Dochód uzyskany ze sprzedaży nieruchomości nie zawsze liczy się do kryterium.
W sytuacji, gdy pieniądze pochodzące ze zbycia nieruchomości są przeznaczane na własne cele mieszkaniowe, obejmuje je zwolnienie z podatku. To zaś skutkuje tym, że gmina nie powinna ich uwzględniać przy obliczaniu wysokości dochodu na potrzeby przyznania 500 zł na pierwsze dziecko w rodzinie.
Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Łodzi, który rozpatrywał skargę dotyczącą świadczenia wychowawczego. O jego przyznanie starała się matka samotnie wychowująca jednego potomka, ale gmina wydała jej decyzję odmowną z powodu przekroczenia kryterium dochodowego uprawniającego do 500 zł wsparcia. To rozstrzygnięcie zostało zakwestionowane przez rodzica, który wskazał, że do jego dochodu z 2014 r. błędnie zaliczony został ten pochodzący ze sprzedaży udziału w odziedziczonym mieszkaniu w kwocie prawie 30 tys. zł. Matka dodała, że pieniądze te przeznaczyła na cele mieszkaniowe i nie zapłaciła od nich podatku.
Jednak Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) stwierdziło, że gmina prawidłowo ustaliła wysokość dochodu na osobę w rodzinie, i utrzymało w mocy jej decyzję. Organ wskazał, że zgodnie z art. 2 pkt 1 ustawy z 11 lutego 2011 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (Dz.U. poz. 195 ze zm.) pod pojęciem dochodu rozumie się m.in. przychody podlegające opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27, art. 30b, art. 30c, art. 30e i art. 30f ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Przychód osiągnięty ze sprzedaży nieruchomości stanowi ten, o którym mowa w art. 30e, dlatego dochody ze zbycia mieszkania są zaliczane do dochodu przy ustalaniu prawa do świadczenia wychowawczego. Jednocześnie SKO dodało, że nie jest władne do weryfikowania, na jakie cele rodzic przeznacza uzyskane przychody.
Matka złożyła więc skargę do WSA w Łodzi, który podzielił jej zarzuty i uchylił zarówno decyzję kolegium, jak i poprzedzającą ją decyzję gminy. Sąd podkreślił, że poza sporem pozostaje, że skarżąca osiągnęła dochód ze sprzedaży udziału w nieruchomości, ale organy niższej instancji nie wzięły pod uwagę tego, że kwota tego dochodu może podlegać opodatkowaniu albo być z niego zwolniona.
WSA powołał się przy tym na treść art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Przepis ten przewiduje bowiem, że wolne od podatku są dochody z płatnego zbycia nieruchomości, pod warunkiem, że nie później niż w ciągu dwóch lat od końca roku podatkowego, w którym nastąpiła sprzedaż, środki z niej pochodzące zostaną przeznaczone na własne cele mieszkaniowe.
Jak podkreślił WSA, w orzecznictwie ugruntował się pogląd, że uzyskanie dochodu ze sprzedaży nieruchomości i nieprzeznaczenie go na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych powoduje, że taki przychód jest liczony do dochodu rodziny, gdyż podlega on opodatkowaniu.
Takie wyroki zapadały wprawdzie w sprawach dotyczących świadczeń rodzinnych, ale na potrzeby przyznawania 500 zł na dziecko przyjęte zostały takie same zasady ustalania sytuacji dochodowej rodziny.
Ponadto WSA podkreślił, że nie ulega wątpliwości, że gmina nie jest organem uprawnionym do oceny, czy rodzic miał prawo skorzystać ze zwolnienia od podatku. W związku z tym, aby ustalić, czy skarżąca uzyskaną kwotę wydatkowała na własne cele mieszkaniowe, powinna wezwać ją do przedstawienia stosownych dokumentów z urzędu skarbowego (z których wynikałoby, że dochowała warunków do skorzystania ze zwolnienia podatkowego). Dopiero gdyby okazało się, że dochód podlegał opodatkowaniu, można go uwzględnić przy sprawdzaniu, czy spełnione jest kryterium do przyznania 500 zł na dziecko.
ORZECZNICTWO
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 2 lutego 2017 r., sygn. akt II SA/Łd 755/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia