Jest notyfikacja Komisji Europejskiej do projektu nowelizacji ustawy o grach hazardowych - poinformował w czwartek PAP minister Henryk Kowalczyk.

"Jest notyfikacja Komisji Europejskiej, więc niebawem znów ruszą prace nad projektem w Sejmie" - powiedział szef Komitetu Stałego RM, kierujący zarazem resortem skarbu.

We wrześniu odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie rządowego projektu noweli ustawy hazardowej, a sejmowa komisja finansów publicznych powołała podkomisję nadzwyczajną, która zajmie się rządowym projektem.

Celem projektu, jak mówił w Sejmie przy okazji pierwszego czytania wiceminister finansów Wiesław Janczyk, jest ochrona graczy przed negatywnymi skutkami hazardu i walka z szarą strefą.

Jednocześnie, jeszcze w lipcu, MF skierowało projekt do notyfikacji w Komisji Europejskiej. Stanowisko KE miało być przyjęte do końca października, ale tzw. opinię szczegółową do polskiego projektu zgłosiła w ramach tego procesu Malta.

W związku z tym termin zawieszenia prac legislacyjnych nad tym projektem został przesunięty na 30 listopada br. - informowało kilkanaście dni temu MF.

Projekt gruntownie zmienia ustawę z 2009 roku, a zarazem wprowadza silną kontrolę państwa w obszarze gier na automatach. Obecnie obowiązująca w Polsce ustawa, przyjęta po wybuchu tzw. afery hazardowej jesienią 2009 roku, zakłada m.in. zakaz urządzania wideoloterii i gier na automatach do hazardu poza kasynami.

Dokument rozszerza katalog gier, które będą mogły być legalne (umożliwia np. grę w pokera poza kasynami do gry). Jednocześnie większość gier hazardowych, w myśl projektu, będzie objętych monopolem państwa, dzięki czemu "gracze będą mogli czuć się bezpiecznie".

Projekt zakłada, że będzie można urządzać gry na automatach także poza kasynami, ale będzie to w punktach prowadzonych przez spółkę skarbu państwa.

Nowe prawo, jak podkreślał w Sejmie wiceminister Janczyk, ma doprowadzić do zmniejszenia "szarej strefy" w grach hazardowych, "zwłaszcza w obszarze gier na automatach i w internecie". Monopolem państwa objęte będzie bowiem także urządzanie gier hazardowych w internecie, z wyjątkiem zakładów wzajemnych i loterii promocyjnych.

Projekt, mówił wiceszef MF, przewiduje możliwość blokowania dostępu do nielegalnych stron internetowych oraz "utrudnianie wykonywania płatności na rzecz podmiotów oferujących nielegalne gry hazardowe w internecie". Szef MF ma ponadto prowadzić rejestr domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą. Każdy, kto będzie chciał wejść na taką domenę, będzie od razu przekierowywany na stronę MF i uzyska informację, że to domena nielegalna.

Od wpisu do rejestru przysługiwał będzie sprzeciw, a procedura będzie objęta kontrolą sądową. Z nielegalnych stron będą także usuwane odnośniki, oferujące szybkie wpłaty. "Każdy uczestnik gry będzie mógł się zorientować, że działa legalnie" - podkreślał wiceminister finansów.

Dokument wprowadza też mechanizmy weryfikacji wieku gracza oraz obowiązek rejestracji graczy. Gracze będą mogli kontrolować swoją aktywność. Ma to umożliwić, przekonywał Janczyk, ochronę osób małoletnich i ludzi mających skłonność do uzależnień.

Zakazane będzie posiadanie automatów do gier przez nieuprawnione podmioty. Projekt zakłada podwyższenie kar za grę bez koncesji - z 12 tys. zł do 100 tys. zł za automat.

Dzięki nowelizacji resort finansów spodziewa się docelowo wpływów do budżetu w wysokości 1,5 mld zł rocznie - podał Janczyk.

Ustawa miałaby wejść w życie od 1 stycznia 2017 roku i byłyby trzy miesiące na dostosowanie się do jej wymogów.