Podatnicy, którzy przed 15 lipca 2016 r. dostali od fiskusa korzystną dla siebie odpowiedź, mogą go spytać, czy chroni ich ona także po tej dacie.
Tak wynika z precedensowego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 13 stycznia 2017 r. (sygn. akt I SA/Kr 1380/16).
Problem dotyczy jedynie okresu między 15 lipca a 31 grudnia 2016 r. Od 2017 r. bowiem z ordynacji podatkowej wprost wynika, że indywidualne interpretacje wydane przed 15 lipca 2016 r. nie chronią podatników, jeżeli w sprawie ma zastosowanie klauzula przeciw unikaniu opodatkowania (art. 3 ustawy nowelizującej, Dz.U. poz. 1926).
WSA nie rozstrzygnął, czy interpretacja wydana przed 15 lipca 2016 r. chroniła podatnika także po 15 lipca 2016 r. Orzekł natomiast, że fiskus nie może uchylić się od odpowiedzi na to pytanie, i z tego powodu wyrok ma istotne znaczenie. Jest jednak nieprawomocny. Prawdopodobnie ostateczne rozstrzygnięcie zapadnie dopiero w NSA.
Najpierw interpretacja
Spółka otrzymała przed 15 lipca 2016 r. interpretację w sprawie podatkowych skutków wniesienia budynku do innej spółki kapitałowej w zamian za udziały w niej. Wskazała, że wartość rynkowa wkładu może być wyższa od wartości nominalnej otrzymanych udziałów. W takim przypadku różnica między wartością nominalną udziałów a wartością rynkową budynku miała zostać przekazana na kapitał zapasowy spółki otrzymującej aport.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie potwierdził, że w momencie objęcia udziałów przychodem spółki będzie wartość nominalna udziałów, nawet jeżeli ich wartość rynkowa byłaby wyższa. Taka interpretacja była dla spółki korzystna, bo pozwalała na odsunięcie w czasie opodatkowania rynkowej wartości udziałów (do momentu ich sprzedaży).
Aport po klauzuli
Problem polegał na tym, że spółka zamierzała dokonać aportu po 15 lipca 2016 r., a więc już po wejściu w życie klauzul przeciw unikaniu opodatkowania.
Nie była więc pewna, czy wcześniejsza interpretacja będzie ją chronić przed zapłatą podatku i odsetkami za zaległość podatkową. Złożyła zatem wniosek o kolejną interpretację – tym razem w sprawie ochrony wynikającej z otrzymanej wcześniej interpretacji.
Dyrektor izby skarbowej odmówił jednak odpowiedzi. Uznał, że wniosek spółki dotyczy przepisów proceduralnych. Wskazał ponadto, że spółka może rozwiać swoje wątpliwości w innym trybie – występując o wydanie opinii zabezpieczającej. Uznał, że to właściwy tryb, aby sprawdzić, czy klauzula przeciw unikaniu opodatkowania ma zastosowanie.
Można pytać
WSA w Krakowie uchylił odmowne postanowienie dyrektora izby skarbowej. Uznał, że organ miał obowiązek wydać interpretację. Wyjaśnił, że interpretacja organu nie będzie jedynie informacją dla podatnika, ale będzie wywoływała skutki materialnoprawne. Spowoduje bowiem zwolnienie z obowiązku zapłaty podatku i nienaliczenie odsetek od zaległości.
Sąd uznał także, że spółka miała uzasadnione podstawy do żądania interpretacji. Chciała bowiem mieć pewność, że właściwie rozumie przepisy, które mogą mieć wpływ na wysokość jej zobowiązania z tytułu aportu po 15 lipca 2016 r.
Sąd wskazał, że gdyby okazało się, iż po tej dacie spółce nie przysługiwałaby ochrona, to wówczas skutki podatkowe przeprowadzonej transakcji mogłyby być inne niż wynikające z ustawy o CIT. Wskutek bowiem zastosowania klauzuli spółka musiałaby zapłacić podatek wraz z odsetkami.
Słowem, dyrektor izby nie mógł odmówić wydania interpretacji. A skoro tak zrobił, to naruszył zasadę prowadzenia postępowania w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych – stwierdził sąd.
OPINIA
Fiskus nadużywa prawa do odmowy udzielenia odpowiedzi
ikona lupy />
Marek Kolibski radca prawny, doradca podatkowy i partner w KNDP, pełnomocnik spółki w sprawie rozstrzygniętej przez sąd / Dziennik Gazeta Prawna
Obecnie organy podatkowe nadużywają prawa do odmowy wydania interpretacji ze względu na klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania. Powoli zmierza to do faktycznego zaniku interpretacji. Fiskus, odmawiając wydania interpretacji, argumentuje m.in., że jeśli z wniosku o wydanie interpretacji wynika, iż podatnik może uzyskać jakąkolwiek korzyść podatkową albo sam taką motywację ujawnia, to istnieje podstawa prawna do odmowy jej wydania. Z taką argumentacją nie sposób się zgodzić. Podatnik zawsze, pytając o budzące wątpliwości przepisy podatkowe, przedstawia własny, korzystny dla niego sposób interpretacji. Argumentacja fiskusa oznaczałaby zatem, że zawsze miałby on podstawę do odmowy wydania interpretacji.