśliły ponad 22,3 tys. podmiotów z rejestru czynnych podatników VAT. Nikt jednak nie wie, ile wśród nich było rzeczywiście słupów, a ile legalnie działających firm, które czasowo tylko zawiesiły działalność. Nie są przestępcami podatkowymi ani słupami, a tylko z różnych życiowych przyczyn musieli wstrzymać działalność (choroba, wyjazd, śmierć w rodzinie).
Teraz są przerażeni, bo nie wiedzą, co mają robić. Czy wystawiać faktury, gdy będą sprzedawać firmowy samochód lub inny środek trwały? Czy znajdą klienta, który zaryzykuje odliczenie podatku wynikającego z takiej faktury? A co z przychodzącymi nadal fakturami za najem lokalu, leasing samochodu, użytkowanie wieczyste? Odliczać wynikający z nich VAT czy nie? Czy na dokładkę fiskus nie będzie ich ścigał za brak likwidacyjnego spisu z natury? Czy każe im korygować odliczony wcześniej VAT?
Z takimi pytaniami zwracają się do redakcji DGP.Ustawa nie daje na nie odpowiedzi. Sejm ograniczył się bowiem do przyznania urzędnikom prawa do wykreślania podmiotów z rejestru podatników czynnych VAT. Nie dodał jednak żadnego przepisu, który mówiłby, jakie są tego konsekwencje dla firm, które nadal istnieją.
Zawieszony = wykreślony
Wykreślenie odbywa się zgodnie z przepisami o VAT, ale bez koordynacji z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej. Ta bowiem pozwala przedsiębiorcy zawiesić prowadzenie biznesu, i to nawet na dwa lata (art. 14a ust. 1). Jednocześnie mówi, że przedsiębiorca ma w tym czasie prawo „wykonywać wszelkie czynności niezbędne do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów”.
Co więcej, może zbywać własne środki trwałe i wyposażenie.
Zarazem jednak art. 96 ust. 9a ustawy o VAT mówi wprost, że podatnik, który zawiesił wykonywanie działalności gospodarczej na okres co najmniej 6 kolejnych miesięcy, podlega wykreśleniu z rejestru. Nie, że może być wykreślony. Fiskus robi to z urzędu.
Formalnie rzecz biorąc, wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Problem mają jednak przedsiębiorcy, którzy w ubiegłym roku zawiesili wykonywanie działalności gospodarczej i właśnie dowiadują się, że nie są już podatnikami czynnymi VAT.
Co w takiej sytuacji? Ustawa o VAT zabrania odliczania podatku przez tego, kto nie jest zarejestrowany jako podatnik VAT czynny (art. 88 ust. 4 ustawy o VAT).
Oznaczałoby to, że firma, która w trakcie zawieszenia działalności nadal otrzymuje faktury za najem lokalu, leasing samochodu, abonament telefoniczny, użytkowanie wieczyste nie może odliczać z nich VAT.
Zakaz ten stoi jednak w wyraźniej sprzeczności z art. 14a ust. 4 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Wynika z niego wprost, że w trakcie zawieszenia przedsiębiorca ma prawo wykonywać „wszelkie czynności niezbędne do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów”.
– Zakaz odliczania VAT przez podatnika, który zawiesił tylko działalność, jest również sprzeczny z dyrektywą VAT i zasadą neutralności – mówi Dorota Kosacka-Olszewska, doradca podatkowy i partner w DK Doradztwo w Białymstoku.
Dotychczas w takiej sytuacji podatnicy, mimo zawieszenia działalności, składali deklaracje VAT, w których nie wykazywali podatku należnego, ale wykazywali naliczony. Nadwyżkę przenosili na kolejne miesiące, żeby móc odliczyć ją w momencie, gdy „odwieszą” już działalność.
Dziś nadal mogą tak robić, ale urząd wykreśli ich z rejestru podatników z innego powodu – z samego faktu zawieszenia działalności gospodarczej na co najmniej pół roku (art. 96 ust. 9a pkt 1 ustawy o VAT).
Sprzedaż z fakturą?
Problem pojawia się także ze sprzedażą składników majątku w okresie zawieszenia biznesu. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej mówi, że przedsiębiorca ma prawo w tym czasie zbywać własne środki trwałe i wyposażenie.
Pozbywając się majątku, firma co do zasady nadal działa jak podatnik VAT i zgodnie z przepisami powinna wystawić fakturę. Co więcej, ustawa nakazuje w takiej sytuacji zawiadomić urząd skarbowy i wskazać okres, w którym przedsiębiorca będzie w okresie zawieszenia wykonywał czynności opodatkowane (art. 96 ust. 9b). Teoretycznie więc urząd powinien na ten czas przywrócić podatnika. W praktyce jednak często sprzedaż następuje, zanim jeszcze urząd zareaguje.
Pojawia się problem dla nabywcy – czy będzie miał on prawo odliczyć podatek naliczony wynikający z wystawionej przez dostawcę faktury.
Dorota Kosacka-Olszewska przyznaje, że choć w świetle unijnej dyrektywy takie odliczenie jest możliwe (bo rejestracja to tylko wymóg formalny), to jednak będzie to odliczenie „podwyższonego ryzyka”. Urzędy chętnie będą je kwestionować, gdy tylko zobaczą, że w tym czasie dostawcy nie było w rejestrze.
Bez spisu i korekty
Zdaniem ekspertki nie można wymagać od przedsiębiorców, którzy na pewien czas tylko wstrzymali działalność, aby sporządzali likwidacyjny spis z natury i odprowadzali od niego VAT do urzędu.
Art. 14 ustawy o VAT nakazuje to zrobić w razie:
● rozwiązania spółki cywilnej lub handlowej niemającej osobowości prawnej;
● zaprzestania przez podatnika wykonywania czynności podlegających opodatkowaniu, ale obowiązanego, na podstawie art. 96 ust. 6, do zgłoszenia zaprzestania działalności naczelnikowi urzędu skarbowego.
Zdaniem Doroty Kosackiej-Olszewskiej żadna z tych sytuacji nie ma miejsca w przypadku czasowego zawieszenia działalności gospodarczej.
Tak samo – według ekspertki – nie można żądać od podatnika, który zawiesił działalność, aby korygował teraz odliczenie podatku naliczonego, na podstawie art. 91 ustawy o VAT.
Dwie grupy podatników
– Problem polega na tym, że od 1 stycznia 2017 r. mamy do czynienia z dwiema grupami podatników czynnych VAT: zarejestrowanymi i niezarejestrowanymi – mówi Dorota Kosacka-Olszewska.
W jej przekonaniu wcale to jednak nie oznacza, że podatnik, który został wykreślony, a wykonuje czynności opodatkowane, ma nie wystawiać faktur ani nie składać deklaracji VAT.
Najlepiej widać na przykładzie przedsiębiorców, którzy zawiesili działalność gospodarczą, ale kontynuują wynajmowanie prywatnego garażu lub lokalu na cele niemieszkalne. Mają wystawiać faktury? Zdaniem ekspertki jak najbardziej.
Co mówią przepisy
Naczelnik urzędu skarbowego wykreśla z urzędu podatnika z rejestru VAT, który np. zawiesił działalność gospodarczą na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej na okres co najmniej 6 kolejnych miesięcy.
W okresie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej przedsiębiorca ma prawo:
1) wykonywać wszelkie czynności niezbędne do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów;
2) przyjmować należności lub obowiązek regulować zobowiązania, powstałe przed datą zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej;
3) zbywać własne środki trwałe i wyposażenie;
4) osiągać przychody finansowe, także z działalności prowadzonej przed zawieszeniem wykonywania działalności gospodarczej. ⒸⓅ
Źródło: art. 96 ust. 9a ustawy o VAT oraz art. 14a ust. 4 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej